#811 2010-11-16 21:56:53

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Spojrzała na tą całą sytuacje trochę ze zdziwieniem.  Widać było, że trochę irytowało ich jej ciągłe zadawanie pytań, ale nadal nie wiedziała co tam ma niby robić.
- Dobra to może inaczej. Co ja tam mam niby robić? Wiem tylko tyle, że panuje jakaś wojna i ktoś atakuje miasto to dobre na początek, ale co dalej? A w ogóle to kto atakuje czy sami tego jeszcze nie wiecie?

Offline

 

#812 2010-11-16 22:02:52

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Mortred

Sam wybuchła, nie utrzymując już w sobie emocji. Nie opierał się Shinju, która odciągnęła go w tył. On też był zdenerwowany, ale również nie przysporzyło mu pozytywnych emocji to gadanie Sam-Eiji'ego.
- Zamknij się, do cholery - odpowiedział wściekłej przyjaciółce tak czy tak, bo i on nie mógł po prostu wytrzymać. Mówił to z mimowolnie zaciśniętymi pięściami. Najwyraźniej to wszystko nie działało ani na niego, ani na dziewczynę dobrze. Na to, co mówiła Shinju, na razie nie odpowiadał. Chciał bronić miasta a nie zostawić to ot tak... Póki co się nie odzywał, starając się tłumić w sobie emocje.

Offline

 

#813 2010-11-17 07:41:16

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Sam
Zaczęła ujawniać się ta ciemniejsza strona natury Sam, którą dotychczas utrzymywała w ryzach. Jej wcześniejsze docinki były tylko niewinnymi żartami. Bo teraz mogła nawet doprowadzić do bójki.
- Zamknij się? Ja mam się zamknąć? To raczej ty, gnojku, masz to zrobić. Nawet się Ciebie nie boję - umiesz tylko straszyć tym swoim ogniem. I nic konkretnego... Zresztą, nawet z pomocą magii mnie nie pokonasz. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale to ja mogę dobrowolnie Cię przygnieść tą stertą kamieni. Będziesz sobie leżał martwy... - powiedziała to spokojnym głosem. Ale nadal nie panowała nad sobą.

Offline

 

#814 2010-11-17 12:22:03

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Mortred

Jak ona się odzywa, do cholery? Denerwowała go i to ostro, tym, jak się odzywa, co w ogóle wygaduje. I to, jak mówi o jego mocy. Jednakże niestety było prawdą, że są pod ziemią, a jeżeli Sam chciałaby mu naprawdę coś zrobić, nie miałaby trudności. Miał wciąż zaciśnięte ze złości pięści.
- Tylko straszyć ogniem? Coś Ci mała nie wyszło... - odpowiedział jej. - Nic konkretnego... - prychnął cicho, powtarzając jej słowa.

Offline

 

#815 2010-11-18 21:58:56

Shady Eyes

Zua Wiedźma

11907823
Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 1989
Punktów :   
Wiek: 11100
WWW

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Shinju

Wciągnęła powietrze głęboko w płuca a następnie wypuściła ze świtem. Nie chciała dać się wyprowadzić z równowagi, bo przecież ktoś w tym towarzystwie musi zachować zdrowy rozsądek. Przepchnęła się nieco do przodu i rozdzieliła Sam i Mortred'a.
- Powiedziałam, że ma być spokój! - powiedziała. i oparła dłonie na ramionach Sam. - Skup się! Im szybciej dostaniemy się do miasta, tym szybciej znajdziesz Shiro i skopiesz mu tyłek. - szepnęła. cicho.


Goodbye

Offline

 

#816 2010-11-18 22:07:40

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Spojrzała się na tą sytuacje trochę rozbawiona. Zdziwiła ją jedna rzecz a mianowicie Mortred nazwał Eiji’ego „mała” a przedtem „panienka”. Tym razem to bardziej był wybuch emocji z jego strony a w tedy ludzie raczej nie kontrolują tego co mówią.
- Ej zaraz, zaraz czemu nazwałeś go „mała” a przedtem była ta „panienka” przecież to chłopak no chyba, że się mylę. A może ty faktycznie jesteś dziewczyną?- podeszła w ich kierunku by przyjrzeć się Sam, która teraz udawała Eiji’ego.

