Poszłam tak więc na wyspę Ember. Na wyspie ember było słonecznie i pięknie , no i ciepło a woda błyszczała . Na plaży było dużo chłopaków. Rozglądałam się i w końcu wypatrzyłam Katarę , Suki, Aanga, Sokkę oraz Mai. Niedaleko był również Hakoda i jego koledzy.
- Cześć ! Co robicie ? - Krzyknęłam do nich. Sokka przyciągnął jako pierwszy mój wzrok. Na prawdę ładny jest.. Szkoda że ma dziewczynę.
Ostatnio edytowany przez Toph (2009-07-28 21:10:28)
Offline
Założyciel
Przybyłem wraz z Nickią na wyspę Ember. Od razu zauważyłem wszystkich przyjaciół wylegujących się na plaży.
- Cześć wam - krzyknąłem an powitanie.
Offline
Gość
Tak więc ja Władca Ognia - Zuko - popłynęliśmy na wyspę. Od razu pomyślałam: "Zadowolony?!", ale w życiu bym się tak jego nie zapytała. Przywitałam się ze wszystkimi.
Gdy grałam z Sokką w siatkówkę plażową - ależ on piękny .. eh .. - zauważyłam że Zuko i Nickia idą. Szczęśliwie zawołałam -
- Hej Zuko ! Hej Nickia ! Chodźcie tu do nas świetnie się bawimy !
Lecz zauważyłam lekką niechęć na twarzy Nickii.
- O .. Nickia czemu masz taką minę ? Co się stało ?
Ciekawa byłam bo przecież tu jest tak przyjemnie , czemu Nickia jest zniechęcona ?
Offline
Gość
Na pytanie Ty lee, teraz już chciałam się zapaść pod ziemię, ale musiałam jakoś sytuację uratować.
- Jaką minę?! - szybko się uśmiechnęłam - Nie mam żadnej miny... No i... nic się nie stało!
"Uff...." - odetchnęłam.
Pewnie coś się stało. Jestem tego pewna.. Całkowicie. No ale jak widzę Nickia woli tego nie mówić to nie będę wnikać.
- Dobra to kto jeszcze gra z nami w siatkówkę ? Świetna zabawa na prawdę !
Offline
Gość
Podeszłam do pola gdzie Ty lee i (jej xD)Sokka grali w siatkówkę i usiadłam po turecku.
- Ja raczej popatrzę... - Uśmiechnęłam się.
Założyciel
- Ja już raczej będę szedł, mam ważne sprawy do załatwienia w stolicy. - skłamałem bo za bardzo nie lubię siedzieć w tłumie - no to na razie.
Offline
Zdziwiona jestem , jak można nie chcieć grać w siatkówkę ? No ale dobra.
- Dobra , ale szkoda że z nami nie grasz bo świetna zabawa.
I grałam z tym ślicznym Sokką dalej.
- Zuko już idziesz ? Czemu tak szybko ? Szkoda bardzo.
Sokka już nie chciał grać w siatkówkę poszedł odpocząć. No to ja sobie na rękach chodziłam bo to przyjemne , ćwiczyłam ogólnie. Jak widać chłopakom w pobliżu się to podobało.
Ostatnio edytowany przez Toph (2009-07-28 21:04:12)
Offline
Gość
- Pa! - wyrwałam się!
"Wyciągnął mnie tutaj, a sam idzie...." - pomyślałam, ale byłam zła na siebie, że się tak boczę. Chciałam to za wszelką cene naprawić!
- Gram z wami - wrzasnęłam z radości do Ty lee - ale jestem w drużynie z Sokką, ok? - uśmiechnęłam się szyderczo do Ty lee.
"Jak będzie chciała ona z nim być to odpuszczę. W końcu jak bym ja chciała być z Jet'em to..." - pomyślałam, ciekawa jak zareaguje Ty lee.
Zaraz po tym Sokka poszedł.
"Szkoda..." - pomyślałam i usiadłam.
Ostatnio edytowany przez Nickia (2009-07-28 21:07:18)
Pomyślałam że pewnie bardzo chce pograć , ja w sumie też.
- No to chodź pograj ze mną ! Jedna na jedną , będzie fair.
Radośnie wykrzyknęłam i ustawiłam się do grania.
Ostatnio edytowany przez Toph (2009-07-28 21:09:13)
Offline
Gość
- Szkoda, że nie mam stroju kąpielowego, to byśmy się pokąpały - uśmiechnęłam się.