Shay - 2012-10-07 19:55:54

Krwawa Aleja to ulica położona niedaleko Bosmanatu Portu Payon. Swoją nazwę i złą sławę zyskała przez to, że jest terenem potyczek trzech konkurencyjnych organizacji - brutalnych Żelaznych Pięści, morderczych Zielonych oraz czarnego konia... organizacji paramilitarnej, Ostrzy.
To tutaj cały półświatek znajduje swoje miejsce - gdzie się nie obejrzeć, tam znajduje się jakiś handlarz narkotyków, broni lub paser. Krew leje się tutaj strumieniami, więc każdy obdarzony zdrowym rozsądkiem powinien tę ulicę omijać szerokim łukiem. Najlepiej zapomnieć o jej istnieniu i spędzać czas w bardziej... komfortowych miejscach.

______________________________________________________________________________________________________________________________________________

Connor

Gdy Kaori do niego dołączyła, nadal milczał i szedł normalnym - nie za szybkim, nie za wolnym - krokiem. Palce ściskające rękojeść pobielały, twarz stała się bladsza niż zazwyczaj, źrenice były wąskie, a białka oczu zaczerwienione.
Jakiś dzieciak przechodzący obok niego aż odskoczył z przerażenia, gdy go zobaczył. Connor jednak się tym nie przejmował. Miał ważniejsze rzeczy do roboty niż lustrowanie ludzi przechodzących obok niego.
- Uratować swoje dziecko - powiedział zachrypniętym, nieco złowrogim głosem. - To właśnie zamierzam. Przecież chyba nic innego w tej chwili nie liczy się bardziej? - spytał.

www.ksm.pun.pl www.tyry.pun.pl www.gronckyrecords.pun.pl www.cohorsnawi.pun.pl www.zabimedrzec.pun.pl