#331 2011-01-07 12:07:10

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Tereny jeziora Laogai

Kiedy poleciał w jej stronę kamień szybko zrobiła unik odskakując w bok. Westchnęła ciężko i pognała z mieczem w stronę chłopaka. Biegnąc tak zatrzymała się i zrobiła wielką ścianę z ognia lecącą wprost na niego. Była tak duża, że nie było mowy o ucieczce bez jakich kol wiek obrażeń.  Uśmiechnęła się pod nosem.
- Nie doceniłeś mnie co?-   Zaśmiała się. I stanęła w miejscu czekając na jego ruch.

Offline

 

#332 2011-01-07 12:11:24

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Tereny jeziora Laogai

Widząc lecący obiekt wiedział że nie może zrobić uniku bez uszkodzenia wozu, na co by sobie nie pozwolił. Najemnik podrzucił miecze w górę, podparł dłońmi o wóz i wybił nogi z całej siły uderzając kamień, który rozbił się na dwie części.
- Ha! Nie na mnie takie sztuczki!- krzyknął łapiąc za ostrza. Gwizdnął widząc pokaz Dorme.- Całkiem nieźle....

Offline

 

#333 2011-01-07 15:05:25

Unimor

Mag Ognia

12557017
Zarejestrowany: 2009-10-30
Posty: 58
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Tereny jeziora Laogai

AAAAAAAAAAAAAAAA- Krzyknął gdy trafił w niego ogień. Był cały poparzony.  Upadł na ziemie. -Doceniłem cię. Wszystko idzie zgodnie z planem. Buhahahaha. - Zaśmiał się. Po czym kamień który stworzył podniósł go. Nagle skały całe go pokrywały podbiegł w skale do przeciwniczki po czym z całej siły spróbował uderzyć z pięści . Przy czym stworzył kolejną skałę i rzucił w Drugie przeciwnika 10 razy większą od poprzedniej. Po atakach upadł na ziemię ze zmęczenia.


http://imghost.graffika.pl/battles/6cc9dde500d1685c622c01bec867e2c3.png

Offline

 

#334 2011-01-07 20:56:42

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Tereny jeziora Laogai

Kiedy chłopak do niej zaczął się do niej zbliżać by ją uderzyć wyjęła miecz by się obronić. Nie zdołała się obronić do końca przed ciosem i dostała w brzuch. Upadła na kolana chwytając się za niego. Wstała obolała z ziemi i podeszła do leżącego chłopaka z szyderczym uśmiechem wyciągając miecz i kierując go w stronę chłopaka.
- Jeszcze raz mnie zaatakujesz a obiecuje, że poharatam Ci buźkę jasne?

Offline

 

#335 2011-01-07 21:06:38

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Tereny jeziora Laogai

Widząc atak przeciwnika spojrzał ukradkiem oka na swoje łupy."Za nic was nie poświęcę, ale nie mam zamiaru również złamać sobie czaszki, ach te dylematy.... raz żyjemy Kesuke!" pomyślał puszczając krótszy miecz. Z krzykiem zaszarżował skacząc wprost na kamień, by w odpowiednim momencie wbić w niego miecz, wybijając również nogami. Tym incydentem chłopak pchnął kamień w przód padając razem z nim na.... cztery litery. Gdy zaliczył upadek o twardy kamień gwałtownie skoczył łapiąc się za obolałą część ciała. Wyciągając miecz spojrzał na leżącego przeciwnika.
- Słabeusz- powiedział prychając- Nawet się nie zmęczyłem!- mówiąc to złapał się za brzuch w miejscu gdzie powinna być rana, rzeczywiście powinien uważać ale teraz to nie istotne...  Podszedł do pokonanego spoglądając na niego.
- Brakuje ci taktyki, i talentu. Ale zwłaszcza taktyki- skrytykował.- Dorme, rzeczywiście coś potrafisz dokonać- powiedział z ironicznym uśmiechem do dziewczyny.

