Avatar - Legenda Aanga

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#631 2010-06-15 21:13:52

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Pod Jezioroem Laogai

-Chyba...Cię uleczyłem.- Nagle zemdlałem. Arika też. Z naszych ust zaczęła wypływać woda, tworząc kałuże, przypominającą symbol Yin-Yang. Kałuża zaczęła się świecić na niebiesko, po czym zgasła.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#632 2010-06-15 21:20:52

Nickia

Gość

Re: Pod Jezioroem Laogai

Złapałam się za głowę, lecz mój palec obsunął się na twarz. Za nim gwałtownie cała ręka. Nie czułam wypuklenia... Jeździłam po miejscu pod okiem nie wierząc własnym czuciom.
- Gdzie się podziała szrama?! - wrzasnęłam, lecz naraz spojrzałam na dziwne postacie. Obie leżały nieprzytomne. Wrzasnęłam z przerażenia.
"Co się im stało?!" - myślałam.
Przywołałam Dai lee.
- Wziąć ich do mojego pokoju i opatrzyć! - rozkazałam, a Dai lee zabrali chłopaków. Ja stałam jak wryta nad metalowym stołem przeglądając się w nim. Stałam i uśmiechałam się. ładnie było mi bez tej okropnej blizny.
Dai lee zanieśli braci do mego pokoju. Położyli na łóżkach i przykuli ich do nich. Ja nie miałam zamiaru ich odwiedzać dopóki chłopcy się nie ockną.

 

#633 2010-06-16 13:09:46

 TheKatasuki

Użytkownik

8408139
Call me!
Skąd: Europa,Polska,Śląsk,Tychy
Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 2262
Punktów :   
WWW

Re: Pod Jezioroem Laogai

Postanowiłam zostać pod jeziorem. Weszłam więc po nie, a następnie udałam się do pokoju, który przypominał salon. Usiadłam na dosyć wygodnym fotelu, a przede mną stał średnich rozmiarów stolik. Kiedy tak siedziałam, pomyślałam, że ten wystój w ogóle nie przypomina dawnej bazy Long Fenga. Miejsce, w którym było torturowanych tyle osób teraz było na swój sposób przytulne. I tak rozmyślając czekałam kiedy będę mogła porozmawiać z Nickią.


http://profile.blog.yam.com/p/e/pexrfy/index.jpg
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Przez noc droga do świtania -Przez wątpienie do poznania -Przez błądzenie do mądrości -Przez śmierć do nieśmiertelności.

Offline

 

#634 2010-06-16 14:29:30

Nickia

Gość

Re: Pod Jezioroem Laogai

Udałam się do salonu gdzie przebywała Katasuki. Siedziała sobie po prostu(No nie, tańczyła >.<). Weszłam do pomieszczenia, a widząc przyjaciółkę odparłam:
- Cześć. - uśmiechnęłam się następnie usiadłam na przeciwko dziewczyny, na stoliku - Czemu zawdzięczam tę wizytę?

 

#635 2010-06-16 14:37:47

 TheKatasuki

Użytkownik

8408139
Call me!
Skąd: Europa,Polska,Śląsk,Tychy
Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 2262
Punktów :   
WWW

Re: Pod Jezioroem Laogai

Do salonu weszła Nickia i się ze mną przywitała.
- Cześć. Tak sobie pomyślałam, że dawno się nie widziałyśmy i nie rozmawiałyśmy, więc postanowiłam Cię odwiedzić. Po za tym nie miałam żadnych planów. Wstąpiłam też po drodze do Jet'a i Garey'a, ale ich nie było. - Odpowiedziałam dziewczynie i wtedy zauważyłam coś dziwnego.
- Nie masz blizny! - Powiedziałam bardzo zaskoczona. - Co się stało?!


http://profile.blog.yam.com/p/e/pexrfy/index.jpg
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Przez noc droga do świtania -Przez wątpienie do poznania -Przez błądzenie do mądrości -Przez śmierć do nieśmiertelności.

Offline

 

#636 2010-06-16 14:44:11

Nickia

Gość

Re: Pod Jezioroem Laogai

Uśmiechnęłam się i przejechałam palcami po miejscu gdzie była szrama.
- Ach, tak. To nic takiego. To długa historia... - dodałam spokojnie po czym zarzuciłam nogę na nogę. - Byłaś u naszych papużek nierozłączek, tak? Nie wiesz gdzie były? - po ty uśmiechnęłam się łobuzersko.

 

#637 2010-06-16 14:54:23

 TheKatasuki

Użytkownik

8408139
Call me!
Skąd: Europa,Polska,Śląsk,Tychy
Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 2262
Punktów :   
WWW

Re: Pod Jezioroem Laogai

- Nie nie wiem. Może poszli do miasta? - Powiedziałam. - Dużo się tu zmieniło. Ciągle nie mogę się przyzwyczaić do tego nowego wystroju. A właściwie, jak ty możesz tu mieszkać? Nawet okien tu nie ma. {off: o LuL nie umiałam nic ciekawszego wymyślić}


http://profile.blog.yam.com/p/e/pexrfy/index.jpg
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Przez noc droga do świtania -Przez wątpienie do poznania -Przez błądzenie do mądrości -Przez śmierć do nieśmiertelności.

Offline

 

#638 2010-06-16 15:17:09

Nickia

Gość

Re: Pod Jezioroem Laogai

- No tak... Dużo się zmieniło... - powiedziałam zawieszając głos i zamyślając się na chwilkę - Pójdziesz gdzieś ze mną? - zapytałam chwytając dziewczynę za dłoń - Chodź... - dodałam i udałam się z Katasuki do mojego pokoju. Dyskretnie osadziłam przyjaciółkę na krześle, a zaraz po tym sama usiadłam.
- Cii... - szepnęłam - Poczekamy aż się obudzą.