Offline

 

#817 2010-11-18 22:19:38

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Sam
- Przepraszam za to wszystko, Shin. - szepnęła cicho. Dopiero teraz zdała sobie sprawę z tego, co mówiła. Nie powinna była tego robić. Cóż, ale takie już było życie.
- Będzie znacznie lepiej, jak nie będziesz gadać takich bzdur. Nie myślałem, że to powiem, ale czy ty nie czytasz zbyt wielu książek? - spytała Sam i przyspieszyła kroku. Chciała dotrzeć do Ba Sing Se. Nie wiedziała, co się dzieje z Shiro. Być może już zginął...

Offline

 

#818 2010-11-19 12:18:57

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Mortred

Wciągnął głęboko powietrze nosem i wypuścił nim, uspokajając się. Też się zdenerwował, ale lepiej było żeby to się skończyło. To chyba głównie dzięki Shinju. Swój wzrok zwrócił w kierunku ziemi. I tak niczego nie było widać praktycznie, ale to w tym nie przeszkadzało.
- Przepraszam... - powiedział pod nosem. Usłyszał słowa Dorme. Rzeczywiście, zwracał się do Sam jak do dziewczyny, ale udawała teraz przecież chłopaka. No cóż, jak się na nią zdenerwował i to nie lekko, to zapomniał o tym, ale w sumie można to było uznać też jako słowa kierowane do chłopaka, śmiejąc się z niego. Z perspektywy Dorme tak to mogło właśnie wyglądać.
- Bo tak nazwałem... Kłótnia to kłótnia... - mruknął do niej, bo nie wiedział, czy tak to widzi. A lepiej żeby tak, niż żeby odkryła że "Eiji" to tak naprawdę Sam.

Offline

 

#819 2010-11-19 16:02:52

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część północna.

Sam
- Dobra, przepraszam. - z trudem wydusiła z siebie te słowa. Zawsze sprawiało to jej pewną trudność. Cóż, w swoim "wcześniejszym" życiu nie mogła tego zrobić z łatwością i najczęściej tego nie robiła. Nie przepraszała za skradzione rzeczy. Przypomniała sobie kilka wydarzeń ze swojego "wcześniejszego" życia.
Retrospekcja
Wpatrywała się w okno, siedząc na podłodze. Tej nocy piękny księżyc oświetlał pokój. Czytała zwój o Omie i Shu... Podobała jej się ta historia, chociaż twierdziła, że sama nie mogłaby jej przeżyć. Zresztą, utrata ukochanej osoby byłaby niezbyt pocieszająca. Ale o miłości wiedziała chyba tylko ze zwojów. To było obce dla niej uczucie.
Czemu? Ojciec zaaranżował jej małżeństwo z bogatym sąsiadem, chociaż ona go wcale nie kochała. Nie potrafiła. Rzadko przyglądała się ludziom i sposobom okazywania uczuć.
Nie cierpiała przytulania. Drażniło ją to bardzo.
- Sam! Śpij... - głos ojca zaczął odbijać się od ścian pokoju. Nie wiedział, że nie mogła spać. Codziennie śniły się jej koszmary. Ale nie była zmęczona. Mogła wytrzymać dużo czasu bez snu.
Sam położyła się na łóżku i próbowała zamknąć oczy. I tak nie zasnęła. Całą noc czytała zwoje i spacerowała po dworze.
Koniec retrospekcji.
Przyspieszyła kroku, tak aby dotrzeć do Ba Sing Se najszybciej jak się dało. Poczuła nagle tupot tysięcy stóp w olbrzymiej metropolii Królestwa Ziemi. Uderzyła głową w "pokrywę" i wyszła na powierzchnię. Uśmiechnęła się lekko.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.stara-gwardia.pun.pl www.bezplatne.pun.pl www.reggae.pun.pl www.awfpoznan.pun.pl www.gdynia.pun.pl