#16 2009-07-28 14:00:45

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...a tam już przy stole siedzieli teście i popijają herbatkę. Wszyscy usiedli. Sokka rozejrzał się po pomieszczeniu i zanucił pod nosem "wesołe jest życie staruszka", za został szturchnięty przez Toph. Zapadła niezręczna cisza. W końcu Iroh zapytał, czy herbatka im smakuje. Oni na to, że taka sobie. Iroh się wściekł i z gniewu rozbił czajnik. Katara i Suki zabrały się do sprzątania, a tu niespodziewanie pojawiła się Yue i zapytała...

Ostatnio edytowany przez Carmelka (2009-07-28 14:18:30)

Offline

 

#17 2009-07-28 14:28:58

 zuzikxd

Użytkownik

5364127
Skąd: east thorn .
Zarejestrowany: 2009-06-24
Posty: 391
Punktów :   
WWW

Re: Zabawa - Opowiadanie

Co tu się dzieje ? Czemu nie oglądacie Drake & Josh`a ? I czemu Iroh jest wściekły ? Co to herbata ? Nie smakuje jak herbata Iroha ! Bo to nie czajnik Iroha tylko jego ucznia ! Wtedy wszyscy usiedli i Iroh przeprosił wszystkich, a Yue przyniosła herbatkę Iroh`a i wszyscy zaczeli oglądać Drake i Josh`a w herbaciarni, a Sokka zauważył ...


http://img291.imageshack.us/img291/6767/kissmekissme.jpg

Offline

 

#18 2009-07-28 14:42:47

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

że Appy i Momo nie ma. Powiedzieli Socce żeby się nie martwił bo oni sobie latają po Ba Sing Se. Sokka sobie do kuchni poszedł zrobić kanapkę bo mu się nie podobał Drake i Josh. Aangowi , Zuko , Mai i Ty Lee też nie za bardzo więc też do kuchni poszli. Dowiedzieli się , że chcą jeszcze oglądać bo zaraz nowy odcinek ale Zuko szybko zaproponował przejażdżkę na Wyspę Ember na plażę. Wszyscy się zgodzili prócz Zuka teściów , więc wszyscy czekali te 20 min aż pójdą no i poszli. Wtedy wszyscy pojechali na plażę się bawić. Grali w siatkówke plażową , czy jak to się nazywa. Były dwie grupy , w jednej Aang, Katara z Sokką , a w drugiej Zuko , Yue i Ty Lee , gdyż Mai była w ciąży to jej utrudniało. Po miłej grze poszli na Hot Dogi i na Pizze , gdy zjedli , dziewczyny się opalały prócz Ty Lee i Mai , tak więc reszta ..

Offline

 

#19 2009-07-28 14:56:58

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...zapytała, czy nie zechciałby pojechać w góry. Zgodziły się, ale Aang spytał: czym jechać? I w tej chwili przyleciał Appa, a z nim Momo. Wszyscy wsiedli na grzbiet bizona i polecieli w góry. Gdy tylko wylądowali, zostali zaczepieni przez państwo Bei Fong(!). Oni zaproponowali im obiad, ale nikt nie chciał iść, a zwłaszcza Toph. Po jakże długiej sprzeczce zmuszeni byli iść do rodziców Toph na posiłek. Toph była wściekła i powiedziała, że...

Offline

 

#20 2009-07-28 15:03:00

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

będą , ale tylko na krótko ! Bo po tym , że jej nie pozwolili na bycie z Aangiem nie przepada za nimi. Poza tym porwano ją ! Porwano z Ba Sing Se ! Na zlecenie rodziców !
Tak więc byli 5 minut, Toph obrażona nic nie zjadła. Polecieli więc w góry , kupili odpowiednie ubranie i wyruszyli wspinać się na szczyt góry Bei Kany. W razie trudności Toph wspomagała siebie i swoich przyjaciół magią ziemi. W połowie drogi na szczyt zatrzymali się przy krystalicznie czystej rzeczce. Chcieli się napić bo się zmęczyli.
[ Zuko sprawdza w plecaku czy ma picie , lecz nie znajduje ]
- Te , Sokka , wziąłeś może picie ? Wode , Cole , Pepse czy co tam jeszcze ?
- Już .. Moment sprawdze chyba wziąłem.
Wszyscy zaczęli sprawdzać u siebie czy wzięli lecz okazało się że nie ma nikt. Wtedy zadecydowali ..

Offline

 

#21 2009-07-28 15:35:09

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...żeby się napić z tego jeziorka, ale nikt się nie odważył jako pierwszy napić. W końcu Sokka wyjął z torby drewniany kubek, nabrał wody i zaczął pić, ale po chwili wypluł wszystko. Bo woda była słona. Spragnieni i znużeni wyprawą postanowili wrócić na Appie do pałacu Zuko. Gdy tylko tam dotarli był już wieczór. Weszli do salonu, a tak napadł ich...