 

#639 2010-06-16 18:10:36

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Pod Jezioroem Laogai

Akira
Powoli budziłem się. Byłem zmęczony, nic nie pamiętałem. Siedziały przy mnie dwie dziewczyny. Jednej nie znałem, drugą znam doskonale. Odkaszlałem, potem mówiąc: -Gdzie ja jestem?- Mój brat spał jak ta lala, a ja czułem się jak po pyle nasennym.

Ostatnio edytowany przez Akira (2010-06-17 22:03:53)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#640 2010-06-16 18:16:22

Nickia

Gość

Re: Pod Jezioroem Laogai

- W moim pokoju. - odpowiedziałam krótko uśmiechając się łobuzersko. - Jak się spało moim więźniom? - naraz przy tym pytaniu zakręciło mi się w głowie. Dobrze znałam te pytanie, ale teraz... Jakby było znajome, ale... Totalna pustka. Lecz dobrze wiedziałam kto je wypowiedział, kiedy i do kogo.

 

#641 2010-06-16 18:20:24

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Pod Jezioroem Laogai

-Ja cię uleczyłem, a ty nazywasz mnie więźniem...- Wstałem powoli z łóżka. Potrząsłem Ariką.- Eigo, wstawaj...- Ziewnąłem, a potem usiadłem na łóżko. Było tu ciemno, jednak przyzwyczaiłem się już do niej.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#642 2010-06-16 18:31:01

Nickia

Gość

Re: Pod Jezioroem Laogai

Zmrużyłam oczy w irytacji.
- Tak, nazywam Cię tak, bo nim jesteś... A o uleczenie się nie prosiłam. - odparłam zimno - Mój pan pewnie nie byłby zadowolony... - dodałam szeptem raczej do siebie niż do chłopaka. - Masz szczęście. Gdybyś nie stracił przytomności, podobnie do Twojego brata, już dawno leżałbyś pod ziemią. Zapytasz się pewnie dlaczego nie zabiłam Cię, gdy byłeś nie przytomny, tak? Odpowiedź jest prosta... Chcę słyszeć Twój krzyk widząc Twoje cierpienie.

 

#643 2010-06-17 14:35:37

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Pod Jezioroem Laogai

Arika
  Obudziłem się. Powoli otworzyłem oczy. Wszystko mnie bolało. Ślamazarnie próbowałem poruszyć na łóżku. Byłem w bardzo ciemnym pokoju.
               Po przeciwnej stronie stał Akira. Na krześle obok zauważyłem tamtą osobę z jeziora. Koło niej znajdowała się jeszcze dziewczyna. Wstałem i dotknąłem twarzy. Oświeciło mnie. Poczułem na niej chi. Wtem do mojego ciała przypłynęły wiadomości o niej i o tych, których znała. Zacząłem przejeżdżać palcem po jej głowie.
  - Nazywasz się Nickia, masz 15 lat...- Dotarłem do czoła.
     -Dowodzisz Dai Lee i...- Zaciąłem się.
- Więc dlatego tak się zachowujesz...-
          Nagle mój brat złapał mnie za rękę i zabronił jej dotykać.

Ostatnio edytowany przez Akira (2010-06-17 22:04:38)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

#644 2010-06-17 16:17:00

Nickia

Gość

Re: Pod Jezioroem Laogai

Towarzyszył mi dobry humor, a rozbawiona słowami chłopaka i reakcją Akiry roześmiałam się mówiąc:
- Tak, mam na imię Nickia. Mam piętnaście lat. Ale czy ja dowodzę Dai lee? - zawiesiłam głos wodząc wzrokiem po suficie - Jestem raczej dla nich matką, siostrą, przyjaciółką, a w ostateczności Boginią... - tutaj zarzuciłam nogę na nogę i uśmiechnęłam się szyderczo - Dobrze, że Twój braciszek zabrał Twoją rączkę z mojego czoła, bo gdyby jeszcze choćbyś przez dwie sekundy trzymał ją przy mnie to kazałabym Ci ją odrąbać. Masz szczęście. - tutaj spojrzałam na Akirę, a zaraz znów na chłopaka - Imię Twojego brata znam, a Twojego nie...

 

#645 2010-06-17 21:57:45

White

Mag Wody

Zarejestrowany: 2010-05-27
Posty: 370
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Pod Jezioroem Laogai

Arika
- Moje imię to...- Skłamałem.- Eigo.-
      Strasznie mnie korciło dotknąć jej twarzy. Ale ostatecznie Akira mnie powstrzymał. Fakt, że jest jego bratem, za bardzo go nie dziwił. Jak się okazuje, teraz w życiu wszystko może się stać.
         Nagle się wściekłem.- Czemu stale jesteś taką egoistką? Musisz się mścić na innych, bo ktoś kiedyś zrobił krzywdę tobie?!- Zacząłem się strasznie wiercić.- Ale co ty wiesz... Widocznie na niektórych już nie da się liczyć...-

Ostatnio edytowany przez Akira (2010-06-17 22:10:05)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_lydhlqirpM1r0yl0so1_400.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.golebiegoluchow.pun.pl www.opowiadania-blogowe.pun.pl www.anzi2010.pun.pl www.kppolej.pun.pl www.slavoyka08.pun.pl