Offline

 

#336 2011-01-07 21:07:25

Unimor

Mag Ognia

12557017
Zarejestrowany: 2009-10-30
Posty: 58
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Tereny jeziora Laogai

Podniósł się. Miecze miał w dłoniach. Szybko starał się wbić jeden miecz w brzuch przeciwniczki. Nie udało się gdyż był za bardzo zmęczony. Upadł na ziemię i podczas upadku wbił jeden miecz w brzuch... Przez przypadek.

Ostatnio edytowany przez Prusek (2011-01-07 21:13:24)


http://imghost.graffika.pl/battles/6cc9dde500d1685c622c01bec867e2c3.png

Offline

 

#337 2011-01-07 21:22:06

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Tereny jeziora Laogai

Kiedy zobaczyła ruch przeciwnika natychmiast odskoczyła. Spojrzała się na chłopka która właśnie do nich podszedł.  Uśmiechnęła się do niego. Trochę nie spodobał jej się ten komentarz westchnęła i powiedziała.
- Tylko coś? Przecież rozłożyłam go w kilka minut. Z resztą nie ważne chodźmy już. – Zaczęła się od nich oddalać, ale zaraz dodała.
- A i przy okazji na razie nie dokończymy naszego pojedynku jestem zbyt obolała. No i oczywiście wiesz, że Cię oszczędzałam? – Zaśmiała się pod nosem.

Ostatnio edytowany przez dorci (2011-01-07 21:24:50)

Offline

 

#338 2011-01-07 21:28:02

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Tereny jeziora Laogai

- Tak właściwie to sam się rozłożył, dosłownie, do tego dałaś mu okazje do ostatniego ataku, powinnaś mu rozpruć gardło. Ale naprawdę nie chce kalać swojej reputacji, zabijając bezimiennego chłystka. Jeśli mnie oszczędzałaś to nie potrzebnie.- spojrzał na rannego przeciwnika.- Może jeśli przeżyjesz, spotkamy się kiedy twoja głowa nabierze znaczenia- mówiąc to zaczął się śmiać. Podszedł w stronę dziewczyny, obejmując ją ramieniem.
- Myślę ze powinniśmy ruszać, za dużo tu ludzi. W Ba Sing Se albo Omashu znajdziemy jakąś dobrą gospodę.- powiedział z uśmiechem.

Ostatnio edytowany przez Kesuke (2011-01-07 21:29:33)

Offline

 

#339 2011-01-07 21:40:37

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Tereny jeziora Laogai

Spojrzała się na niego i uśmiechnęła się.
- Wiesz oszczędzałam Cię dlatego by Ci krzywdy nie zrobić. Bo bym Ci jeszcze coś zrobiła i bym miała wyrzuty sumienia. – Zaśmiała się  i obejrzała się za siebie. Westchnęła ciężko i uśmiech zszedł z jej twarzy.
- Przecież Ci mówiłam, że ja nie potrafi zabijać. Chyba Ci już o tym mówiłam.

Offline

 

#340 2011-01-07 22:13:28

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Tereny jeziora Laogai

Chłopak westchnął.
- Wiesz, ja też kiedyś okazałem litość mojemu przeciwnikowi... zapłaciłem za to sporą cenę... Ale z drugiej strony sporo mu zawdzięczam. Do dziś szukam tego dziadygę by mu osobiście podziękować... a potem wymierzyć mu sprawiedliwość.- chłopak wszedł na wóz i podał dłoń dziewczynie, by jej pomóc.- Nie sztuką jest zabić, sztuką jest pogodzić się z tym i żyć codziennie nie myśląc o tym.

