Avatar - Legenda Aanga


#16 2012-02-08 14:56:03

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Ruki

Spojrzała na rudowłosego. Przylazł tu sobie taki i od razu się czepia noo. Nie ma nic lepszego do roboty.
- Ale w sensie, że pan mówi o mnie? - Zapytała przeciągając ostatnie słowo. Przekrzywiła główkę i wbiła w niego spojrzenie swoich szarych tęczówek.
- A w ogóle to kim pan jest? - Zapytała.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#17 2012-02-08 15:06:33

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Itami

Słońce znów wyjrzało za chmur. Itamiemu wściekle drżały ręce. Wpatrywał się w nieproszonego gościa, dając mu jasno do zrozumienia, że pozbawił go spokoju.
- Jakim prawem śmiesz twierdzić, że ja... Do cholery!- Podbiegł do niego i uderzył go z całej siły. Następnie podszedł do dziewczyny i szybkim zamachnięciem rozdarł jej rękawek koszuli.
- Zaraz cię nauczę, co to znaczy śmierć.- Itami wbił jej zęby głęboko pod skórą. Zacisnął ręce na jej ramionach, tak, żeby krzyczała z bólu.

Ostatnio edytowany przez White (2012-02-08 15:08:45)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#18 2012-02-08 15:21:04

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Ruki

Oj, wy naprawdę myśleliście, że Karuki coś będzie grozić? Nawet do kogoś takiego jak ona w takim momencie dociera, że może jej coś grozić. Zręcznie więc uniknęła ciosu chłopaka nieco bojąc się o własny stan zdrowia. Po chwili siedziała już na grubym konarze jednego z drzew. Bez jej osobistej sprawności ciężko było się tam dostać, a gdyby wampir zechciał jeszcze ją gonić, to zaczęłoby raczej przypominać zabawę w kotka i myszkę.
- Dlaczego nas bijesz? Bicie innych jest złe... - Powiedziała do Itamiego.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#19 2012-02-09 13:42:21

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Itami

Wampir nie wytrzymał. Zaczął walić w drzewo ze złości. Jego oczy świeciły wściekłym blaskiem. Odrywał kawałki kory, tracąc siłę. W końcu zdyszany, usiadł.
- Mam... W... nosie... Że... bicie jest złe...- Przerwał, żeby zaczerpnąć powietrza.
- I... Tak przez... Całą wieczność będę...- Nagle coś go zacięło. Jego oczy nabrały odcieniu złamanej czerwieni. Na niebie pojawiła się ogromna, ciemna chmura i znów zebrało się na wiatr, tym razem mocny i porywisty.
Spędzę wieczność zabijając dla własnej przyjemności, sam?


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#20 2012-02-09 14:27:07

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Connor

Uniknął silnego ciosu jednym, prostym unikiem. Nawet nie musiał się za specjalnie wysilać, po prostu miał wrodzone umiejętności idące w kierunku unikania przemocy i umiejętnego jej zadawania. Musiał być wytrzymały przez wszystkie perypetie, które zdarzały się w jego życiu...
To nie było tak, że jego życie było pasmem niepowodzeń, bo zdarzały się też dobre chwile. Jednak miał czasami poczucie, że wszyscy go zawiedli - najpierw dziewczyna, później kumple, a na końcu córka.
Wracając do tematu - czekał na odpowiedni moment. Zawsze czekał na odpowiedni moment, aby dokopać komuś - wtedy, kiedy ten ktoś nie będzie przygotowany. Był perfidną żmiją i był z tego bardzo dumny.
Podszedł więc do oszalałego z gniewu chłopaka, gdy siedział i ścisnął mu gardło tak mocno, jak tylko się dało. Robił to bardzo dobrze, silnym uchwytem odbierał mu resztki powietrza.
Nie chciał go zabić, chciał tylko mocno przydusić i przestraszyć. W końcu, nawet największy twardziel kiedyś zmięknie.

