#151 2010-06-29 20:27:53

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Plaża

Mortred

Tak łatwo by się nie dała. Gdy wytworzyła ścianę, ogień natarł na nią, ale zaraz zgasł. Gdy jeszcze gasnął, on już zaczął biec w stronę ściany. Zacisnął prawą dłoń w pięść i gdzieś tak dwa metry od "skalnej zapory" odbił się nogami od ziemi, a prawą pięścią, pokrytą płomieniem uderzył z całej siły w ścianę z nadzieją, że ta się rozpadnie. Raczej powinno się to udać.

Offline

 

#152 2010-06-29 20:31:29

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Plaża

Spodziewała się, że Mortred zniszczy tę ścianę, więc kiedy już ją zniszczył wyparowała pod ziemią. Stanęła za nim i wyjęła katanę z pochwy. Stuknęła go w ramię, gdy się odwróci nie będzie miał miłej niespodzianki. Ostrze przylgnęło do jego szyi. To zupełnie tak jak z Toshiro. Tylko że wtedy jej coś odbiło.

Offline

 

#153 2010-06-29 20:39:05

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Plaża

Mortred

Odwrócił się, a wtedy katana przylgnęła do jego szyi. Na jego twarzy pojawił się łobuzerski uśmieszek. Odbił się nogami do tyłu, wyginając się w tył. Podparł się obiema rękami, nogami starał się kopnąć katanę i wyrwać ją tym samym z rąk Sam. Wilk leżał na boku. Czasem obserwował sytuację, a czasem zamykał oczy i leżał sobie w cieniu przyjemnie.

Offline

 

#154 2010-06-29 20:47:18

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Plaża

Katana upadła, ale szybko przyciągnęła ją do siebie za pomocą magii metalu. Ot co, pożyteczna rzecz. Walka z Mortredem była jak taniec. Elegancka i wyrafinowana, a jednocześnie dzika i agresywna. Taniec nie przywodził jej na myśl zbyt miłych wspomnień, ale był piękną sztuką, którą trzeba kontynuować. Walka z Toshiro jest jednak dużo ciekawsza. Namiętna i ognista jak sam ogień. Walka i taniec? Trzeba być naprawdę nieźle pokręconym żeby porównywać te rzeczy do siebie. Ale no cóż, Samantha była pokręcona.

Offline

 

#155 2010-06-29 20:59:20

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Plaża

Mortred


Magia metalu to magia metalu. Przydatna i naprawdę silna rzecz. Pokrewieństwo Magii Ziemi. Przeleciało mu przez myśl - błyskawica. Błyskawica była pokrewieństwem magii ognia. Ale nie chciał jej zastosować - wolał ją używać w naprawdę niebezpiecznych sytuacjach, bo sama ona jest bardzo niebezpieczną magią. Zrobi co innego, ale trzeba podkręcić akcję. Kilka szybkich ruchów ręką, poziome, niektóre pionowe. W stronę Sam zaczęły lecieć liczne ostrza z ognia. Nie oczekiwał, że tym zdoła ją pokonać - a gdzie tam. Nie o to chodziło. W między czasie zaczął biec na prawo. Między nim a Sam wytworzył ścianę z ognia. Biegł tak, jak najszybciej umiał.  Wybiegł za Sam, zza ściany z ognia i próbował ją uderzyć w plecy, prawy bok a na końcu podciąć.

Offline

 

#156 2010-06-29 21:08:16

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Plaża

Zniknęła pod ziemią, więc tak czy siak Mortred nie zdołał jej trafić. Ile już ta walka się toczyła- nie wiadomo. Była w każdym razie fascynująca. Wciąż czekała jednak na ruch Toshiro, był dość zniechęcony do walki, ale ona go zmusiła. Skoro jej uśmieszek słodki i doprowadzający chłopaków do stanu euforii nie dał rady, to trzeba było podejść nieco bardziej radykalnie. W każdym razie Shiro myślał, że by go zabiła. Nigdy... Jak się kogoś kocha, to się go nie zabija. Jakby nadal kochała swojego ojca, to złamałaby swoją zasadę. W każdym razie, miłość to tak głupie i skomplikowane uczucie, że nie sposób je zrozumieć. Zresztą Sam znała się na miłości, tak jak jej matka na gotowaniu. Słabo...

Offline

 

#157 2010-06-29 21:17:10

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Plaża

Mortred

Zniknęła, zapewne zapadła się pod ziemię. On takiej możliwości nie miał, ale teraz byle się nie dać podejść z żadnej strony. Ostrza z ognia, które wytworzył, przeleciały więc w powietrzu lecąc na niego. Ale jego ogień go nie skrzywdzi, wiedział że leci, więc jednym ruchem ręki, wytwarzając płomień sprawił, że już groźne nie były. Zaraz wszystko zgasło. Ale na to nie czekał. Mocno napiął prawą pięść i pokrył ogniem, aż do łokcia. Podskoczył, a gdy spadał na ziemię, zanim jeszcze nogami dotknął niej - uderzył mocno prawą dłonią, napiętą i zaciśniętą w pięść w ziemię. Przez to wytworzyły się w niej szpary, które tworzyły się, tworzyły, ale w końcu przestały. Ziemia w tej okolicy skruszyła się na cztery, pięć wielkich kawałków. Rozglądnął się gwałtownie, czy nie ma tu gdzieś Sam. Odskoczył w tył i przyjął bojową postawę, czekając na Sam, by móc zaatakować. Jednak lepiej się trochę bardziej ubezpieczyć, żeby nie być tak bardzo narażonym na atak. Wykonał szybki, pełny obrót, wkoło jego wytworzył się ogień, sięgający mu nieco ponad głowę. Ogień zaczął się ściskać, zbliżając się do chłopaka, aż pokrył go całego.