Offline

 

#22 2009-07-28 15:54:34

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

jakiś koleś więc toph z aangiem i sokką za nim pobiegli , po 20 minutach wrócili ze skradzionymi rzeczami lecz wszyscy już spali. No to oni też się położyli a rano poszli na boisko koło pałacu Zuko ćwiczyć żeby sił nabrać. Były tam 2 korty tenisowe, 2 bieżnie elektryczne, boisko do koszykówki i siatkówki i boisko do piłki nożnej.
Ty Lee wraz z Mai na bieżnie.
Suki i Katara wraz z Yue poszły na jeden z Kortów tennisowych. Na zmiane grały , najpierw Suki i Katara grały w Tennisa a Yue podawała piłki potem inaczej.
Aang , Sokka wraz z Zuko poszli również na jeden z kortów. Potem się pozamieniali miejscami , różnie było. Gdy już się wyćwiczyli postanowili znowu wyjść na szczyt góry , tym razem najwyższej ! Już zapewnieni że wzięli picie i kanapki , no i herbate to iroh bo nie lubił ani coli , ani pepsy , wode jeszcze w porządku ale wolał herbatę. No i jak byli w połowie drogi Sokka padał z wyczerpania . Inni też byli zmęczeni bo jeszcze długa droga była przed nimi. I się ciemno robiło.
- Hej , to już jest piąta wieczór ?
Pyta Zuko zdziwiony.
- Nie , szósta , ale racja , szybko ten czas leci.
Powiedział Sokka. Toph na to -
- To w takim razie proponuję teraz odpocząć, a gdy wyruszymy to jak będzie 9 zrobię namioty z ziemi , chyba że wzięliście śpiwór. [ Toph robi ławkę z ziemi ]
- Ee .. Nie wzięliśmy śpiworów , nie mięliśmy pojęcia o tym , że tak długo zajmie nam wchodzenie na szczyt. - Powiedział Sokka.
Wszyscy siedli na ławce i sobie rozmawiali. Minęło pół godziny i już byli gotowi do drogi. Napili się czegoś , zjedli po kanapce i wyruszyli. Gdy wybiła 9 , nadal nie byli na szczycie , gdyż była to na prawdę wysoka góra.. Nikt dotąd na nią nie odważył się wejść. Przyjaciele bardzo się dziwili że to taka wysoka góra i że tyle się na nią wchodzi. Więc Toph zrobiła wszystkim namioty z ziemi jednoosobowe. Okazało się jednak , że w plecaku Zuko są 3 obrusy - Mai i Zuko zapomnieli je wyjąć na wizytę teściów. A że obrusy były wielkie nikt nie musiał spać na ziemi , oderwał sobie każdy po ile potrzeba mu było , głowę mieli na obrusie lub niestety na ziemi bo poduszek nie mieli. Gdy już była 8 rano i przyjaciele się obudzili , bowiem nie łatwo śpi się na obrusie i na ziemi , wyruszyli w dalszą drogę. ...


Super się wymyśla od razu sobie wyobrażam Tak jakby nowe odcinki .. fajne Przyjemne to jest

Edit to ja jeszcze cos dopisze

Offline

 

#23 2009-07-28 17:32:27

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

... i szli i szli, aż w końcu Sokka był tak zmęczony całym dniem chodzenia, że padł na ziemię. Wtem z krzaków niespodziewanie wyskoczył jakiś facet. Napadł na nich i zabrał im wszystkie zapasy. Gdy Sokka się ocknął, wpadł w panikę. Nie martwił się bowiem, że ukradli im herbatę, wodę, czy nawet jedzenie. Martwił się, bo zabrali mu jego... pepsi colę! Zaczął wrzeszczeć i wariować jak po soku z kaktusa, przez co dostał w twarz od Katary, którą okropnie zdenerwowały wygłupy brata. Toph przyłożyła dłoń do ziemi i powiedziała, że złodziejaszek jest niedaleko. Musieli wybrać: szczyt góry czy pepsi cola Sokki. Bezsprzecznie wybrali...

Offline

 

#24 2009-07-28 17:46:23

 zuzikxd

Użytkownik

5364127
Skąd: east thorn .
Zarejestrowany: 2009-06-24
Posty: 391
Punktów :   
WWW

Re: Zabawa - Opowiadanie

Szczyt Góry ! Wtedy Sokka się zbuntował i powiedział, że nie pójdzie bez swojej Pepsi Coli . Wtedy Zuko zaczął się śmiać bo Sokka miał ją pod nogami, bo ten koleś co ukradł mu Pepsi Colę ukrył się za kamieniem i gdy zobaczył co Sokka robi przestraszył się i uciekł zostawiając Pepsi Colę. Jak wszyscy to zobaczyli zaczeli się śmiać do 'rozpuku kości', a Sokka pytał się o co chodzi, aż zauważył co ma pod nogami . I wtedy powiedział :
-Moja kochana Pepsi Colusiu, tu się schowałaś, już myślałam, że cię straciłem, najdroższa tyy . Wszyscy zaczeli się śmiać i tak doszli na sam szczyt, a tam...

