Avatar - Legenda Aanga


#61 2009-08-04 19:17:36

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

że chce mieć tydzień przerwy.
- Ale za tydzień wracamy do Narodu Ognia !
Powiedziała Katara.
- Ee... No to chyba lepiej ? W narodzie ognia przecież będziemy kręcić księgę ognia.
Powiedział reżyser.
- No jasne.. Dobra.. Racja.. A no i fajnie będziemy sobie po narodzie ognia jeździć.
Odparła Katara.
- Nie tylko , pamiętasz że na początku byliśmy w świątyni powietrza.
Powiedział Aang.
- No i fajnie.
Powiedziała Katara.
Wszyscy szczęśliwi byli. Codziennie szli na plażę się kąpać. Po tygodniu gdy wrócili do pałacu , przespali się bo długo lecieli na Appie , a przylecieli dopiero o dziesiątej wieczór, i o pierwszej nad ranem wstali. O drugiej mieli być w świątyni powietrza. Miło im się kręciło - kręcili wszystkie odcinki. Minął miesiąc , wszystkie odcinki były już nagrane , później puszczali je w telewizorze. Codziennie leciały odcinki o godzinie 18:30 . Gdy byli już w pałacu , siedli na fotelach i kanapach i czym tam jeszcze , byle im było wygodnie , zaczęli oglądać. Na początku odcinka ...

Offline

 

#62 2009-08-06 09:21:23

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...był oczywiście opening. Sokka się złościł, gdyż uważał, że w całym serialu jest go o wiele za mało, co wywołało niekontrolowane wybuchy śmiechu u przyjaciół. Później wszyscy poszli na lody jakie kto chciał. Po powrocie do domu rozsiedli się na ławkach w ogrodzie. Meiti rosła i już nawet nauczyła się mówić i chodzić. Kilka dni później wszyscy wybrali się do...

Offline

 

#63 2009-08-13 18:49:00

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

kina , na wszystkie odcinki księgi ziemi. No , Sokka już wtedy był szczęśliwy , ale zły , jak leciał odcinek " Samotność Zuko " bo tam zdecydowanie go było za mało. Przyjaciele mieli już dość że on tak ciągle , ale na szczęście szeptał , gadał , jak jego to mało jest. Aang poleciał po popcorn i Colę , dopiero się Sokka uciszył. Gdy wracali z kina , Toph powiedziała -
-  Nom .. Super film.. A jak fajnie graliście.
I wszyscy się roześmiali. Miesiąc później mieli puścić w telewizji księgę Ognia. Ale nie wszystkie po kolei odcinki tylko jak  to zwykle codziennie o 18 był jeden godzinny odcinek. W każdym razie , cała grupa wróciła do pałacu się przespać. A o 11 nad ranem ..

[ Może by coś tak wykombinić że Toph zacznie widzieć .. ? Miłe by było ]

Offline

 

#64 2009-08-14 11:21:33

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...wszyscy wstali i poszli na śniadanie. Sokka dalej cytował fragmenty swojej roli, a Katara ledwo się powstrzymywała, żeby go nie uciszyć. Całe południe spędzili na dworze bawiąc się z Fai Lu i Teslinem. Natomiast wieczorem Ty Lee wymyśliła, że fajnie by było, jakby wszyscy poszli na otwarcie nowej dyskoteki, bo podobno to najbardziej wyczekiwana impreza lata. Grupa się zgodziła i zaczęli szperać w swoich szafach za jakimiś fajnymi ciuchami odpowiednimi na dyskotekę. Zabawa była przednia. Ty Lee wyginała się na parkiecie i została ogłoszona "Królową Imprezy" co bardzo ją ucieszyło, Aang i Katara tańczyli swój taniec, a Sokka cały rozpromieniony rozdawał fanom autografy. Następnego dnia Katara i Toph poszły...

Ostatnio edytowany przez Aruchi (2011-01-28 12:30:10)

Offline

 

