Avatar - Legenda Aanga

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2010-05-13 17:55:36

Sadness

Gość

Wężowa Grobla

Akumu

Popołudniem, następnego dnia dotarli do przełęczy, zwanej "Wężową Groblą". Przepływali właśnie koło niej. Odszedł trochę dalej, do przeciwnej barierki statku. Rozbiegł się po czym skoczył. Ptak leciał nad chłopakiem. Wytworzył ze swoich nóg ogień, który pozwolił mu dotrzeć do wystającej ziemi. Spadł na grunt, przykucając. Prawą rękę położył na ziemi, a lewą trzymał na zgiętym kolanie. Ptak ponownie usiadł mu na ramieniu. Wstał, zakładając kaptur. Czytał kiedyś o tej grobli, ale nie wiedział, jaka ona jest długa. Wiedział, że można na niej spotkać potwora, węża. W końcu nazwa musi od czegoś pochodzić. Szedł rozglądając się na boki. Nie męczyło go to ani trochę, był na to odporny. Lewą rękę wsadził do kieszeni swoich zielonych spodni, a prawą zdjął kaptur. Nikogo tu nie było, mógł pokazać swoją twarz. Nie pokazywał jej ludziom, bo po co. Poprawił swój płaszcz po czym spuścił rękę wzdłuż ciała.
"Mniej więcej jestem w pobliżu Ba Sing Se. - Myślał. - Jak dobrze zapamiętałem na mapie, ta grobla jest jakieś 30 minut od stolicy, tylko trzeba jakoś z niej wyjść, a wszystko pójdzie dobrze.". Podrapał się w bok głowy, rozglądając się. Dawno nie był tutaj, w królestwie ziemi. Od swoich 11 urodzin, więc dużo się pewnie zmieniło. Po chwili dotarł już na koniec grobli. Szedł w kierunku Ba Sing Se. Miał zamiar znaleźć mistrza, jeśli dobrze przeczytał list, został zaatakowany w lesie, którym nie było napisanie. Jak znajdzie jednego z pałętających się jego "ochroniarzy", wtedy będzie wiedział. Jeśli ich w ogóle znajdzie.

Ostatnio edytowany przez Devil (2010-05-13 17:58:34)

 

#2 2010-05-22 18:24:22

 Agrael

Mag Ziemi

2358841
Zarejestrowany: 2009-06-19
Posty: 466
Punktów :   

Re: Wężowa Grobla

Pojawił się na Wężowej Grobli rozważając czy udać się do Ba Sing Se. W końcu kiedyś trzeba załatwić ale póki co warto się tu zatrzymać i na spokojnie pomyśleć co dalej. Sytuacja będzie wymagała ponownego zajęcia Ba Sing Se lecz tym razem żadnej litości. Styx nie miał zamiaru popełnić błędu swojego poprzednika. Jeśli się pośpieszy może ich zaskoczyć zanim się przygotują.

Ostatnio edytowany przez Agrael (2010-05-22 18:32:02)


"Wszyscy ludzie marzą, ale nie w ten sam sposób. Ci, którzy marzą nocą w zakurzonych zakamarkach umysłu, budzą się za dnia by odkryć marność tych snów. Lecz marzyciele dnia są niebezpieczni, gdyż mogą śnić z otwartymi oczami, by ten sen ziścić." T.E. Lawrence

Offline

 

#3 2010-05-22 18:46:49

Nickia

Gość

Re: Wężowa Grobla

Wężowa grobla zapowiadała się ciekawie. Męczyło mnie tylko jedno pytanie... Dlaczego panią Dai lee ciągnie do niebezpiecznych miejsc? Może jestem głupia? Chcę znowu pozbawić magów ziemi przywódcy? Tak czy inaczej wiedziałam, że nic mi się nie stanie. Duch mego pana nade mną czuwał. Postanowiłam się przejść i odwiedzić miejsce o tak złej sławie. Chociaż odpocznę od ludzi... Bo przecież kto by przychodził tutaj? Tylko ktoś tak stuknięty jak ja! Ale woda była cudna, skały też nie najgorsze... W sumie podobało mi się tutaj. Gdy dodarłam, usiadłam sobie na ziemi przyglądając się srebrnej tafli... Węża się nie bałam. Jak mam zginąć to zginę...

 

#4 2010-05-22 18:55:22

 Agrael

Mag Ziemi

2358841
Zarejestrowany: 2009-06-19
Posty: 466
Punktów :   

Re: Wężowa Grobla

Styx przez moment wpatrywał się w horyzont jednak zdał sobie sprawę że nie jest sam.
*No proszę, proszę to znowu szefowa Dai Lee.* Pomyślał uznając że mógł trafić na kogoś gorszego.
- To znowu ty? Co tobie też przeszkadza to co się dzieje w tym mieście.- Powiedział lekko rozbawiony jednak nie dał tego po sobie poznać. Właściwie nie miał ochoty na typ rozmowy jaki zaprezentował ostatnim razem. Tym razem postanowił darować sobie filozoficzną gadkę i mówić prosto i do rzeczy.

