Gość
-I jak ? Dowiedziałeś się czegoś ?-Powiedziałem podchodząc do chłopaka i zakładając ręce z tyłu głowy.
Gość
-Aha....-Powiedziałem spoglądając na dziewczynę po czym spuszczając nieco głowę.
-Czemu nie jestem magiem.-Dodałem zakładając ręce.
Weszła do wody w mundurze Narodu Ognia.
-Postanowiłam że z wami popływam- odrzekła Sam z zadowoleniem. Drobne huśtawki nastrojów zdarzają się każdemu, ale w przypadku Tsuei Sam wszystko po chwili powracała do normy.
-Ponurkujemy?- powiedziała z uśmiechem do Toshiro.
Offline
Gość
-Jasne..-Powiedziałem i uśmiechnąłem się słodko po czym dmuchnąłem w mój kosmyk i założyłem ręce z tyłu głowy nadal się uśmiechając.
Gość
-Cześć mały.-Powiedziałem do wilczka i pogłaskałem go.
-Chyba masz rację, ściągnie ją lub..-Dodałem zamyślając się.
Oderwałem długą trzcinę grubą trzcinę, a potem przymierzyłem do siebie, oderwałem pozostałość ( tak aby zobaczyć czy mnie by przykrywało) i rzuciłem daleko (by zobaczyć jakie te może jest głębokie). Trzcina była niemal w całości zakryta, a więc Sam nie ściągnęło by na dół, bo było tam płytko.
-..nie ściągnie jej, ale powinna to ściągnąć, bo będzie jej ciężko pływać-Dokończyłem.
Ostatnio edytowany przez Devil (2010-03-17 16:27:25)
Mortred
- Nawet jeśli jest płytko, może ściągnąć ją na dół. Chociaż bardziej, racja, ciężej jej się będzie pływało.. więc jednak proponowałbym ściągnięcia zbroi. - Powiedział chłopak.
Zanurkował raz jeszcze, po czym znów się wynurzył.
Offline
Gość
-Ja tam nie idę..-Powiedziałem pokazując palcem na kołyszącą się od fal trzcinę. Założyłem ręce z tyłu głowy i popatrzałem na niebo, które było zachmurzone.
-Będzie lał deszcz..lub przejdzie bokiem.-Dodałem patrząc niebo, ale spuszczając dłonie z głowy.
Mortred
- Oby przeszedł bokiem.. Dopiero co wczoraj lało jak z cebra. - Powiedział Mortred, również spoglądając na niebo. Teslin zaszczekał. - Mam nadzieję, że pogoda się nie zepsuje.. - Dodał zaraz, wciąż patrząc na niebo.
Offline
Gość
-Też mam taką nadzieje.-Powiedziałem spoglądając na ryby, które pływały sobie w wodzie.
-Mam pomysł.-Dodał po czym pobiegł na brzeg, wszedł na najwyższe drzewo i patrzał w tamtą stronę z nad której nadchodziły czarne chmury.
-Nie będzie padać..tak sądzę..-Dodałem zeskakując z drzewa.
Mortred
- Nie trzeba było.. ale zawsze dobrze wiedzieć dokładniej. - Powiedział Mortred. Teslin wskoczył mu na ramię, wspiął się na głowę i zeskoczył z niej do wody, zanurzając się i po chwili czasu wynurzając.
Offline
Gość
Gdy zeskakiwałem na ziemię przypomniało mi się coś czego nie powinienem wiedzieć, a na pewno nie powinienem takiego czegoś podsłuchać. Siadłem na ziemię po turecku i rozmyślałem.
-Ciekawe czy jeszcze ten znak..-Powiedziałem sam do siebie. Po chwili zaczął padać lekki deszczyk. Wstałem i podszedłem do chłopaka.
-Jeśli nie pływacie to... może byśmy poszli pod to drzewo. Tam nie pada.-Powiedziałem do chłopaka.
Mortred
Mortred rozgrzał swoje ciało za pomocą swojej magii w ten sposób, że każda kropla, która na niego spadła, momentalnie wysychała.
- Dobra.. - Powiedział Mortred i wyszedł z wody. Wypłynął z niej również Teslin, który zaraz na brzegu otrzepał się z wody.
Offline
Wyszła z wody z mokrym mundurem, po czym zdjęła go z siebie ukazując białą przewiewną bluzkę i zielone spodnie.
-Nie był to chyba taki dobry pomysł pływać w mundurze- powiedziała, rzucając go na piasek. Zawołała chłopaków:
-Patrzcie na moją magię piasku- powiedziała i odsłoniła miniaturowe arcydzieło.
-To stolica Narodu Ognia wraz z miniaturowym księciem Zuko- przedstawiła, po czym zamyśliła się przez chwilę i zdeptała piaskową podobiznę Zuko.
-W zasadzie to on jest niepotrzebny...
Ostatnio edytowany przez Skorka (2010-03-17 17:58:47)
Offline