#65 2009-08-15 13:34:18

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

do maga. [ Raczej tak zrobię ] Mag był dawnym przyjacielem Toph z dzieciństwa i miał 16 lat. [No mam wenę ] Przyszli w odwiedziny gdyż Mag ich zaprosił. Powiedział , że posiada wielką wiedzę na temat uzdrawiania. Nawet tego , czego rzekomo nie da się uleczyć. Zaproponował Toph wyleczenie jej z tego , że jest ślepa. Toph najpierw była zdziwiona i lekko nie wierzyła że to się uda , ale się zgodziła. A , no i zapomniałam powiedzieć - Mag miał na imię Irah. [ Wpadło mi tak do głowy i po napisaniu się kapnęłam że Iroh jest Ale niech jest tak bo fajnie brzmi ] Dziwne , podobnie do Iroha. Ale to nic. Irah kazał Katarze poczekać przy stole i poszli do jego pokoju z Toph. Po dwudziestu minutach , po odbytym rytuale Toph rozpromieniona wyszła, z nadzieją że się uda , i wtedy dopiero Irah powiedział aby otworzyła oczy , wcześniej nie mogła. O dziwo , Toph zaczęła widzeć , a jej oczy stały się bardziej wyraźne. Bardzo szczęśliwe przytuliły Iraha. Zostali jeszcze u niego godzinę i potem wrócili do pałacu.
- Gdzie wyście były ? !
Powiedzieli wszyscy że tak powiem chórkiem.
- Mieliście wyjść " na momencik " .. - Powiedział Zuko.
- No tak , ale wiesz , takie są dziewczyny .. Tak jak ten kawał.
Mówi żona do męża  -
Wychodzę na minutkę do sąsiadki. Pamiętaj , żeby [ cośtam zrobić , już nie pamiętał ale zeby nie było Sokka powiedział dobrze ] co pół godziny. [ Kawał nie mój wymyślany , znam taki po prostu ].
Powiedział Sokka i wszyscy się roześmiali. Jeszcze Toph anie Katara się nie odzywały co do wzroku Toph więc dopiero teraz powiedziały. W innym sensie.
- Sokka , ale masz ładną czapkę.
Powiedziała Toph . I rzeczywiście , miał.
- Ee.. No dobra , mam , ale skąd wiedziałaś ? I czemu się wygłupiasz ? - Odpowiedział jej.
- No jak widzę to nie działa. Właściwie to był marny pomysł. - Powiedziała Katara.
- Słuchajcie , byłyśmy u mojego starego kumpla Iraha , który jest magiem. Dzięki niemu już nie jestem niewidoma ! Ale na prawdę , nie wkręcam was.
Wszyscy się ucieszyli i zrobili przyjęcie z powodu że Toph widzi i po prostu mieli ochotę , zamówili pizzę , i oglądali filmy , co sprawiało większą przyjemność Toph. Po filmie...

Offline

 

#66 2009-08-16 09:25:44

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...poszli spać. Następnego dnia z samego rana wstała Toph, bo chciała zobaczyć, jak wygląda słońce rano. Później wstali i inni. Gdy zjedli śniadanie poszli do kina. Toph była zachwycona filmem, gdyż po raz pierwszy widziała jak wygląda kino i sala kinowa. Widziała. Poszli potem na pizzę. Zuko zamówił jedną z podwójnym serem i drugą z dodatkową papryką, a Sokka był zawiedziony, bo mu Katara zabroniła kupić w kiosku obok soku z kaktusa w kartoniku. Zamiast tego Katara kupiła mu pepsi colę i Sokka był szczęśliwy. Po powrocie do domu byli już bardzo zmęczeni. Wtedy Suki powiedziała...

Ostatnio edytowany przez Aruchi (2011-01-28 12:31:00)

Offline

 

#67 2009-08-16 13:27:29

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

/off/ No wena to wena
Żeby może iść do SPA. Oczywiście wszystkie dziewczyny się zgodziły , chłopaki też , ze względu na to że obok była fajna kawiarnia w której można było wypocząć. Co sobie myślicie ? Że jak kawiarnia to dla dziewczyn ? Noo.. To się grubo mylicie ! Chłopcy poszli do tej oto właśnie kawiarni bo leciał na żywo mecz piłki nożnej a po nim tennisa i następny. Ogólnie , sport leciał. Poza tym była kanapa no to się rozwalili na niej. Gdy dziewczyny już wyszły ze SPA , nikt z Was nie mógłby sobie wyobrazić jaka jest szczęśliwa. Wszystko widziała ! Zaczęła opowiadać o tym , że..

Offline

 

#68 2009-08-16 20:59:34

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...jak tam jest fajnie, te wszystkie dekoracje, tyle kolorów i w ogóle. Była szczęśliwa jak nigdy dotąd, a inni tak samo cieszyli się z jej szczęścia. Poszli potem do parku pobawić się z Fai Lu i Teslinem. Toph cały czas się śmiała i uśmiechała. Zadowoleni, całą grupą wrócili do pałacu. Ty Lee grzebała coś po internecie i znalazła kilka bardzo relaksacyjnych piosenek. Gdy wszyscy już całkiem wykończeni leżeli na wielkiej skórzanej kanapie ustawionej na tarasie na wprost słońca mozolnie schodzącego ku wysokim, czarnym drzewom zostawiając za sobą długą różowo-pomarańczową smugę, śpiew ptaków jeszcze bardziej pogrążał zgromadzonych w stan błogiego i przyjemnego snu, a brązowe już liście delikatnie opadały na nieskazitelną taflę wody w stawie i pływały niczym małe łódki bez jakiejkolwiek załogi i żadnego celu (lol, jakie romantyczne Oo Nie wiedziałam, ze tak umiem pisać. Jednak przy pisaniu nie polecam słuchać Celtic Woman - Someday, chyba, że chcecie napisać romansidło ^^), Sokka zaproponował, żeby jutro poszli do Iroh, bo nie byli u niego od czasu nakręcenia serialu. Cała grupa się zgodziła i po kilku minutach wszyscy wrócili do swoich pokoi by się porządnie wyspać. Więc następnego dnia...

