Ri
Na małej, dość zniszczonej i połatanej łódce siedziała samotnie młoda dziewczyna. Widać było, że jest już mocno zmęczona wiosłowaniem. Nagle łódka zaczęła przeciekać w kilku miejscach. To chyba niedobrze... Łódka zapełniła się w kilka sekund wodą. Westchnęła i wyskoczyła z łódki. Odpłynęła trochę dalej. Łódka zatonęła, a do portu jeszcze było daleko. Na szczęście zobaczyła w pobliżu statek. Złapała się za deski i zaczęła się wspinać. Wspięła się na górę i usiadła na pokładzie. Nie była do końca przytomna, od dwóch dni nic nie jadła i całą noc wiosłowała, na razie chciała tylko trochę odpocząć.
|