Wszedłem za nią do wody i powiedziałem: -No nie wiem...-powiedziałem i położyłem palce na ustach (tak jak to Sokka robił). -Bez moich gogli..nie będę nurkować.-powiedziałem po czym zamyśliłem się.
"Nie ma mioda, nie ma pomoca!" "Nie umrzesz, aż do śmierci!"
- Wiesz nie musimy się uczyć wystarczy że posiedzimy w wodzie prawda? - poszłam bardziej na płytka wodę by móc usiąść na piasku. brodę oparłam o kolana i przyglądałam się ruchom wody.