Zrozumcie mnie..nie mogę o nich tak po prostu zapomnieć...to była bardzo stara pamiątka i...-powiedziałem podnosząc głowę zobaczyłem polanę po czym dodałem:
-Gdzie my jesteśmy ?
Offline
Użytkownik
- Wiem, że ta polana nie jest za duża ćwiczę tu sama... - Powiedziałam wskazując na strumyk obok. - Mam dostęp do wody, a tak jest o wiele łatwiej. Ale w d... trójkę powinniśmy się zmieścić.
Offline
Użytkownik
- W takim razie jak będziemy trenować? - Zapytałam.
Offline
Użytkownik
- Mam pomysł... - Powiedziałam, wyciągnęłam opaskę i zawiązałam ja Shugy na oczach. - ...Najpierw sprawdzimy jak dobry masz słuch. - "wyciągnęłam" kule wody ze stawu i rzuciłam ją na prawo od Shugy. Po czym zawróciłam ja. - Gdzie poleciała kula wody?
Offline
Użytkownik
- Dobrze... - Powiedziałam. - Możesz ściągnąć opaskę... - Chcąc sprawdzić jej refleks kiedy ściągała opaskę rzuciłam w nią kula wody.
Offline
Użytkownik
- Nieźle. - Przyznałam. - Ale gdyby ktoś Cię teraz naprawdę atakował miałby przewagę. - Stwierdziłam. - Nie wątpię, że szybko się podniesiesz z mostku, ale i tak będzie to za długo... on może wtedy podbiec i... - przyłożyłam pięść do jej splotu słonecznego. - Przez parę minut nie będziesz umiała zrobić wydechu... same wdechy. Wtedy łatwo będzie mu Ciebie obezwładnić.
Ostatnio edytowany przez Dianka-Katara (2010-03-04 18:13:06)
Offline
Użytkownik
- Źle mnie zrozumiałaś... Możesz tak zrobić, ale tylko wtedy jak wiesz, że jesteś w odpowiedniej odległości. Musisz wcześniej sprawdzić szybkość przeciwnika. - Kontynuowałam. - Powinnaś unikać odsłonięcia takich miejsc jak: klatka piersiowa, skronie, żuchwa, gałki oczne i najważniejsze okolice serca. Oczywiście jest tego więcej ale podałam Ci najważniejsze miejsca. Są tam punkty witalne, a uderzenie w nie może być nawet śmiertelne! - Powiedziałam z dużą powagą.
Offline