/Toph/ Wyprzedziłaś mnie Ale już nie chcę usuwać


http://img291.imageshack.us/img291/6767/kissmekissme.jpg

Offline

 

#25 2009-07-28 17:48:00

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

Pepsi Colę Sokki. Zuko podał 4 powody , z nim się wszyscy zgodzili -
1. Pepsi Cola jest pyszna , a bez niej Sokka będzie wariował a to chyba nie jest zbyt przyjemne.
2. Złodziej jest blisko więc możemy go szybko dogonić dzięki naszej magii.
3. Bardzo przyjemnie się wchodzi na szczyt tej wysokiej , okropnie wysokiej góry , więc nawet jak się trochę spowolni nasze wchodzenie to nic , bo przecież czas jest, wojny nie ma , wszystko jest w porządku.
4. Jak się przypatrzeć , ten facet to gość co do pałacu wlazł i należałoby go złapać żeby mu dać nauczkę.
Tak więc gonili za nim jakieś 10 minut bowiem ten " facet " był magiem ziemi. Gdy go złapano Toph tak użyła swej magii ziemi że wrzuciła go do więzienia które było daleko dość. I znowu wychodzili. Sokka w krótkich spodenkach i podkoszulku , tak samo reszta tylko że nie koniecznie tak samo wyglądały ich ubrania. Szli Szli i Szli i szli i szli no i ciągle nie mogli dojść na szczyt..
- To jakaś dziwna góra. Coś w stylu jaskini dwojga kochanków. Tam się korytarze zmieniały , tu jakby się góra robiła coraz wyższa ... - Powiedział zmęczony i zziajany Sokka , ale już szczęśliwy bo miał swoją Pepsi Colę.
Po drodze widzieli mnóstwo zwierząt i ptaków. Gdy nagle Sokka , jak to Sokka , w dół spojrzał.. Zemdlał.. Bo byli tak strasznie wysoko. Strasznie ! Wtedy ..

Dobra teraz macie 2 opcje od Zuzika opowiadać czy od mojego

Offline

 

#26 2009-07-28 18:20:22

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

(nie wiem dlaczego, ale wybieram wersję Toph... taka pokręcone to opowiadanie... hm, podoba mi się! Oo xD)

...Katara zapytała, czy mają jeszcze kanapki z szynką. Zuko powiedział, że już się skończyły, że Iroh wszystkie zjadł. Wściekła się i wymachiwała rękami we wszystkie strony. Aang zaproponował, żeby ponownie się zatrzymali, bo wszyscy są już bardzo zmęczeni drogą, a końca nie widać. Iroh zaparzył herbatę, a Toph zbudowała namiot z ziemi. Rozpalili ognisko z gałązek, jakie znaleźli obok skał i rozmawiali. Szli już prawie trzy dni, a nadal nie byli na szczycie. Gdy zapadł zmrok wszyscy położyli się spać. Niestety, w nocy napadł na nich ten sam facet, którego potkali. Jednak nie udało mu się nic zrabować, bo akurat zbudził się Zuko i wszystkich obudził. Okazało się, że to był...

Ostatnio edytowany przez Carmelka (2009-07-28 18:48:14)

Offline

 

#27 2009-07-28 18:44:38

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

Carmelka napisał:

(nie wiem dlaczego, ale wybieram wersję Toph... taka pokręcone to opowiadanie... hm, podoba mi się! Oo xD)

Dzięki :] Miło mi

.. Sprzedawca Kapusty !! Nikt nie wiedział że sprzedawca kapusty umie używać magii ziemi. Też poleciał do więzienia. Nad ranem gdy wszyscy wstali widać już było szczyt góry. Ale gdy Sokka zobaczył ile do niej jeszcze to zemdlał, bowiem patrzył w lornetkę od złej strony [ xD ]. Wszyscy się śmiać zaczęli. Katara wzięła do drewnianej miski wodę ze strumyka obok i polała nim głowę Sokki. Sokka się obudził i tym razem dali mu lornetkę żeby sobie zobaczył , ale już z dobrej strony Tak więc Sokka wielce zadowolony z tego że nie daleko jest już szczyt góry szedł i o dziwo się nie męczył. Było wtedy 20 stopni Celsjusza , lecz robiło się zimniej , spadło do osiemnastu. Zuko ubrał swoją czarną bluzę , reszta też ale długi rękaw. Szli , szli , szli no i dotarli na sam szczyt. A tu okazało się , że ktoś tu dał pomnik Ozaia, czyli ktoś tu był. Lecz okazało się że wlatywał na czymś nie wiadomo na czym , a nie wchodził jak przyjaciele. Więc szczęśliwi postawili flagę na której taki oto obraz widniał -
http://img114.imageshack.us/img114/8419/avatarteam.jpg

