Ach, jaki piękny jest ten wieczór... - oznajmiłam rozmarzonym głosem i wyjrzałam za okno. Słońce już prawie całkowicie zniknęło za wysokimi drzewami.
Off: No i dobrze. Czym więcej opisów, tym bardziej można się wczuć. ^^
Offline
- Tak.. [ Ziewa ] .. Ja już chyba będę szła do pałacu , bardzo jestem śpiąca. - Powiedziałam , i zaczęłam dotykać swych włosów , ubrań sprawdzając czy nie są mokre. - Będę szła do pałacu. Do jutra ! I dobranoc. - Wstałam z krzesła i odsunęłam je na miejsce. Na chwilkę tylko podeszłam jeszcze do okna popatrzeć na ten piękny świat , kwiaty i wysłuchać ptaków. Po chwili już szłam do drzwi.
Offline
Użytkownik
Patrząc na oddalające się dziewczyny postanowiłam jeszcze chwile poosiedzieć przy kominku wpatrując się w gasnący blask płomieni po czym powiedziałąm do siebie
-Wszystkiego najlepszego z okazji imienien Katasuki - poczym wyszłam na taras by popatrzeć na gwiazdy wiedziałam, że moi przyjaciele czyli magowie wody i ognia są gdzies tam w świecie tylko gdzie??? Zadawałam sobie to pytanie zagineli już miesięc temu i żadnych wieści
-Kiedyś się znajdą - mówiłam do siebie pocieszając się odeszłam w mrok aby zasnąć i czekać, aż moi znajomi się odnanjdą. Wiele razy myślałam, zeby ich poszukac ale nie wiedziałm gdzie??? Postanowiłam jutro się zastanowić.
Ostatnio edytowany przez Dianka-Katara (2009-08-17 19:20:17)
Offline
[Ziewa i lekko otwiera oczy] Tto już rano... [ ledwo powiedziała zaspanym głosem ] Jeszcze się położę. [ I ułożyła swą głowę na wielce miękkiej poduszce. Wsłuchiwała się w piękny i lekki śpiew ptaków , który pomógł jej jeszcze zasnąć. Na godzinę.] [Ziewa] Dobra. Teraz już nie chcę mi się spać. Idę się ubrać i lecę do Katary , bo nie mam nic innego do roboty. [ Ubrała się , przemyła buzię , ręce , poszła do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia i pobiegła do domu Katary. ] Hmm .. Cichutko wejdę przez to otwarte okno , na wszelki wypadek , jakby Katara jeszcze spała. Wskoczyłam przez okno , okazało się , że okno to prowadziło do pokoju Katary. Jeszcze spała. Więc cichutko sobie siadłam koło jej łóżka , czekając , aż się obudzi , gdyż już widać było , że się budzi. [Więc siadła i czekała. ]
Off - sorki że tu piszę przez moment jakbym w pałacu była ,a le mam tam ostatni post.
Offline
Otworzyłam oczy i niezmiernie się zdziwiłam. Na fotelu obok mojego łóżka siedziała uśmiechnięta Ty Lee. Z niedowierzania ponownie przetarłam oczy, ale Ty Lee nadal była w moim pokoju. Przekonana, że to jednak nie sen wstałam i przywitałam się z przyjaciółką.
Cześć, Ty Lee! - powiedziałam radośnie - Co tak wcześnie? Spodziewałam się ciebie po południu.
Offline
- A , tak wstałam akurat. Miło się spało. Przepraszam jeśli Cię przestraszyłam, bo tak tu siedzę. A nie chciałam Cię budzić dzwonkiem do drzwi , albo nawet jak by były otwarte , jakby skrzypnęły .. Czy coś podobnego. No , w każdym razie , to ja pójdę do kuchni zrobić śniadanie. Właściwie sama malutko jadłam. Co byś chciała ? Jajecznice ? Czy może coś innego ? - Spytałam Katarę.
Offline
Nie, wcale mnie nie przestraszyłaś - uśmiechnęłam się - Po prostu zdziwiłaś mnie swoją obecnością. Nie musisz mi nic robić, ale jak już chcesz, to może być jajecznica. - powiedziałam i poszłam do łazienki by się przebrać i odświeżyć (czy coś tam ^^ ).
Offline
No to w takim razie będzie jajecznica. Sobie też zrobię. Szybko wzięłam jajka i inne rzeczy i zaczęłam robić jajecznice. Mam nadzieję , że sprawię Katarze przyjemność. Gdy skończyłam ją robić , nałożyłam sobie i Katarze na talerze a przy okazji i Katasuki , bo pomyślałam , że ona może też chcieć. Właściwie to nie wiem gdzie jest ale może przyjdzie. Nalałam sobie mleka , a Katarze wstaw_nazwę_ulubionego_soku_katary do szklanek , siadłam i zaczęłam czekać na Katarę.
Off - Heh a takie cuś
Offline
Użytkownik
Stałam przed domem Aanga, Katary, Sokki i Suki i zapukałam do drzwi czekałam, aż ktoś mi otworzy
Offline
Off:
Toph napisał:
...wstaw_nazwę_ulubionego_soku_katary...
Lol. xDD Fajne. ^^ Ja tam lubię sok pomarańczowy - dobry jest.
Ok, to piszemy dalej. ^^
Wyszłam z łazienki i skierowałam się wprost do kuchni.
Och, Ty Lee, nie trzeba było - powiedziałam widząc jakie śniadanie przygotowała mi przyjaciółka.
Ostatnio edytowany przez Carmelka (2009-08-17 19:43:12)
Offline