Offline

 

#21 2012-02-09 15:21:35

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Ruki

Cóż, można powiedzieć, że Karuki nieco się przestraszyła widząc, co Connor robi z chłopakiem. Nie za bardzo jej się to podobało, tak więc zeskoczyła z drzewa i podeszła do mężczyzny. Był od niej dużo większy i silniejszy, tak więc walce nie miałaby z nim żadnych szans. Zrobiła więc jedyną rzecz jaką mogła w takiej sytuacji zrobić. Mianowicie podeszła do niego i zaczęła go ciągnąć za rękaw.
- Nie bij go... On nie jest zły, on po prostu nie lubi takich żartów. - Powiedziała nieco przestraszonym tonem.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#22 2012-02-09 17:51:36

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Itami

Itami leżał przybity ręką Connora. Jego oczy były puste. Duszony, uśmiechnął się i stracił przytomność. W końcu musiałem zapłacić. Szkoda, że takiemu bankowi.


''Właściwie nie wiedział, co robi, co się z nim dzieje. Skoro jedyny cel, jakiemu się poświęcił przez 100 lat, nie odpowiada mu, po co żyć? Lepiej zadośćuczynić. Itami był tego pewny. I wtedy, w ciemnościach, w swojej własnej pustce usłyszał coś na kształt szeptu.
- Nie bij...On nie jest zły... Po prostu nie lubi takich...- Głos przypominał  ten dziewczyny. Wampir uniósł jedną brew. On nie jest zły...? Przez chwilę nie mógł uwierzyć, że coś takiego padło z ust osoby, której próbował zrobić krzywdę. Nawet największy przygłup by tak nie powiedział... Czy ona rzeczywiście jest taka tępa, czy on mógłby....
Czy mógłby być dobry?
  Roześmiał się w swojej głowie. Potem jednak jego twarz spoważniała. Zamyślił się. Czy gdybym przestał zabijać, przestał... pić krew, to... Czy byłbym dobry? To pytani krążyło mu po umyślę jeszcze długo zanim oprzytomniał.,,*

* odgrywało się w podświadomości Itamiego.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#23 2012-02-12 18:04:18

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Connor

Śmiało mógł się nazywać okrutnikiem, trzymał albowiem do samego końca. Nigdy nie wybaczał obrażania go lub używania pięści. Chyba, że naprawdę miało się u niego szczególne względy - wtedy wybaczał bez wahania. Jednak Itami nie był jedną z takich osób.
Usłyszał słowa różowowłosej panny. Nie była ciekawym obiektem do obserwacji, a co dopiero do macania. Mówiła, żeby przestał.
Spoglądnął na Itamiego z obrzydzeniem, po czym puścił go. Stwierdził, że kolesia nie ma co zabijać. Nie chciał sobie robić kłopotów poprzez taki uczynek.
- Co i tak nie zmienia faktu, że powinien dostać solidny łomot. Tak, aby go rodzona matka nie poznała... - pomyślał Connor, roztaczając piękne wizje zemsty. Odsunął się pod inne drzewo w milczeniu, po zaczął uważnie obserwować małolatę.

Offline

 

#24 2012-02-12 20:32:42

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Ruki

Patrzyła przestraszona, jak biedny chłopak spada na ziemię. No dobrze, może i ten facet mógł być na niego wkurzony, ale mógłby być trochę delikatniejszy.
- Hej, wszystko w porządku? - Zapytała przykucając nad nim. Chyba stracił przytomność. Sprawdziła jego tętno.
Nie wyczuła go.
Teraz przestraszyła się już nie na żarty. Zaczęła nim potrząsać mając nadzieję, że to coś da.
- Ej no, obudź się... - Powtarzała cały czas nim potrząsając. Wyglądało to co najmniej... dziwnie?


