#706 2010-04-23 22:51:59

Sadness

Gość

Re: Ba Sing Se

-No ja tego nie powiedziałem.-Powiedziałem po czym uśmiechnąłem się i spojrzałem na Sam.-Powiem Ci tyle. Nie musisz traktować mnie jak swojego chłopaka... Wystarczy jak będziesz mnie traktowała i mówiła jak do swojego dobrego kolegi. To w sumie chyba żadna różnica.-Dodałem i wzruszyłem ramionami przewracając oczy w prawą stronę. Dla mnie wszystko jedno jak będzie do mnie mówić. Wsadziłem prawą rękę do kieszeni patrząc się na las.

 

#707 2010-04-23 23:06:07

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Ba Sing Se

Odwróciła głowę przed siebie, wkładając ręce w kieszenie. Z jej policzków zszedł już rumieniec, który wielokrotnie psuł jej każdą konwersację z Toshiro.
-Powinnam jednak zachowywać się lepiej. Ostatnio odbija mi, więc jak powiem coś co będzie już grubą przesadą to mi powiedz- dodała po chwili z małym uśmiechem. Nie lubiła zbyt bardzo manier i grzeczności, ale w końcu trzeba się zdecydować. Shiro był dla niej miły, a ona dla niego ma nie być? Nielogiczne.
-Ty wiesz jak się zachowywać, a ja zostałam ogołocona ze wszystkich zarodków grzeczności już jakiś czas temu.

Offline

 

#708 2010-04-23 23:14:55

Sadness

Gość

Re: Ba Sing Se

- Lepiej niech zostanie tak jak jest. Lubie twoje zachowanie.-Powiedziałem.-Choć czasem jest dziwne...-Dodałem bardzo cicho.
-Każdy jest miły.-Powiedziałem patrząc na nią z uśmiechem. To jest prawda, w każdym człowieku tkwi coś z grzeczności.
-Nawet nie myśl, że nie jesteś miła i grzeczna. Ja po prostu mam wrodzoną cechę śmiania się.-Dodałem po czym uśmiechnąłem się. Westchnąłem po czym popatrzałem się na ziemie.

 

#709 2010-04-24 17:27:17

Nickia

Gość

Re: Ba Sing Se

Sigma

Zatrzymałam się, by chłopak mógł dorównać mi kroku. Gdy jednak szliśmy obok siebie nie odezwałam się ani słowem. Chciałam zadać pytanie, lecz tylko otworzyłam lekko usta, by wydobyć z siebie dźwięk i zawahałam się. Teraz milczałam. Nie lubiłam iść w takiej ciszy. Zebrałam się na odwagę i  odparłam ze spuszczoną głową:
- Dlaczego mi pomogłeś? Nie wiedziałeś, że jestem księżniczką... Nie wiedziałeś w ogóle kim jestem. Dziwi mnie twa ufność. Nie znasz mnie...

 

#710 2010-04-24 18:44:28

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Ba Sing Se

Mortred

Uśmiechnął się lekko i popatrzył kątem oka na dziewczynę. Zaraz odwrócił swój wzrok znów przed siebie.
- Czemu pomogłem? - Zaczął, nie przestając się uśmiechać. -  Chciałem pomóc temu miastu, przecież zostało zniszczone. Ludzie powinni sobie pomagać. - Powiedział. Był pewny tego, co mówił do księżniczki. - A co złego może uczynić osoba, która chce odbudować miasto... - Dodał jeszcze. Poza tym, czego już nie powiedział, był pewny siebie, że poradzi sobie w razie czego. Wierzył w siebie, był pełny chęci pomagania ludziom, którzy pomocy potrzebują. A nie chodziło tylko o księżniczkę. Zburzone miasto - nie miał w zwyczaju przechodzić obojętnie, jeśli miał możliwość pomocy.

Offline

 

#711 2010-04-25 20:54:33

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Ba Sing Se

-Jesteś dziwny... Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu- uśmiechnęła się zupełnie bez okazji, z powodu że była otoczona swoimi przyjaciółmi którzy w pewien sposób nadawali jej życiu sens.
-I właśnie to że masz niezwykły dar poprawiania ludziom humoru sprawiło że mam do ciebie słabość- tutaj zamyśliła się przez chwilę. Nie tylko to sprawiło że ją po prostu przyciągał.
-Nie martw się jednak. Masz też sporo innych dobrych cech, jesteś szarmancki, wiesz kiedy możesz przesadzić i... Jesteś przy mnie, to chyba najważniejsza- uśmiech z jej twarzy zniknął, a zamiast tego zamyśliła się bardziej niż potrzeba.

Offline

 

#712 2010-04-25 21:24:29

Sadness

Gość

Re: Ba Sing Se

-Tak, pozytywnym.-Powiedziałem po czym machnąłem przed sobą ręką po czym podrapałem się w tył głowy, śmiejąc się sam do siebie. Schowałem rękę do kieszeni i rozglądnąłem się, nadal śmiejąc się.
-Tak, jestem.-Powiedziałem patrząc się w ziemie. Zerknąłem kątem oka na Sam. - Nad czym tak myślisz?-Zapytałem podnosząc głowę ku jej twarzy.

