• Index
  •  » Kosz
  •  » Opowiadania - Komentarze.

#16 2009-08-18 19:06:14

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Opowiadania - Komentarze.

Heh Bardzo się cieszę , że się podoba Ja właśnie też będę rysowała moich bohaterów ^^ Co do Arkany to sama nie wiem szczerze mówiąc ale już troszkę mam pomysł , się wymyśli coś

Offline

 

#17 2009-08-18 19:07:41

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Opowiadania - Komentarze.

Heh, życzę powodzenia i wielu nowych świetnych pomysłów
Off: To ja wracam do plakatu... ^^

Offline

 

#18 2009-08-18 19:08:47

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Opowiadania - Komentarze.

Dziekuję jeszcze raz

Offline

 

#19 2009-08-18 20:55:30

 TheKatasuki

Użytkownik

8408139
Call me!
Skąd: Europa,Polska,Śląsk,Tychy
Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 2262
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadania - Komentarze.

Świetne

.. Toph ..
Przeniesione. Btw, dzięki


http://profile.blog.yam.com/p/e/pexrfy/index.jpg
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Przez noc droga do świtania -Przez wątpienie do poznania -Przez błądzenie do mądrości -Przez śmierć do nieśmiertelności.

Offline

 

#20 2009-08-18 21:13:59

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Opowiadania - Komentarze.

Dziękuję. Co do mojego opowiadania i opisów postaci.. Dojdą jeszcze inni ale mi się już opisywać nie chce. Także mam nadzieję że i dalsze części się spodobają Co nie co chyba zmienię ale się zobaczy

Offline

 

#21 2009-08-18 21:27:30

 TheKatasuki

Użytkownik

8408139
Call me!
Skąd: Europa,Polska,Śląsk,Tychy
Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 2262
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadania - Komentarze.

Sentriss najbardziej mi się spodobała


http://profile.blog.yam.com/p/e/pexrfy/index.jpg
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Przez noc droga do świtania -Przez wątpienie do poznania -Przez błądzenie do mądrości -Przez śmierć do nieśmiertelności.

Offline

 

#22 2009-08-18 21:28:30

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Opowiadania - Komentarze.

Ale tylko tyle mi powiecie ? Proszę Was żebyście powiedzieli mi wszystko co na temat tego opowiadania sądzicie. Co Wam się nie podoba , szczerze. Bo jak mnie skrytykujecie , to się nie obrażę. Ja tam jestem otwarta na krytykę bo wtedy wiem co należałoby właściwie zmienić.

Offline

 

#23 2009-08-19 12:06:12

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Opowiadania - Komentarze.

Mi się tam twoje opowiadanie podoba, ale jeśli chcesz... Trochę siedziałam w tym fachu, znaczy się oceniałam opowiadania innych ludzi, więc mogę trochę odświeżyć pamięć i się za to zabrać. No dobra *zaciera ręce*. To lecimy z tym story...
Bohaterowie
Tu za bardzo nie mam co sprawdzać. Ogólnie dobrze opisani, choć brakuje mi tu czegoś... Najlepiej byłoby, gdybyś np. pogrubiła imiona, bo tak wszystko się ze sobą zlewa. "Reszta jak przeczytacie" tego raczej nie powinno tam być. Wtedy robi się kropkę i zostawia. Najlepiej napisać tylko najważniejsze cechy i wygląd danej osoby i tyle wystarcza. Można też krótką historię, ale nie musi się. Ogólnie całkiem nieźle.
Rozdział 1
Więc teraz treść - czyli serce całego opowiadania...

Toph napisał:

Na pewnej planecie , gdzie nie żyje się raz , tylko nieskończoność , gdzie chodzi się do szkoły , a na planecie jest miło , nikt nie niszczy przyrody ani się nad nikim nie znęca żyją sobie czterej, a właściwie żyje sobie pięciu przyjaciół. Jeszcze opowiem trochę o tej planecie. Na tej planecie zabawą jest pojedynkowanie ze sobą. Nie ma tak bólu , chorób ani smutku. Ani niczego złego. ...