Ostatnio edytowany przez Agrael (2010-05-22 19:03:23)


"Wszyscy ludzie marzą, ale nie w ten sam sposób. Ci, którzy marzą nocą w zakurzonych zakamarkach umysłu, budzą się za dnia by odkryć marność tych snów. Lecz marzyciele dnia są niebezpieczni, gdyż mogą śnić z otwartymi oczami, by ten sen ziścić." T.E. Lawrence

Offline

 

#5 2010-05-22 19:10:41

Nickia

Gość

Re: Wężowa Grobla

Uśmiechnęłam się.
- Mieście? - zapytałam retorycznie - A, tak. Ba Sing Se... Byłam zobaczyć co tam się wyprawia, jednak dużo nie zobaczyłam. Pałac odbudowany, jednak ulice i tak stoją w gruzach. Uważam, że księżniczka wykazała się przepięknym egoizmem zaczynając od pałacu. Ci biedni ludzie nie mają gdzie mieszkać, a Sigma w najlepsze będzie przewracać się w dostatku... - mówiąc to popatrzyłam na mężczyznę, lecz gdy skończyłam odwróciłam głowę w stronę wody. Zamilkłam. Bo co miałam mówić? Pewnie znów będziemy rozmawiać na nudne tematy polityki...

 

#6 2010-05-22 19:21:08

 Agrael

Mag Ziemi

2358841
Zarejestrowany: 2009-06-19
Posty: 466
Punktów :   

Re: Wężowa Grobla

- Typowe. Większość polityków i władców postępuje tak jak księżniczka. A najlepsze gdy wybuchnie wojna oni odwiedzą się o niej jako ostatni. Gdy te jełopy zaczną się przejmować takimi sprawami jak  wojna to znak że już przegrali.- Powiedział tym razem nie kryjąc rozbawienia tym co powiedział.
- Wiesz głupich nie sieją sami sie rodzą. Jestem ciekaw jak długo utrzyma miasto chociaż założe się że jeśli dojdzie do ataku nie kiwnie nawet palcem. Ale pożyjemy zobaczymy.- Dodał kończąc wypowiedź typem filozofi która go bawiła no i była prosta.

Ostatnio edytowany przez Agrael (2010-05-22 19:22:44)


"Wszyscy ludzie marzą, ale nie w ten sam sposób. Ci, którzy marzą nocą w zakurzonych zakamarkach umysłu, budzą się za dnia by odkryć marność tych snów. Lecz marzyciele dnia są niebezpieczni, gdyż mogą śnić z otwartymi oczami, by ten sen ziścić." T.E. Lawrence

Offline

 

#7 2010-05-22 19:32:26

Nickia

Gość

Re: Wężowa Grobla

Gdy rozmówca skończył uśmiech z mych ust znikł. Po chwili milczenia wstałam o trzepałam luźne spodnie. Noszenia munduru znudziło mi się, więc wróciłam do mego kochanego różowo-czarnego stroju. Odwróciłam się do mężczyzny po czym powiedziałam:
- Co cię tu sprowadza? - mało mnie to interesowało, gdyż cel mego pytania był inny - Jeśli nie masz zamiaru zabawić tu długo to może pójdziemy się przejść... Wiem, że możesz mieć powody, by mi odmówić, lecz zapytać nie zaszkodzi...
"No i znów cholernie nietaktowne pytanie..." - pomyślałam po czym przed oczami stanął mi Kenji, gdy pytałam o uczestnictwo w pogrzebie.

 

#8 2010-05-22 19:40:52

 Agrael

Mag Ziemi

2358841
Zarejestrowany: 2009-06-19
Posty: 466
Punktów :   

Re: Wężowa Grobla

- Właściwie to tylko rozglądam się po okolicy. Jednak spaceru nie odmówię nie wiem czy poczułaś ale coś tu śmierdzi. Według  mnie to padłe ryby zanim tu przyszłaś widziałem tu dwa małe statki które wyrzuciły sporo tego cholerstwa. Pewnie chcą pozbyć się tego węża ale to nic nie da tylko zepsuli powietrze. Więc prowadź byle  jak najdalej od tego miejsca.
Powiedział będąc wyraźnie poirytowany zapachem jaki unosi się w powietrzu.