 

#713 2010-04-25 21:38:36

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Ba Sing Se

Do tej pory jeszcze nie zgadłeś? Toshiro, tobie ktoś musi uświadomić o czym myślę.
-Ostatnio często się zamyślam. - jej oczy spojrzały na horyzont, na słońce które paliło się różowo jak pochodnia.
Mam nad czym myśleć. Czy jakoś uda mi się przekonać księżniczkę do swojej osoby, czy odbudujemy Ba Sing Se i czy dopadnę wszystkich którzy będą próbowali grać w kości o stolicę Królestwa Ziemi? O pozostałe rzeczy nie muszę się martwić, ostatnimi czasy nawet rodzina i list gończy stały mi się obojętne. Ale i tak pójdę do piekła. Jeśli oczywiście ono istnieje.
-Zastanawiałam się co będę robić jak to wszystko się skończy... Jak Ba Sing Se zostanie odbudowane i pozostałe sprawy zostaną załatwione. Póki co nie zapowiada się jednak żeby się cokolwiek skończyło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki- westchnęła głęboko Sam. Nie wierzyła w cuda, były zbyt głupie żeby w nie wierzyć.

Offline

 

#714 2010-04-25 21:49:38

Sadness

Gość

Re: Ba Sing Se

Wzruszyłem ramionami i popatrzałem w ziemie.
-Nic nie będziesz robić...-Powiedziałem i podniosłem głowę ku niebu. Przecież teraz też nic nie robi, a więc po co zaprzątać sobie tymi sprawami głowę. Las był nie daleko, parę minut z tond.
-No, zaraz będziemy.-Powiedziałem patrząc na las. Zamknąłem na chwilę oczy i rozglądnąłem się.

 

#715 2010-04-26 14:52:03

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Ba Sing Se

Nie odpowiedziała, ale szczerze mówiąc tylko to zaprzątało jej głowę.
-Jeszcze nie wytrzeźwiałam, więc wybacz mi moją głupotę- powiedziała Sam. Tak jej się przynajmniej zdawało, piła piwo jakiś czas temu, ale czuła się wciąż dziwnie. To był chyba dzień przed wyprawą do tego lasu z domkami na drzewach. Nie przejmowała się bynajmniej tym że wypiła je, o jedno za dużo, ale była mocno zdenerwowana więc nie pomyślała. Było nawet dobre.

Offline

 

#716 2010-04-26 15:41:49

Sadness

Gość

Re: Ba Sing Se

-Że co?-Zapytałem patrząc się na dziewczynę ze zdziwieniem. Nie jestem zbyt mądry, więc jej nie rozumiem. Rozglądnąłem się, ale nie myślałem o tym. Wchodziliśmy już do lasu, a właściwie na polane, która była koło niego. Rozejrzałem się po niej, podszedłem do drzewa, które było przed polaną. Założyłem ręce i oparłem się o nie. Popatrzyłem w ziemie i znów na Sam. Nie domyślałem się o co może chodzić... Moja mądrość niekiedy zwala z nóg.
-To o co chodzi?-Zapytałem ponownie. Rzuciłem jej badawcze spojrzenie, uśmiechnąłem się kącikiem ust i popatrzałem w niebo.

 

#717 2010-04-26 17:54:33

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Ba Sing Se

-Wypiłam jakiś podejrzany napój, piwo ściślej mówiąc i nie jestem pewna czy właśnie dlatego tak głupio się zachowuje- odparła po chwili. Cała Sam, jak zwykle szalona i nieokrzesana. Miała nadzieję że Toshiro wybaczy jej głupie maniery i nietakt w wielu sytuacjach i jakoś z nią wytrzyma. Myślała, ale czy było to prawdą? Nie była tego w stu procentach pewna.

Offline

 

#718 2010-04-26 20:17:31

Sadness

Gość

Re: Ba Sing Se

-Em... Wiem, że ja dotykam, liże i jem dziwne rzeczy. Ale ty...-Powiedziałem bardziej do siebie niż do Sam. Cóż, miałem wrodzoną ciekawość i nie umiałem się oprzeć takim dziwnym śluzowatym rzeczą. Które były dobre, a niektóre nie. Takich wodnistych lepiej nie ruszać. Rozejrzałem się, patrząc kątem oka na dziewczynę. Dmuchnąłem w kosmyk.

 

#719 2010-05-01 13:11:12

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Ba Sing Se

-Tak, jestem dziwna i mam taką etykietkę przypiętą do pleców od początku swojego życia- uśmiechnęła się lekko.
-Wytrzymywałam twoją paranoję na punkcie swojego wzrostu więc ty też z pewnością potrafisz wytrzymywać moje dziwne zachowanie- dodała po chwili. Była taka zawsze i jakoś jej się to nie odmieniło. Nie sądziła że takie coś może się wydarzyć. Nawet jeśli to będzie jedno z urodzinowych życzeń.

Offline

 

#720 2010-05-01 13:28:19

Sadness

Gość

Re: Ba Sing Se

-Ja? Ja nie mam żadnej paranoi... Ja z tobą wytrzymam, nie martw się o to- Powiedziałem i uśmiechnąłem się lekko. Rozejrzałem się, oderwałem się od drzewa i poszedłem dalej w stronę lasu, wszedłem na oświetloną polane. Wiatr wiał lekki, zimny. Kosmyk opadał mi na twarz. Złapałem go lewą ręką i trzymałem go. Wsadziłęm lewą rękę do kieszeni, a prawą miałem spuszczoną wzdłuż ciała. Dmuchnąłem w kosmyk parę razy, a moja twarz nie miała żadnego wyrazu. Rozglądnąłem się.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ggczat.pun.pl www.graonaruto.pun.pl www.inzynieria2010.pun.pl www.dragonballzlegends.pun.pl www.forumrozrywkowe.pun.pl