off : niet ^^ Bo lecę narka i sorka za offa Ale zakończę to tak -
- Cześć , ja już będę szła do łóżka. - Powiedziałam ziewając - Dobranoc , jestem bardzo śpiąca ! - Powiedziałam po czym poszłam zmęczona po dniu do łóżka.
Offline
-Witaj!
Wykrzyknąłem
-Może herbatki?
Offline
Off : Czyli wy na polu siedzicie ? Ok Siemka przy okazji
Chyba mam w domu ostatni post a chyba z Wami mieszkam ? Załóżmy że tak xP , no to.. off end :
Obudziłam się. Nie miałam już ochoty spać więc wstałam. Poszłam do łazienki , coś zjeść do kuchni i wyszłam na pole. [ off a wy tak całą noc tam siedzicie :] ]
- Hej ! - Powiedziałam do wszystkich.
Offline
Podeszłam i usiadłam.
- Ah.. Przypomniało mi się coś.. - Powiedziałam i sięgnęłam do swojej torby. Wyciągnęłam z niej przeróżne ciastka. - Właściwie nie wiem z kiedy , ale chyba przedwczoraj.. Zapomniałam sobie o nich. - Dodałam , rozglądnęłam się i zobaczyłam talerz na stole [ off niech jest stół taki drewniany ], a właściwie na środku. Położyłam na nim ciastka - Częstujcie się , jeśli chcecie.
Offline