[tylko bez napisu forum ]
No to wzięli wyłożyli krzesła bo tam jakieś składane stały , parasolkę wzięli postawili żeby cień był, bo już było około 30 stopni. Powierzchnia szczytu była na prawdę duża. Ta góra była przeogromna.
- Ależ tu przecudowny widok ! Widać cały naród ognia , a tam , daleko ! Oh ! Jakim cudem ? Widać z daleka maciupkie mury Ba Sing Se ! Przecież ono jest tak daleko ! - Powiedziała Katara.
- Noo .. Ależ piękny widok. - Odparła Toph i wszyscy się zaśmiali.
- No ale cóż rzeczywiście dziwne że widać Ba Sing Se ! Jak wysoka jest ta góra ? - Powiedział Zuko.
- Nie wiadomo , nigdzie dotąd nie widziałam żeby gdzieś pisało , chyba nikt nie próbował obliczać. Zapewne jest bardzo wysoka , skoro szliśmy na nią ponad 3 dni. - Powiedziała Suki.
- A tam będziemy się nad tym głowić .. Cieszmy się że już na szczycie jesteśmy! - Powiedział Sokka.
- Ten .. Eee.. Sokka .. Słuchaj .. Tylko się nie przestrasz ok ? Jeszcze zejść trzeba co też trochę zajmie czasu. - Powiedział Aang.
I Sokka zemdlał.
Wszyscy się roześmiali .. Sokka obudził się jak minęło pół godziny.
Powierzchnia góry była tak wysoka , ale to tak , że Toph zrobiła coś na kształt siatki do Tennisa to dziewczyny grały bo Aang śmignął wraz z Appą właśnie po te rzeczy. Zuko razem z Aangiem grali w siatkówkę. Sokka zaś sobie siadł w cieniu na rozkładanym krześle pod parasolką i zasnął. A Iroh oczywiście popijał herbatkę , kochał to jak widać .. Poza tym kombinował z rosnącymi w pobliżu roślinkami przyprawiać nimi herbatę. Poza tym Aang wziął leki na wszelki wypadek jakby Iroh się zatruł , Zuko powiedział żeby koniecznie wziął bo pamiętał co się stało jakiś miesiąc wcześniej gdy Iroh również próbował z tymi roślinami. [ Ks. 2 Ziemia któryś z pierwszych odc ]
Sokka się obudził i ..

Offline

 

#28 2009-07-28 19:05:44

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

... zapytał która godzina, na to Suki, że już szesnasta. Zaczęli zbierać sprzęt i powoli schodzić w dół. Sokka jeszcze zdążył "naszkicować" krajobraz i pokazać wszystkim zgromadzonym, co wywołało niekontrolowane wybuchy śmiechu wśród towarzyszy.
- No co? Przecież ładnie wyszło... - bronił się Sokka patrząc to na jednego to na drugiego.
Gdy wszyscy przestali się śmiać, ruszyli raźnie w dół. Szybko zapadł zmrok i musieli rozbić obóz. Rozpalili ognisko, rozłożyli namiot i takie tam rzeczy. W końcu położyli się spać. Lecz w środku nocy obudziło ich...

Ostatnio edytowany przez Aruchi (2011-01-28 12:37:18)

Offline

 

#29 2009-07-28 20:03:40

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#30 2009-07-28 20:23:28

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

... a nazwał go Fai Lu. Wszyscy raźnie wrócili do pałacu na obiad. Po posiłku Katara, Yue, Suki i Ty Lee poszły kupić jakąś ładną obróżkę dla Teslina i kilka akcesorii dla niego i Fai Lu. Gdy wróciły spotkała ich niespodzianka, a najbardziej Katarę, bo chłopaki i Mai przygotowały jej przyjęcie urodzinowe, a Ty Lee, Suki i Yue zabrały ją na zakupy, by dać im czas na przygotowanie salonu. Wszędzie wisiały kolorowe balony i serpentyny, a po środku wielkiego stołu stał iście czekoladowy tort. Katara podeszła do stołu, a w jej oczach zalśniły łzy szczęścia. Wszyscy odśpiewali "sto lat", a Sokka podszedł do siostry i podał jej wielką paczkę oklejoną różowym papierem. Katara szybko otworzyła prezent. A w środku był...

Ostatnio edytowany przez Aruchi (2011-01-28 12:37:37)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rbd-rebelde-rbd.pun.pl www.shinobiofwars.pun.pl www.lekarski3.pun.pl www.multiplayer-online.pun.pl www.korsarz.pun.pl