Ostatnio edytowany przez Carmelka (2009-08-16 21:00:14)

Offline

 

#69 2009-08-16 23:58:55

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

.. Poszli , jak planowali , do herbaciarni Iroha. Gdy weszli do środka , Iroh okazało się był z jakąś około jego wieku panią. Bardzo ładną , wyglądała na młodszą , niż jest naprawdę. Gdy przyjaciele siedli przy dużym stole , Iroh podszedł do nich razem ze swoją towarzyszką i rzekł -
- Witajcie. Witajcie. Przedstawiam Wam Hakanę , poznaliśmy się niedawno. To jest ekhm... Tak jakby [zaczerwienił się] .. A , co ja będę ! Moja przyszła żona. Chcemy mieć dzieci. A że nie ma wojny , nic się już złego nie stanie [ zasmucił się , ale nie na długo ].. Ech.. No tak. W każdym razie.. Chcecie herbatę ?
- Tak. Chcemy. I gratulacje wujku. [ Stryju ? Stryju ? Głupawo brzmi imo. Tak deczko za poważnie. Także , chyba nikt nie zabronił zmienić stylu mówienia i charakteru Zuko na lepszy ? ] Bardzo się cieszę , albo i nawet cieszymy. W takim razie .. Mam mówić do pani Hakany ciociu ? [ Uśmiechnął się lekko]
Powiedział Zuko.
- No , dziękuję bardzo. I mówić tak możesz , nawet powinieneś - już na pewno nic nas nie rozłączy. Bardzo dobrze się razem czujemy. Ah , i jak ja mogłem zapomnieć ! Hakano . To jest Sokka , to Katara , to Zuko , mój bratanek , to Toph , to Suki , to Hakoda , ich tata , znaczy się Sokki i Katary , to Teo , to Jet [ i tak dalej , aż w końcu ] a to ich zwierzaki - Teslin i Fai Lu.
Powiedział Iroh.
- Dziękuję że mnie przedstawiłeś im i że ich mnie. [ Zaczęła się witać ze wszystkimi. A na końcu pogłaskała Teśka i Fai Lu. ] Jakie słodkie zwierzaczki ! A .. ten Teslinek śliczny , to jaka rasa ?
Powiedziała Hakana.
- To jest Wilczak, rasa ok. 40 lat temu stworzona. Skrzyżowano Wilka z Owczarkiem niemieckim.
Powiedziała Katara.
- Och .. A jakże mogłam zapomnieć ! Iroh , może Ciebie to nie interesuje a może i tak , ale Toph odzyskała wzrok. Bardzo się z tego cieszymy. [ No i gadali o tym bla bla co ja będę pisać ]
Powiedziała Katara znów.
Gdy już skończyli gadać , Iroh sobie w końcu przypomniał , że herbatę miał zrobić. Pędem , aż się kurzyło , poleciał do kuchni im zaparzyć herbatę. Równie szybko to zrobił i zaniósł im , Hakana nawet kroku zrobić nie zdążyła w kierunku kuchni , bo chciała pomóc. Miło sobie gawędzili , i gdy już herbatę ową wypili ..

Offline

 

#70 2009-08-17 13:00:03

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...pożegnali się i polecieli na Wyspę Kyoshi. Tam ich wszyscy serdecznie powitali i zaprosili na posiłek, ale oni już najedzeni, grzecznie odmówili i spacerowali po wyspie. Suki i Sokka odwiedzili wojowniczki gdy trenowały i sami trochę poćwiczyli, a gdy już skończyli cała grupa wróciła do pałacu. Gdy wrócili Mai, która została, by zajmować się dzieckiem, powiedziała, że Meiti już nauczyła się mówić. Wszyscy byli bardzo zadowoleni. Namówieni przez Sokkę, któremu zawsze się chce jeść, poszli z tej okazji na wielką pizzę i kebaba. Gdy Sokka poszedł zamówić pizzę, wszyscy zaczęli się zastanawiać, jakie urządzić mu przyjęcie urodzinowe, bo jutro ma mieć urodziny. Po posiłku wrócili do pałacu i tak miną kolejny piękny dzień. Następnego dnia z samego rana...