I bla, bla, bla... Nie chce mi się wszystkiego cytować, więc dam tylko kawałeczek. Dużo się opisałaś na początku, ot co. Nie mam nic przeciwko tak długim opisom, nie, wcale. Chodzi o to... właśnie, o co mi chodzi...?? Hm, zastanówmy się... Całkiem fajnie opisałaś to miejsce, naprawdę dokładnie. Ale do czegoś takiego raczej jest "Prolog", czy "Kilka słów od autora". Jedyne co mi w tym "Wstępie" nie pasuje to to, że piszesz coś, potem przechodzisz do innej rzeczy, a potem znów wracasz do poprzedniej. Tak nie powinno być, bo osoba która to czyta gubi się na samym początku.
"Wstęp" mamy za sobą - idziemy dalej...
Mało opisów - fakt. Wieźmy np. taki przypadkowy fragment:

Toph napisał:

Pewnego słonecznego i przyjemnego ranka o godzinie dwunastej zbudził się Ervin.
- [Ziewnięcie] To już rano. No to wstaję.
Powiedział Ervin , wstał , poszedł się umyć do łazienki , ułożyć sobie włosy i się ubrać. Jak już to zrobił , zszedł na śniadanie gdzie powitali go rodzice i jego wilk Mekon. Zrobił sobie śniadanie - płatki Chocapic z mlekiem. Gdy je zjadł, wstał od stołu.

Po pierwsze - [ziewnięcie]. Na co to? Uwaga: opowiadanie to nie jest serial ani też jakiś scenariusz. Tu nie musisz pisać uwag od scenarzysty, żeby aktor wiedział jak to należy zagrać. Naprawdę nie musisz, ba lepiej żeby takiego czegoś nie było. "To już rano. No to wstaję." Te dwa zdania wcale nie musiały tam być. Mogłaś po prostu napisać doś takiego: "Pewnego słonecznego i przyjemnego ranka... Leniwie wstał z łóżka ziewając przy tym bardzo głośno." od razu lepiej.
I dalej...

Toph napisał:

- Z Ciekawości. Widzę że macie świetne miejsce do pojedynków. Ja i Sentriss lubimy również walczyć.. - Powiedział Evmar , któremy przerwała nagle Mavrina.
- A może chcecie z nami pojechać do Arkan ? Zamierzamy dzisiaj tam jechać , przeprowadzić się.
- Jasne. Chcecie walczyć na Koloseum ? - Spytał Evmar.
- Dokładnie. I zamieszkac w tym hotelu pięcio gwiazdkowym. - Powiedział Ervin.
- Tylko podróż zajmie nam bardzo długo. - Odparł Shal.
- Wcale nie. Sentriss umie przywoływać swego czarnego smoka , bardzo szybkiego. Dotrzemy tam w przeciągu godziny. - Powiedział Evmar.
- Dobra, to lecimy. - Powiedział Shal.

Jedyne co mi tu nie pasuje to to, że ledwie co się poznali i już mają razem jechać...?? Dziwne trochę imho. Mogłaś tam wstawić, jak jej tam... Verate czy kogoś żeby zapytał się Evmara dlaczego che ich wziąć, skoro dopiero się poznali. Evmar coś tam by jej/jemu powiedział i już jest po sprawie i wszystko jasne. Tak imho byłoby lepiej.
Tak ogólnie to tyle zauważyłam błędów.
Uch, się rozpisałam...
Jeśli ciebie czymś uraziłam to przepraszam, nie chciałam. Poprosiłaś o szczerą ocenę, więc dałam. Mam nadzieję, że dalsze losy twoich bohaterów będą o wiele ciekawsze od tych, bo trochę za mało akcji.
Nom, więc to tyle.

Offline

 

#24 2009-08-19 12:16:34

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Opowiadania - Komentarze.

