Prócz Avatara, oglądam seriale młodzieżowe, Drake & Josh, Big Time Rush, iCarly, True Jackson, Czarodzieje z Waverly Place, HM (XD), Słoneczna Sonny, Suite Life, Zeke & Luther (*.*) . A z kreskówek to Pingwiny z Madagaskaru, ta bajka jest taka głupia, że aż śmieszna, Spongebob i tam co leci xd .
Offline
Z bajek to czasem z siostrą na CN oglądam Xiaolin (uwielbiam Spicera) i Tytanów, bo ona ma obsesję. Lubie też Comedy Central, bo lecą tam moi ukochani Scrubsi, a także HIMYM. Nie cierpię seriali młodzieżowych z DC i Nicka(poza Nieidealną). I kocham jeszcze sitcom Różowe Lata Siedemdziesiate
"Znam Wayne'a. Jeśli on jest Batmanem to, ja jestem królem Anglii!"
- Two-Face
Offline
Lubię czasem pooglądać Johnny'ego Bravo lub Świat według Ludwiczka. Lubię to prawie tak jak Avatara (lub Awatara, nie wiem jak poprawnie, wstyd).
No i oczywiście pełnometrażówki oglądam na okrągło. I nie tylko Disney'a.
Ostatnio edytowany przez Ana (2010-08-26 10:38:37)
Offline
Gwiezdne Wrota mam zamiar obejrzeć, bo mam straszne luki w ich oglądaniu. Jeszcze przypomniałeś mi, że lubię Star Trek: Następne Pokolenie. Jeszcze z seriali to Chirurgów.
"Znam Wayne'a. Jeśli on jest Batmanem to, ja jestem królem Anglii!"
- Two-Face
Offline
W sumie to nie o bajkach, ale trudno... Jeśli o serial Gwiezdne Wrota chodzi, to się wtrącę, że ja oglądałam kiedyś wiele razy wieczorami, "Atlantis" również
A żeby nie robić całkowitego off-topa - tak to tylko kreskówka jaką jest Avatar, ew. jakieś śmieszno głupawe bajeczki lecące przed nim ^^
Offline
Nom, Atlantyda teraz na AXN leci ^^ również jest fajna, ale szkoda że tylko 5 sezonów. Ale przynajmniej ciekawie się kończy tylko trochę zbyt łatwo im to idzie.
Ale nie będę robił spoilera
Offline
Ja tęsknię za czasami , kiedy oglądało się Gumisie czy Kaczora Donalda. Dzisiejsze kreskówki to zapychacze jedynie, bez żadnego przesłania a za to naładowane przemocą. Szkoda, że dzieci z podstawówki oglądaja dzisiaj gnioty takie jak Włatcy Móh (czy jak to się tam pisze) i powtarzają ich beznadziejne teksty.
Offline