Offline
- Dobra. No to idziemy nad Jezioro Laogai.. Tak ? - Spytałam niepewnie , bo nie znałam tych okolic , ale coś o tym słyszałam.
Off -
Czy przypadkiem przejścia nie rozwalili wtedy ? I się nie dało już wejść? Coś takiego było ..
Offline
Offline
off/tak bo jak pokazywali temu królowi to już tego nie było/
- Warto by było sprawdzić... Ale może jest jeszcze jakieś inne ich miejsce. Nie lubię Dai Li...-odpowiedziała i zeskoczyła z Appy.
Offline
Rozejrzałem się po Ba Sing Se,i po słowach Katary zaczełem iść w stronę jeziora LaoGai
Offline
Toph także szła za nimi. Nie rozglądała się co prawda, ponieważ była niewidoma, ale i tak wiedziała co się dzieje dzięki swoim stopom.
-Hmmm... Dziwnie tu... -powiedziała.
Offline
Po słowach Toph odpowiedziałem jej:
- Nie wiem,mi się wydaje,że jest jak zwykle...
Offline
Rozejrzałem się po całym Ba Sing Se,słowa Toph dawały do myślenia
Offline
Ucieszyłem się tą wiadomością,i uśmiechnĄłem się do wszystkich
Offline