Co do bohaterów - Nie bardzo chciałam tego pisać później . Wolę o bohaterach skasować , aby wszystko było widać w opowiadaniu
Co do rozdziału 1 samej mi coś w nim nie pasuje.. W dalszych zrobię ładniej. Takie mi się to , jak to by nazwać , brudne wydaje.
2gi cytat - masz racje  , dzięki Dawno trochę opowiadań nie pisałam i cieszę się że ktoś na to zwraca mi uwagę
3ci cytat - Nie uraziłaś mnie. Masz bardzo dużo racji. Ale wiesz jak to jest , trzeba mieć wenę , żeby coś napisać. A ja weny wtedy nie miałam za bardzo. Mi czasem przychodzi , to pisać zaczynam coś ciekawego. I spox , będą ciekawsze , bo na to mi zwróciłaś uwagę na te kilka rzeczy i jestem Ci bardzo wdzięczna , że oceniłaś mnie całkowicie szczerze. Postaram się bardziej ciekawiej napisać. Dzięki , bardzo dziękuję

Ja się tam rąbnęłam z na początku " gdzie chodzi się do szkoły " a na końcu że się nie chodzi .. Zapomniałam sobie o tym na początku

Offline

 

#25 2009-08-19 13:25:34

 TheKatasuki

Użytkownik

8408139
Call me!
Skąd: Europa,Polska,Śląsk,Tychy
Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 2262
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadania - Komentarze.

Toph napisał:
Na pewnej planecie , gdzie nie żyje się raz , tylko nieskończoność , gdzie chodzi się do szkoły , a na planecie jest miło , nikt nie niszczy przyrody ani się nad nikim nie znęca żyją sobie czterej, a właściwie żyje sobie pięciu przyjaciół. Jeszcze opowiem trochę o tej planecie. Na tej planecie zabawą jest pojedynkowanie ze sobą. Nie ma tak bólu , chorób ani smutku. Ani niczego złego. ...

Moim zdaniem trochę za długi wstep A tak to spoko

A co do opowiadania Carmeliki to mam pytanko czemu oni polecieli do Nowego Yorku bo w opowiadaniu tego nie ma

Ostatnio edytowany przez Dianka-Katara (2009-08-19 13:43:59)


http://profile.blog.yam.com/p/e/pexrfy/index.jpg
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Przez noc droga do świtania -Przez wątpienie do poznania -Przez błądzenie do mądrości -Przez śmierć do nieśmiertelności.

Offline

 

#26 2009-08-19 14:10:49

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Opowiadania - Komentarze.

Off: Dowiesz się w swoim czasie... To się nazywa wątek tajemnicy... ^^ Tak samo jak to, dlaczego ktoś miałby ich znaleźć.

Offline

 

#27 2009-08-19 14:16:01

 TheKatasuki

Użytkownik

8408139
Call me!
Skąd: Europa,Polska,Śląsk,Tychy
Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 2262
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadania - Komentarze.

Off: Aha


http://profile.blog.yam.com/p/e/pexrfy/index.jpg
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Przez noc droga do świtania -Przez wątpienie do poznania -Przez błądzenie do mądrości -Przez śmierć do nieśmiertelności.

Offline

 

#28 2009-08-20 10:07:12

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Opowiadania - Komentarze.

Carmelka napisał:

Rozdział III
Dobry plan konsekwentnie wykonany dzisiaj, jest lepszy, niż idealny plan wykonany jutro…*


