Shay - 2010-09-11 19:36:49

W uszach wszystkich podróżnych zabrzmiał dzwonek, który miał sygnalizować to, że trzeba już zająć miejsca na statku.
-No... Na nas już czas- powiedziała i stanęła przy kobiecie, która sprawdzała bilety.
Żegnaj Narodzie Ognia. Żegnaj tato.
Łza spłynęła jej po policzku, ale obtarła ją ruchem dłoni. Mimo iż jej tyle zabraniał, to kiedyś go kochała.
-Chodź! - gestem ręki wskazała na Toshiro.

www.roleservers.pun.pl www.polish-rp-life-ls.pun.pl www.menadzer2009zuzlowy.pun.pl www.death-note.pun.pl www.ez20092010.pun.pl