"Wszyscy ludzie marzą, ale nie w ten sam sposób. Ci, którzy marzą nocą w zakurzonych zakamarkach umysłu, budzą się za dnia by odkryć marność tych snów. Lecz marzyciele dnia są niebezpieczni, gdyż mogą śnić z otwartymi oczami, by ten sen ziścić." T.E. Lawrence

Offline

 

#9 2010-10-02 22:56:18

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Wężowa Grobla

(Off:Więc, dalszy ciąg naszej podróży po ŚA! )
Akunai
          Nastał nowy dzień, a z nim, nowe wrażenia, nowe radości, lecz i nowe niebezpieczeństwa... Akunai wypatrywał dobrego miejsca żeby móc prowadzić dalej księgę. Ten sen na sterowcu... Czy śnił się innym? I co teraz? Czy oni zapamiętali coś? Co to znaczyło? - Och, Klio, co ja bez ciebie poczynię...-
     W końcu wylądowali. - Layer! Zip! Idiko! Wychodzimy!- Stanął na twardym gruncie. Coś w wodzie sprawiało straszne... Dreszcze... Akunai wziął się już za szkic grobli...


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#10 2010-10-03 11:29:53

 Ibuki

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2010-08-24
Posty: 352
Punktów :   

Re: Wężowa Grobla

Idiko

Dziewczyna odetchnęła spokojnie. Pomyślała, że nastał nowy dzień.
- Już idę - krzyknęła głośno. Zastanawiała się co tez dzisiaj mają w planach.
- Śniło wam się coś? - spytała.


"Znam Wayne'a. Jeśli on jest Batmanem to, ja jestem królem Anglii!"
- Two-Face

Offline

 

#11 2010-10-04 18:19:57

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Wężowa Grobla

Layer
               - A wiesz, że tak?- Layer wstał trochę leniwie. - A gdzie jest Zip??? I co my robimy... W-w We-węzo-ooo-wej G-grobli...- Layer zaczął się trząść ze strachu. - Idiko... Tu nie jest bezpiecznie... Akunai, czy my musimy tu być?!- W oczach Laya dławił się strach.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#12 2010-10-05 19:12:26

 Ibuki

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2010-08-24
Posty: 352
Punktów :   

Re: Wężowa Grobla

Idiko

Idiko zdziwił strach chłopaka. Zamyśliła się.
- Poradzę sobie - uśmiechnęła się lekko.
- Słyszałam, że ktoś mówi moje imię przez sen - zachichotała głośno.
- Racja. Gdzie on może się podziewać - spytała.


"Znam Wayne'a. Jeśli on jest Batmanem to, ja jestem królem Anglii!"
- Two-Face

Offline

 

#13 2010-10-06 20:30:07

 Zipciu

Mag Ognia

8071485
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 133
Punktów :   
Zainteresowania: Muzyka, manga/anime, RPG
Żywioł: Ogień
Wiek: 13

Re: Wężowa Grobla

-Tu jestem!-wykrzyknął Zip podchodząc do nich.-Poszedłem skorzystać z krzaczków-zaśmiał się.
-A więc Wężowa Grobla. Zobaczmy co tutaj ciekawego.-pobladł na twarzy.-Boli mnie głowa. Miałem okropny sen...
Westchnął.
Podszedł do Layera.
-Co jest Lay?-zdziwił się jego przerażeniem.-Co się dzieje?


Valhalla! Deliverence! Why you ever forgotten me?

Offline

 

#14 2010-10-06 20:42:11

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Wężowa Grobla

(Off: A już myślałem że będzie kapa T.T)
Layer
         - Tu nie jest bezpiecznie... Akunai, proszę, cho...- Spojrzał na Akunaia.
      Przed nim stał ogromny, zielony wąż. -Oj...- Powiedział Lay. I wąż ryknął. - Uciekajcieeeee!- Krzyczy Lay. Zaczął uderzać kamieniami w węża. - Akunai, co tak stoisz??? Uciekaj!- Ale Akunai go nie słuchał.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#15 2010-10-08 14:04:13

 Zipciu

Mag Ognia

8071485
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 133
Punktów :   
Zainteresowania: Muzyka, manga/anime, RPG
Żywioł: Ogień
Wiek: 13

Re: Wężowa Grobla

Zip dobył błyskawicznie swojego miecza. Przyjął pozycję do walki, ale upadł i zawył z bólu. Chwycił się za nogę. Wciąż celował mieczem w węża. Odsuwał się starając się odeprzeć każdy jego możliwy atak na jego przyjaciół. Kamienie rzucane przez Layera rozwścieczyły węża. Zaatakował. Zip zamachnął się mieczem uderzając go w głowę. Jednak jego siła odrzuciła go w krzaki. Spróbował się podnieść. Jednak nie dał rady. ''Dlaczego zawsze musimy napotkać coś...coś takiego!''- pomyślał. Użył magii Ognia. Wąż oparzony odsunął się i chciał dobić Zipa. Zip skoncentorwał się i buchnął ogniem w oczy węża.


Valhalla! Deliverence! Why you ever forgotten me?

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.stara-gwardia.pun.pl www.awfpoznan.pun.pl www.bezplatne.pun.pl www.gdynia.pun.pl www.reggae.pun.pl