Offline

 

#158 2010-06-29 21:24:03

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Plaża

Zaszła chłopaka od tyłu. Znowu zaszła go od tyłu. Wyjęła katanę i "wtuliła się" w jego ciało. Znaczy zbliżyła się do niego, bo wtulać się mogła co najwyżej w Shiro albo w psa. Katana po prostu została mu przystawiona do gardła.
-Wiesz, nudzi mi się już przytulanie się do Ciebie. Zróbmy sobie przerwę? - uśmiechnęła się szyderczo.

Offline

 

#159 2010-06-29 21:34:36

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Plaża

Mortred

- Tak ci nudno? - Spytał retorycznie, nie odwracając się w jej stronę. To lecimy z akcją! Tego jednak nie powiedział. Zacisnął mocno obie dłonie w pięści, a płomień który go pokrywał zwiększył się. Powinna odsunąć się kawałek. Ogień jakby "buchnął" i utrzymał się w większej wielkości kilka sekund, za moment zmniejszył się do poprzedniej wielkości. Zaraz po tym odwrócił się gwałtownie, płomień z niego stopniowo schodził podczas jego ruchów. Starał się ją uderzyć w prawy bok, potem lewy, zaraz w prawą rękę.

Offline

 

#160 2010-06-29 21:49:07

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Plaża

Spróbowała zrobić unik, ale ją uderzył... Po co się uchylała? W prawy bok mu się nie udało, w rękę też, w lewy już niestety się udało. Unik tylko pogorszył sprawę, gdyż Mortred trafił ją w jej ranę na brzuchu. Upadła na ziemię, to bolało.
-Może źle się wyraziłam... Troszczę się o zdrowie psychiczne i fizyczne Shiro. Zaprzestałam obściskiwania się z Tobą, bo sobie o nim przypomniałam- powiedziała wprawdzie przez zaciśnięte zęby, ale dość zrozumiale.

Offline

 

#161 2010-06-29 22:11:23

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Plaża

Mortred

- Cholera... - Powiedział. Założył prawą rękę za głowę, przejechał nią po tyle i nachylił się nad Sam. - Przepraszam -  Podał jej rękę. Nie celował w jej brzuch, na którym miała niemałą ranę. A tymczasem, cóż, przypadkiem to się stało. Genialnie. W każdym razie, ból na jego głowie nie znikał. Zacisnął zęby i prawe oko, bo nagle poczuł tam ból. Ale trudno. Zacisnął obie powieki, ale zaraz otworzył oczy i rozluźnił zęby.

Offline

 

#162 2010-06-29 22:21:44

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Plaża

Chwyciła jego dłoń mocno i wstała z ziemi.
-Nie stało się nic złego. Mały wypadek przy... Pracy? - uśmiechnęła się lekko, ale po chwili ten uśmiech znikł i przerodził się w zamyślenie. Przypomniało jej się kiedy powiedziała Toshiro to samo. "Nie stało się nic złego". Wieczna optymistka, gdyby wiedziała że chwilę później będą się razem całować, to nawrzeszczała by na niego za przytulenie jej. Ale no cóż, życie nie jest łaskawe, nie dla takich dziewczyn jak ona. Chorych na umyśle złodziejek, które pakują się w tarapaty z powodu chłopaków.

Offline

 

#163 2010-06-29 22:28:35

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Plaża

Mortred

- Ta... - Powiedział, przeciągając nieco ostatnią literę i nieznacznie uśmiechając się kącikiem ust. - To może odpoczywamy? - Zaproponował, ze względu na zdarzenie, które zaistniało przed chwilą. Głównie przez to, ale on w sumie też odniósł niewielkie obrażenia. Co nie zmienia faktu że jeszcze trochę je odczuwał. Walka z Sam była ciekawa i zdecydowanie na poziomie.

Offline

 

#164 2010-06-29 22:40:29

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Plaża

Skinęła głową na pytanie chłopaka o odpoczynek. Spojrzała na Toshiro bardzo nietypowym spojrzeniem. Na jej twarzy pojawił się złowieszczy uśmieszek.
-Za dobre wrażenia związane z walką nie będę Ci płacić, bo nawet palcem nie ruszyłeś. Nie dostaniesz pieniędzy ani nawet całusa- powiedziała Sam pewnym siebie głosem, jakby chciała wyrazić to że decyzji swojej nie zmieni. Zapłata w postaci całusa? To nie byłaby zapłata, tylko czysta przyjemność. Usiadła na ziemi, przodem do chłopaków.

Offline

 

#165 2010-06-30 11:49:29

Sadness

Gość

Re: Plaża

Toshiro

Wzruszyłem na to ramionami. Zsunąłem się po korze drzewa. Usiadłem pod nim po turecku. Łokieć lewej ręki oparłem o lewe kolano, dłonią podtrzymywałem swoją głowę. Zamknąłem oczy do połowy. Prawą dłonią "jeździłem" po trawie. Westchnąłem i powoli wstałem. Lewą rękę trzymałem na kolanie, a prawą trzymałem się drzewa. Wyprostowałem się, bo byłem nieco zgięty. Lewą rękę włożyłem do kieszeni, a prawą dalej trzymałem się drzewa.
- Jakby mi na tym zależało, to bym wziął udział w tej szarpaninie, ale jakoś tak... Słabo mi zależy. - Powiedziałem. Wzruszyłem ramionami i popatrzałem w niebo.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wiedzminonline.pun.pl www.0net.pun.pl www.pokestory.pun.pl www.bluznierca.pun.pl www.deathl2.pun.pl