Avatar - Legenda Aanga

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#31 2010-10-16 14:54:21

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

Skręciła w kilka ciemny uliczek. Stwierdziła, że pójdzie na targ i zaczeka tam aż się ściemni. Były tam dość duże tłumy. Jak to na targu. Musiała się wielokrotnie rozpychać łokciami żeby móc przejść. Głowę miała spuszczoną na dół. Idąc tak naglę na kogoś wpadła.
- Przepraszam.- powiedziała cichym głosem. Uniosła trochę głowę by zobaczyć kogo o mało co by nie stratowała. Zobaczyła Kamikaze jeszcze bardzie się zmieszała i powiedziała.
- To znowu Ty? Zresztą cofam te przeprosiny.-

Offline

 

#32 2010-10-16 15:49:38

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Rynek

Spojrzał zaskoczony na kobietę która go popchnęła. Nie spodziewał się ujrzeć tutaj Dorme. Co ona tutaj robi? Już dawno powinna rozpocząć swoją "misję".
- Co ty tutaj robisz? Nie powinnaś rozwiązywać swoich problemów rodzinnych?- spytał.

Offline

 

#33 2010-10-16 15:58:04

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

Spojrzała się na chłopaka z lekkim uśmiechem. Włożyła rękę do jego kieszeni i wyjęła z niej nie zauważalnie kilka monet.
- Mogła bym cie zapytać o to samo, ale nie chce. Jestem tu bo wolę poczekać do wieczora a w tamtej okolicy nie będę czekać więc przyszłam tu to chyba oczywiste. Naprawdę ta ciężko się domyśleć.- Wyjęła z torby wodę napiła się i w tym samym czasie włożyła do niej monety.

Offline

 

#34 2010-10-16 18:47:19

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Rynek

- Czekanie, w tym czasie już by zdążyli mnie namierzyć.- powiedział ironicznie. Ze swojej kieszeni wyjął złotą monetę."Dziwne, czyżby ktoś mnie okradł... nie dobrze, starzejesz się Kes" pomyślał. Podał monetę handlarzowi obok niego.
- Butelkę sake proszę.- powiedział chwytając butlę z trunkiem. Wziął głęboki łyk.- Czy ty aby nie unikasz swojego przeznaczenia?

Offline

 

#35 2010-10-17 12:16:27

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

- Nie unikam przeznaczenie tak Ci się tylko wydaję. Wolę poczekać do wieczora bo nie będą tam ludzie po ulicach chodzić i jest mniejsza szansa, że ktoś mnie zauważy. W nocy nikt tam nie chodzi ludzie za bardzo się boją.- powiedziała. Na jej ustach pojawił się lekki uśmiech gdy zobaczyła reakcje chłopaka gdy włożył rękę do kieszeni 
- Co czegoś  Ci brakuję?

Offline

 

#36 2010-10-17 12:30:53

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Rynek

- Głupota- powiedział z pogardą. Spojrzał na dziewczynę podejrzliwie.- Dziwne że osoba z szlacheckiej rodziny tak się dopytuje o pieniądze... i nie tylko.- mówiąc to wziął kolejny łyk.
- W twojej sytuacji nie robi to różnicy, ty masz po prostu tam wejść i pozbyć się zbędnych elementów, na tym polega twój cel. A o moje pieniądze się nie martw, mam dobrze płatne zlecenie.

Offline

 

#37 2010-10-17 12:47:37

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

Spojrzała na chłopaka po czym wyjęła z torby pieniądze, które mu przed chwilą ukradła włożyłam mu do ręki z lekkim uśmiechem.
- W sumie tego nie potrzebuje. Chciałam się tylko sprawdzić. A ty powinieneś bardzie uważać.-powiedziała. I potargała mu włosy i potem dodała.
- Ja wole mieć wszystko dopracowane i wszystko sobie przemyślałam. Lepiej żeby nikt nie widział, że przebywam w tamtej okolicy.

Offline

 

#38 2010-10-17 13:45:21

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Rynek

- Jak sobie chcesz, nie wnikam w twoje sprawy i metody działania. A co do tych pieniędzy nie mam na co uważać... każdy idiota który zawahał się zrobić taki numer szybko zostawał przeze mnie wytropiony...i zabity- powiedział z ironicznym uśmiechem.- Z resztą nie ważne- machnął ręką.
- Mam nadzieje że pamiętasz o naszej zapłacie?