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#25 2012-02-12 20:38:32

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Itami

   Wampir otworzył oczy. Ujrzał jej przestraszoną twarz. On jednak tylko się lekko uśmiechnął, po czym, gdy doszedł do siebie, jego mina spoważniała. Spojrzał jej głęboko w oczy i spytał.
- Czy to prawda? Uważasz tak?-
Czekał w wytrwaniu na odpowiedź. Mięśnie żołądku mu się skurczyły, a jego przeszedł straszny dreszcz.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#26 2012-02-13 18:00:44

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Ruki

Obudził się. Normalnie się obudził. Nie miał tętna, ale się obudził. No ja was bardzo przepraszam, ale czy on nie powinien być martwy?
- Jak uważam? - Zapytała. I w taki oto właśnie cudowny sposób zupełnie zapomniała, że jeszcze chwilę temu myślała, że facet nie żyje.
I tak się w nią wpatrywał i wpatrywał. Ale oczy miał ładne. Takie czerwone... Ruki nigdy podobnych nie widziała, ale uważała, że bardzo jej się podobają.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#27 2012-02-14 19:53:27

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Itami
 
   On nawet nie spuścił z niej wzroku. Patrzał na nią tak dosadnie, jakoby była jakimś ratunkiem lub wybawieniem... Być może jest.
- Czy ty, dziewczyno, myślisz, że nie jestem zły?- Każde pojedyncze słowo wymawiał z wielką powagą. Według niego Ruki w głębie siebie musiała  być mądra, ponieważ znalazła w nim coś, co tłumił przez wieki. Okruchy człowieczeństwa. I tak naprawdę, gdyby tylko chciał i spróbował, mógłby odkręcić to, co się stało sto lat temu. Najpierw jednak potrzebował potwierdzenia. Potwierdzenia, że może jest jeszcze jakaś nadzieja, czy szansa.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#28 2012-02-15 14:40:31

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Ruki

I tak gapili się na siebie i gapili, dopóki chłopak się nie odezwał. Czy mógłby być dobry? Ależ oczywiście! Przecież Ruki nie rozmawiałaby z nim gdyby taki nie był, tylko zwiałaby gdzie pieprz rośnie. A nawet jeśli nie był dobry, to ona i tak będzie uważać inaczej, bo gdy sobie bowiem wpoi, że ktoś jest dobrą osobą, to nie ma możliwości odwiedzenia ją od takich myśli. A dlaczego uważała, że był dobry? Cóż może zauważała w nim takie rzeczy, których nikt inny zauważyć nie potrafił.
- Dlaczego miałabym uważać, że jesteś zły? - Spytała wpatrując w niego swe śliczne oczęta. - Po prostu trochę za gwałtownie reagujesz na głupie żarty. - Dodała.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#29 2012-02-17 19:33:15

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Itami
 
  Miała rację. Głupie dziewczę, które on chciał zabić, miało rację. Przez ten cały czas, urażony tym kim był, tym co robił. Bolało go, że zabijał, dlatego zabijał. Tak, to śmieszne.
- Dzięki za pomoc.- odpowiedział i wstał.- Jeszcze raz dziękuję. Do zobaczenia.- Gdy skończył, odszedł w inną stronę lasu, szukając pomysłów na spędzenie wiecznego życia w samotności.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#30 2012-02-18 19:59:55

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Las Niedaleko Ba Sing Se - część południowa.

Ruki

Patrzyła na tego chłopaka. Tak patrzyła i patrzyła... Aż nagle ją olśniło: on sobie od nich idzie! Ale czemu? Coś zrobiła nie tak? Może go uraziła? Niee, to chyba nie to. No więc się pytam, czemu?
- Idziesz już? - Zawołała za nim. Była trochę rozżalona, w końcu jest dla niego miła, a ten się odwraca plecami i idzie. To nie jest fair! Przecież mogła w ogóle z nim nie rozmawiać.
- Nie zostaniesz z nami? - Dodała.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nwf.pun.pl www.benomnitrix.pun.pl www.dzogczen.pun.pl www.worldwrestlinggame.pun.pl www.xxwwexx.pun.pl