Avatar - Legenda Aanga

- Może tu spotykają się wszyscy Dai Lee, albo coś takiego. - Szepnęłam i nagle rozległ się dzwięk gonga.

-Ciii, słuchajcie -powiedziałm i wskazałam na mównice (Off: nie wiedziałam jak to nazwać)

Popatrzałem przez chwilę na mównicę

Człowiek na mównicy zaczął
-Drodzy Dai Lee zebraliśmy się, żeby uzgodnić co zrobić z schwytanymi magami wody i ognia w śród nich jest jedna nie samowicie utalentowana osoba...-dalej nie słyszłam chciałam tylko tam iść i wydusic z niego gdzie oni są-Ide tam powiedział-i zaczełam przesówać się do mównicy

Ostatnio edytowany przez Dianka-Katara (2009-08-19 21:31:26)

-Niby czemu? On wie gdzie oni są i ja mam zamiar się tego dowiedzieć

-No dobra posłuchajmy ich-powiedziałam zawiedziona

Po chwili przestał mówić i wszyscy się rozeszli. Wtedy w pomieszczeniu zostaliśmy sami.
( Tak mnie coś natchnęło... )

-Co oni powiedzieli ???