Ostatnio edytowany przez Aruchi (2011-01-28 12:31:11)

Offline

 

#71 2009-08-17 13:12:56

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

.. Gdy tylko Sokka już ubrany wszedł do kuchni , zrobił sobie śniadanie i wszedł do dużego pokoju - " Niespodzianka ! " Wszyscy krzyknęli , wszędzie były dekoracje. A Toph oczywiście była przeszczęśliwa , bo wszystko widziała. Wszyscy do Sokki się przytulili tak na moment. Meiti też , to było słodkie.
- Wsiśkiego najjepsiego , Sioka.
Powiedziała Meiti.
Sokka zaśmiał się jak wszyscy i wziął ją na ręce, potem się z nią bawił.
- Dziękuję wam wszystkim bardzo za to przyjęcie.
Powiedział Sokka.
- Maś Sioka , takie cioś źjobiłam dla Ciebie.
Powiedziała Meiti i wręczyła mu laurkę. Sama narysowała wszystko i napisała.
Sokka przytulił Meiti i podziękował. Siadł na kanapie i zaczął jeść popijając Pepsi Colą , a Meiti siedziała koło niego. Oglądali telewizor . Leciał mecz Tennisa. Wszyscy lubili Tennisa , więc oglądali , i tłumaczyli Meiti , bo lubili , co to jest. I o co tu chodzi. Mała Meiti wszystko szybko załapywała , ponieważ ta mała była mądra. Dali jej kawałeczek Pizzy żeby sobie gryzła. Oczywiście , miała już ząbki. Meiti szybko rosła [ pomińmy te lata itp , ok ? Chodzi mi o ten czas.. Nie będziemy czekać aż Meiti wyrośnie te 10 lat ]. Życie wszystkim przyjaciołom miło mijało , miło ze sobą spędzali czas. Innymi słowy , byli ogromnie szczęśliwi. Czas nie mijał wolno , wręcz przeciwnie , mijał bardzo , bardzo szybko. Meiti miała już 11 lat. W tym wieku już uczyła się ze swoim tatą , a jak to słowa dziecka które kocha tatę z tatusiem , magii ognia. Bo chciała nim zostać. Bardzo dobrze sobie radziła. Sokka uczył ją też walki wręcz , na wszelki wypadek. Żeby była wyszkolona. Pewnego dnia , gdy Sokka uczył się z Meiti ..

[ Czyli o tym nie pomyślałam. Zuko ma już 26 lat , Mai też około i Sokka i reszta. A Aang 22. Ale się nie zmienili w wyglądzie I dalej już z wiekiem nie lecim bo będą za starzy Meiti będzie tylko rosła A i jeszcze dodam że Meiti mówi na Sokkę i Aanga Wujku , na Katarę , Toph Suki i inne dziewczyny Ciociu. Czyli na chłopaków wujku , na dziewczyny Ciociu A dużo mamy bohaterów ]

Offline

 

#72 2009-08-17 13:32:00

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

...Katara zaproponowała, żeby wszyscy poszli na pizzę, by się odprężyć, a zarazem uczcić to, że Meiti jest coraz lepsza w te klocki. Wszyscy się zgodzili i raźnie poszli do restauracji. Kiedy podali im pięknie pachnącą pizzę, Suki oznajmiła...

Ostatnio edytowany przez Aruchi (2011-01-28 12:31:30)

Offline

 

#73 2009-08-17 13:35:31

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

Ja narazie nic nie dopiszę , ty napisz dalej. Dawaj synka Sokki i Suki , nawet o tym nie pomyślałam. I o ! o ! A może by tak Aanga i Katary synka/córeczkę ?

Offline

 

#74 2009-08-17 13:37:17

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Zabawa - Opowiadanie

Off: Albo bliźniaki!

Ostatnio edytowany przez Aruchi (2011-01-28 12:31:31)

Offline

 

#75 2009-08-17 13:47:25

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Zabawa - Opowiadanie

Bliźniaki.. O tak ! Nawet chyba narysuję Moją wizję Jakichś ładnych
A nawet można bliźniaczki Albo może tak , chłopczyk najpierw a po 5 latach dziewczynka ? żeby byo takie rodzeństwo ? nie wiem , wymyśl coś , masz świetne pomysły imho

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bitwawojownikow.pun.pl www.lolisiochuujemmadongmikan.pun.pl www.playshaman.pun.pl www.nyanfriends.pun.pl www.wojnyswiatowe.pun.pl