*George Patton.
   Cała grupa szła wzdłuż ulicy o dziwnej nazwie. Wielkie bilbordy oświetlało tysiące lamp, a w oknach wysokich wieżowców tliły się światła. Szli cały czas naprzód prowadzeni przez pewną siebie Lyrę. Nagle zatrzymali się przed wielkim pięknie zdobionym budynkiem z jakże wiele mówiącą nazwą „Hotel”.
   - Jesteśmy na miejscu. – powiedziała ruda jakby sama do siebie.
   - Mam małe pytanie. Dlaczego teleportowaliśmy się do Nowego Yo… - zaczęła Yuki, ale ruda jej przerwała zasłaniając jej usta ręką, lecz jej wzrok cały czas spoczywał na nazwie budynku.
   - Nie martw się na zapas. Dowiesz się w swoim czasie, obiecuję. A teraz musimy jakoś załatwić nocleg.
   - Ależ Lyra, nie mam przy sobie żadnych pieniędzy… - powiedziała smutna szatynka.
   - Och, Yuki, Yuki… Jaka ty jesteś niemądra. Nie potrzebne nam są pieniądze. – uśmiechnęła się kpiąco, a zarazem z wyższością.
   Ruda raźnie weszła do hotelu, Yuki niepewnie ruszyła za reszką. W końcu byli w środku. Pięknie wypolerowana posadzka aż lśniła, wszystkie zakamarki były dokładnie odkurzone i wyczyszczone, a każda firanka idealnie ułożona. Wszystko było na swoim miejscu, więc całe to pomieszczenie wydawało się być wręcz perfekcyjne.
   Lyra podeszła do recepcji i powiedziała śmiało:
  - Pokój numer 405.
  Recepcjonistka spojrzała na nią ze zdziwieniem.
   - A nazwisko? – zapytała.
   - Jessica Evans. – odpowiedziała bez namysłu ruda.
   Kobieta spojrzała na nią sceptycznie i po chwili podała klucz.
   - Dziękuję. – rzekła beznamiętnie Lyra i z całą grupą podeszła do schodów.
   Yuki zbliżyła się do przyjaciółki.
   - Nie wiedziałam, że zmieniłaś nazwisko. – szepnęła.
   Ruda zaśmiała się drwiąco.
   - A po co miałabym zmieniać nazwisko?
   - No, bo powiedziałaś, że nazywasz się Jessica Evans… - powiedziała powoli szatynka – Więc jak ci się udało ją namówić, żeby oddała tobie klucz do swojego pokoju?
   - Można powiedzieć, że złożyłam pannie Evans nieoczekiwaną wizytę w jej jakże niegdyś gustownej rezydencji… - uśmiechnęła się drwiąco.
   Gdy już byli na czwartym piętrze Yo wziął od rudej klucz i otworzył pokój numer 405.
   Od razu do pokoju wbiegł Tein i rozłożył się na kanapie przed telewizorem.
   - Niezła miejscówka. – powiedział zmieniając do chwila programy.
   - Zapomniałeś po co tu jesteśmy? – Lyra zmierzyła go złowieszczym spojrzeniem i na stole w kącie rozłożyła wielką i odrobinę już starą mapę Nowego Yorku.
   - Sądzę, że mogą być tutaj. – rzekł szatyn wskazując na niebieski punkt na mapie.
   - To by było nierozsądne i za łatwe. – ruda pokręciła przecząco głową – On mogą być dosłownie wszędzie, ale moje zaufane źródła są zgodne przy tym, że na pewno są w Ameryce, a dokładniej w Nowym Yorku.
   Yuki z zaciekawieniem podeszła do rozmawiających w najlepsze Lyry i Yo.
   - O kim mówicie? – spytała rudej, która zmierzyła ją wzrokiem o nazwie „A jak myślisz, co teraz powiem?”, więc już całkiem zdezorientowana usiadła na fotelu przed telewizorem.
   Było już po północy. Tein wyłączył telewizję i poszedł do swojej sypialni. Szatyn zrobił to samo. Tylko Yuki i Lyra dalej siedziały w salonie.
   - Ja chyba też się już położę. – powiedziała szatynka i ziewnęła bardzo głośno – Dobranoc, Lyra.
   - Tak, dobranoc… - odpowiedziała jej ruda i zamarła.
   Ostrożnie podeszła do drzwi i przyłożyła do nich ucho. Ktoś tamtędy szedł. Szedł do nich.

Offline

 

#29 2009-08-20 11:44:50

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Opowiadania - Komentarze.

Jak zwykle. Piękne opowiadanie , miło się czyta .. Nic złego nie ma , świetne

Offline

 

#30 2009-08-20 11:47:44

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Opowiadania - Komentarze.

Fajnie, ale ja was proszę. Oceńcie tak ostro jak to się tylko da. Jak widzicie gdziekolwiek błąd to od razu pisać. Chciałabym od was dostać naprawdę szczerą ocenę, tylko bez przesady, np. "okropne, okropne, okropne". Proszę was bardzo o szczerą ocenę.

Offline

 
  • Index
  •  » Kosz
  •  » Opowiadania - Komentarze.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rbd-rebelde-rbd.pun.pl www.shinobiofwars.pun.pl www.lekarski3.pun.pl www.multiplayer-online.pun.pl www.korsarz.pun.pl