Avatar - Legenda Aanga

Miłego wyjazdu w takim razie życzę, Ven!

No, a co się tyczy mnie. Od dzisiaj, 22 stycznia do wtorku, czyli do 26 stycznia jak się nie mylę, możliwe że mnie nie będzie. Jestem na wyjeździe, ale bardzo możliwe też że wpadać będę, bo nie jest tak, że nie mam dostępu do neta.
Edit: W sumie do 27, bo 27 wracam.

Będę się pewnie rzadziej pojawiać. Mogłam to już wcześniej napisać co prawda, ale piszę teraz.

Ze względu że mam szlaban będę rzadziej się pojawiał. Jeden raz dziennie możliwe. Tak więc, podczas mojej nieobecności nie pozabijajcie się i nie zatopcie się od łez tęsknoty za Devilem!

No cóż... Mam teraz problemy z komputerem(i z rodzicami), więc mogę rzadko wpadać. Jak mnie za długo nie będzie, to mógłby ktoś dooglądać sesji, oki?

Ja z kolei, sobie wyjeżdżam do cioci. Powinienem pojawić się jutro wieczorem, czy tam wcześniej, bo zabieram komputer ze sobą, a internet mam bzz przewodowy. Tak więc, do zobaczenia jutro x3

Jutro mnie nie będzie jadę do szpitala... Powinienem wpaśc w pojutrze, bo biorę kompa. Nie beczcie za Devem....

Mistrzyni w dostawaniu szlabanów i tym razem dostała szlaban. Żegnam was, prawdopodobnie nie będzie mnie przez jakiś czas.

Ekheem... No to i ja coś napisze, bo trzeba. Tak więc, nie będzie mnie przez dłużej nieco. Prawdopodobnie, do końca roku szkolnego, czy może do czerwca, trochę wcześniej, możliwe. Jeśli się uda, będę wpadał. Tak więc, do zobaczenia i tak dalej...