- No to lecimy.
Wstałem i spoglądałem na wszystkich
Offline
Offline
Wyszedłem z domu i mój wzrok przykuły gwiazdy na niebie
Offline
Wyszłam za Katarą i Aangiem na pole. Naprawdę , była to piękna noc. Tyle gwiazd na niebie.. Ale zaraz przyłapałam się na tym , że się zagapiłam i pobiegłam za Aangiem i Katarą do Appy.
Offline
- No,to wsiadamy na Appę.
Po powiedzeniu tego zdania,magią powietrza odbiłem się od ziemi i 'wsiadłem' na Appę
Offline
Popatrzyłem na Katarę i zapytałem:
- Pomóc ci wsiąść?
Offline
Po chwili zamyślenie magią powietrza 'przeniosłem' Katarę na Appę
Offline
- Hop hop! [off: nienawidzę tych słów!Są takie dziecinne -_-...]
I Appa wzleciał w powietrze
Offline