Offline

 

#341 2011-01-07 22:26:41

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Tereny jeziora Laogai

Westchnęła ciężko i złapała się ręki chłopaka  ledwo co weszła bo była bardzo obolała. Syknęła i zdjęła koszulkę by obejrzeć miejsce gdzie została uderzona. Strasznie ją bolało a do tego skóra tam była lekko rozcięta i leciała z niej delikatnie krew.
- Ja to mam pecha. Ten słabeusz mnie skaleczył nie wierzę, że dałam się tak poturbować takiej ofermie. – Kiedy chłopak skończył mówić westchnęła ciężko i powiedziała.
- Ale i tak nie mam serca by to zrobić. Jestem po prostu słaba.

Offline

 

#342 2011-01-07 22:36:59

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Tereny jeziora Laogai

- Na to da się zaradzić bandażem i czymś mocniejszym. Ach zapomniałbym!- zszedł z wozu by wziąć swój miecz. Gdy to uczynił ponownie wszedł do wozu. - Nie martw się, to ze nie chcesz krzywdzić ludzi nie znaczy że jesteś słaba, to pokazuje ze masz czyste serce. Nie uznaje tego wprawdzie za siłę ale na pewno jest to pozytywna cecha, tak myślę... A więc w drogę, do Omashu!- powiedział głośno ruszając wozem[zt-oboje]

Offline

 

#343 2011-01-08 19:41:34

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Tereny jeziora Laogai

Calneer

Podbiegł szybko pod drzewo i złapał łuk wraz z kołczanem, który przewiesił sobie przez plecy. Stanął obok Wakai'a, który właśnie cisnął powietrzem w szarowłosego. Sam Calneer wyciągnął z kołczanu jedną strzałę. Przymierzył się do strzału, a strzelić próbował w boczny skrawek jego spodni, by przygwoździć go do ziemi. Tak samo zrobił za drugim razem, jednak teraz celował w to samo miejsce na prawej nodze.

Offline

 

#344 2011-01-10 22:27:43

Sadness

Gość

Re: Tereny jeziora Laogai

Toshiro/Wakai

Szarowłosy dostał strumieniem powietrza i w skutku odleciał na pewną odległość. O mało co uderzył by w drzewo, ale zatrzymał się i stanął na zgiętych nogach w lekkim rozkroku. Jeśli koleś włada magią powietrza praktycznie nie ma szans... Tak więc pora się ulotnić. Otoczył się cały ogniem by odwrócić ich uwagę i zniknął pozostawiając jeszcze ogień na chwile.
Wakai podparł się o drzewo, do którego wcześniej podszedł. Odetchnął bo jakoś brakowało mu sił.
- Zniknął... - Powiedział patrząc na powoli znikający ogień. - No ale to dobrze... - Dodał zaraz, podchodząc bliżej.

 

#345 2011-01-10 23:20:54

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Tereny jeziora Laogai

Calneer

Warknął i zdjął z siebie łuk wraz z kołczanem. Obie te rzeczy zrzucił na ziemię. Przez upadek, kilka strzał wysunęło się znacznie, a niektóre wyleciały całkowicie. Nie podobał mu się fakt, że człowiek Styx'a uciekł.
- Niech to... - mruknął. Brwi miał do siebie zbliżone, przez co czoło nieco zmarszczone pod wpływem negatywnych emocji, które miał w tym momencie w sobie. Mogli w końcu dowiedzieć się czegoś od niego i tak dalej... Westchnął ciężko, próbując opanować emocje. Calneer'owi ta rzecz ciężko nie przychodziła, wręcz przeciwnie i w tej sytuacji było bardzo podobnie, choć nieco ciężej.
- Niby dobrze, ale źle. - powiedział do Wakai'a, nie patrząc jeszcze na niego. Ton miał w miarę opanowany, choć była w nim jakby nutka zirytowania. Splótł z sobą ręce na piersi. Wzrok miał wlepiony w ziemię i jeździł bezsensownie stopą po ziemi. - Mogliśmy się od niego czegoś dowiedzieć, a tak to nam zwiał...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.etikrakow.pun.pl www.usmcfr.pun.pl www.motocykl.pun.pl www.knet.pun.pl www.warrockcheats.pun.pl