Triss - 2010-08-27 19:17:10

W sporych rozmiarów lesie, gęstym, rozciągającym się w miarę niedaleko od stolicy Królestwa Ziemi, Ba Sing Se, znajduje się polana. Ogromna, jakby nie patrzeć, polana. W nocy jest z niej przepiękny widok na czarne i gwieździste niebo, niekiedy również księżyc.

- - - - -

Takeru

Po długiej i męczącej podróży, dotarł w końcu statkiem do Królestwa Ziemi. Poprzednio kilka dni przebywał w Południowym Plemieniu Wody. Droga w konkretne miejsce na tym kontynencie zabrała wiele dni. Tydzień zleciał spokojnie. Ale na statku nie było źle... Mieli zapasy pożywienia, na szczęście nie trzeba było jeść tylko ryb, które również łowili, a za których większością czarnowłosy nie przepadał. W kajucie też było nieźle... Hamak-siatka, na którym spał, był całkiem wygodny. A współlokator śpiący nad nim nie chrapał.
Teraz szedł lasem, szczęśliwie nie natrafiając na wygłodniałe niedźwiedzie, wilki czy tym podobne zwierzęta. Kilka godzin temu dopiero dotarł do Królestwa Ziemi. Nie miał zamiaru dochodzić do Ba Sing Se, nie miał już ochoty. Postanowił spędzić noc w lesie. Może to trochę niebezpieczne, no ale... Dobra, poradzi sobie. Będzie czujny, czemu by nie miał. Jednakże jeśli nie znajdzie polany, z pobytu w lesie nici. Po drodze zbierał drewno na opał, gdyż chciał zapalić ognisko. Gdy już zebrał jego wystarczająco, w oddali, między drzewami spostrzegł mocniejsze światło. Nareszcie jaśniej - w lesie była ciemnota, przedzierał się przez krzewy za pomocą miecza, czasem nie był pewien o co ocierają się jego ręce czy nogi. Albo to wyjście z lasu, albo polana. Gdy dotarł w tamto miejsce, okazało się, że to to drugie. Przeszedł dalej wgłąb polany. Rozciągała się na naprawdę dużym obszarze, otoczona gęstwiną drzew i krzewów. W końcu zatrzymał się, położył drewno na jednym miejscu i usiadł przy nim na kolanach. Wziął dwa patyki - jeden położył na ziemi, a drugi ustawił pionowo i końcem oparł na leżącym. Zaczął go kręcić, trzymając między prosto ustawionymi dłońmi i czekał, aż pojawi się jakaś iskra, ogień. Wiedział, że na coś takiego trzeba jednak dłuższą chwilę czekać, więc był cierpliwy.

www.dmt.pun.pl www.roleservers.pun.pl www.menadzer2009zuzlowy.pun.pl www.polish-rp-life-ls.pun.pl www.death-note.pun.pl