Offline

 

#39 2010-10-17 14:02:41

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

- Nie chce nic mówić, ale czy ty próbujesz mi grozić.- Posmutniała kiedy chłopak wspomniał o zapłacie. Całkowicie umknęło jej to z głowy. Cały czas próbowała znaleźć inne wyjście z sytuacji. W końcu ze spuszczoną głową powiedziała.
- Pamiętam. A czy nie dałoby się załatwić w jakiś inny sposób? Tak szczerze to nigdy nikogo nie zabiłam nie wiem czy dam radę.-mówiła bardzo cichym głosem.

Offline

 

#40 2010-10-17 14:13:45

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Rynek

- Nie, ja cię tylko ostrzegam- powiedział spokojnie.- Nie ma innego sposobu, oto zapłata jaką żądam i nie mam zamiaru jej zmieniać.- a więc jednak nikogo nie zabiła? No proszę...
- Tak naprawdę ciężki jest ten pierwszy raz, później nie zdajesz sobie sprawy że zabijasz właśnie dziesiątą osobę na twoim koncie. A zabójstwo kogoś takiego jak własny ojciec.... zahartuje cię i nauczy ważnej życiowej lekcji....

Offline

 

#41 2010-10-17 14:39:16

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

- A czemu tak Ci zależy żebym go zabiła co? Tobie to tak łatwo powiedzieć postaw się w mojej sytuacji. I to źle, że nikogo nie zabiłam. Na pewno jest jakiś inny sposób żeby sobie z nim poradzić to na pewno nie jest jedynie wyjście. Mógłbyś to przecież zmienić co Ci szkodzi. Zrobiłabym  co kol wiek innego.- Zaczęła coś kreślić stopą.

Offline

 

#42 2010-10-17 22:16:34

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Rynek

Mam swoje powody by chcieć jego śmierci i nic ci do tego. Poza tym jak możesz go bronić po tym wszystkim co ci zrobił? Bo tych bliznach i ranach? Gdybym był na twoim miejscu zabiłbym go patrząc mu prosto w oczy.- powiedział z pogardą.- Nie zmienię mojej decyzji.

Offline

 

#43 2010-10-18 13:17:30

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

- Może jednak zmienisz decyzje co? A po z tym ja go wcale nie bronie po prostu nie chce się zniżać do jego poziomu. A jeśli teraz bym uciekła i go nie zabiła, albo by mnie zabił to co byś zrobił? Cały czas gdy to mówiła miała opuszczoną głowę i z ciszony głos.  Wzrok był cały czas wbity w ziemie.

Ostatnio edytowany przez dorci (2010-10-18 14:20:45)

Offline

 

#44 2010-10-18 18:32:10

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Rynek

- Nic- powiedział prosto z mostu- pewnie bym nawet nie wiedział że coś takiego się stało. I to nie dlatego że jest  taka możliwość ale dlatego że wiem że zabijesz te kanalię.- wziął ostatni łyk sake. Złapał dziewczynę za podbródek podnosząc jej twarz, tak by spojrzała chłopakowi w oczy.
- Może i wydaje ci się zepsutym diabłem, ale uwierz mi chcę tego dla ogólnego dobra.

Offline

 

#45 2010-10-18 19:05:38

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Rynek

- A skąd możesz wiedzieć, że go zabije. Mam pomysł skoro nic nie zrobisz w takim razie ja sobie spokojnie wyjadę i zapomnimy o wszystkim. Co o tym myślisz?- Powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy. Gdy chłopak chwycił ją za podbródek i podniósł głowę tak by spojrzała mu w oczy zamarła na jakiś czas. Kiedy już się otrząsnęła natychmiast odepchnęła jego rękę. Po czym znowu opuściła głowę nisko i wbiła wzrok w ziemie mówiąc.
-  Weź te rękę. A tak po za tym Ty i „ogólne dobro” to słowa, które w zupełności do siebie nie pasują. I co to w ogóle znaczy?- Powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wirtualny-swiat.pun.pl www.worldwrestlinggame.pun.pl www.nwf.pun.pl www.xxwwexx.pun.pl www.dzogczen.pun.pl