#61 2010-03-04 15:53:09

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Wykonałam polecenie.
- Uderzenie w... - zapytałam zdziwiona spoglądając na niego - W drzewo?! to chyba głupie, nie sądzisz?

 

#62 2010-03-04 15:57:00

 arturros

Zbanowany

Bla bla bla
Skąd: Warsaw
Zarejestrowany: 2010-01-30
Posty: 173
Punktów :   
Zainteresowania: Latanie Samolotami, tworzenie
Imię: Artur
Żywioł: A bo ja wiem.
WWW

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Popatrzyłem na nią surowo i powiedziałem najchłodniej jak się da:
-Nie jestem aż takim sadystą by dać ci bić ludzi albo zwierzęta.
Popatrzyłęm na nią i powiedziałem już łagodniej:
-Teraz musisz poczuć swój miecz, poczuć udeżenie, siłe tego udeżenia. Rozumiesz?
Złapałem za swój miecz i omało co nie skosiłem drzewa. Kawałki kory olbrzyma rosypały się po całym obozie (a wiesz mi jest duży)


Zapraszam na moją stronkę:
http://www.mainarturros.zafriko.pl/ oraz moje forum: http://www.arturros.pun.pl/
Ostatni news na stronie 29.04.10

Offline

 

#63 2010-03-04 16:09:25

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Zmarszczyłam brwi po czym wbiłam miecz w ziemi z wielką siłą.
- Kpisz sobie ze mnie?! - wrzasnęłam zdenerwowana - Myślisz, że ćwiczenie na ludziach lub zwierzętach to sadyzm? Zastanów się co mówisz. Chciałam Ci tylko powiedzieć, że Twój tryb nauczania jest głupi. Drzewo i człowiek to dwie zupełnie inne rzeczy. Po co mam atakować roślinę, która sobie stoi? Przecież nie będę walczyć z drzewem, nie?

 

#64 2010-03-04 16:49:38

 arturros

Zbanowany

Bla bla bla
Skąd: Warsaw
Zarejestrowany: 2010-01-30
Posty: 173
Punktów :   
Zainteresowania: Latanie Samolotami, tworzenie
Imię: Artur
Żywioł: A bo ja wiem.
WWW

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

-Jesteś bardzo niecierpliwa- powiedziałem- ale jeżeli chcesz.
Wyjąłem miecz i zamachnąłem się na Nickie.


Zapraszam na moją stronkę:
http://www.mainarturros.zafriko.pl/ oraz moje forum: http://www.arturros.pun.pl/
Ostatni news na stronie 29.04.10

Offline

 

#65 2010-03-04 16:54:04

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

- Aaa! - wrzasnęłam z nieciekawą miną po czym zrobiłam wyskok z obrotem by uciec przed ciosem - Źle mnie zrozumiałeś! - znów nikłam ostrza - Przestań! nie o to mi chodziło! - krzyczałam nadal, lecz widząc, jak chłopak dobrze włada mieczem, dałam sobie spokój z uciekaniem. Złapałam za bat i strzeliłam przed chłopakiem.

 

#66 2010-03-04 16:59:20

 arturros

Zbanowany

Bla bla bla
Skąd: Warsaw
Zarejestrowany: 2010-01-30
Posty: 173
Punktów :   
Zainteresowania: Latanie Samolotami, tworzenie
Imię: Artur
Żywioł: A bo ja wiem.
WWW

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Niestey Nickia nie miała szczęścia.
Miecz przeciął bat przy rączce od teraz był już bezurzyteczny.
Przerzuciłem miecz do lewej ręki i powiedziałem:
-Jeżeli zablokujesz moje ciosy uznam twoje sugestie jeżeli nie, no cóż...
Tu zawiesiłęm głos bo dziewczyna pewnie wiedziała co czeka ją po jednym ciosie mojego miecza.
-Przyszłaś uczyć się u mistrza i krytykujesz jego nauki- wrzasnąłem- nie ładnie!


Zapraszam na moją stronkę:
http://www.mainarturros.zafriko.pl/ oraz moje forum: http://www.arturros.pun.pl/
Ostatni news na stronie 29.04.10

Offline

 

#67 2010-03-04 17:04:35

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Moja jedyna pamiątka po ukochanej osobie(Garey'u to o Tobie ) została zniszczona, a ja stałam jak wryta ze spuszczoną głową.
Krótką chwilę po tym podniosłam ją i spojrzałam na Artura krzyżując ręce na piersiach i podnosząc brew.
- Blefujesz! - krzyknęłam lekceważąco - Nie skrzywdziłbyś mnie...

 

#68 2010-03-04 17:14:20

 arturros

Zbanowany

Bla bla bla
Skąd: Warsaw
Zarejestrowany: 2010-01-30
Posty: 173
Punktów :   
Zainteresowania: Latanie Samolotami, tworzenie
Imię: Artur
Żywioł: A bo ja wiem.
WWW

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

-Czyli się poddajesz- powiedziałem i włożhyłem swój miecz do pochwy- jesteś taka przewidywalna.
Zaśmiałem się i podeszłem do drzewa:
-Kontynujmy nauke.


Zapraszam na moją stronkę:
http://www.mainarturros.zafriko.pl/ oraz moje forum: http://www.arturros.pun.pl/
Ostatni news na stronie 29.04.10

Offline

 

#69 2010-03-04 17:20:44

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

- A mój bat?! - wrzasnęłam - Był dla mnie bardzo ważny! To jedyna pamiątka po bliskiej mi osobie!
Patrzyłam na niego mrużąc oczy.
- Ale ty pewnie tego nie rozumiesz.. - dodałam zimno odwracając głowę.

 

#70 2010-03-04 17:30:14

 arturros

Zbanowany

Bla bla bla
Skąd: Warsaw
Zarejestrowany: 2010-01-30
Posty: 173
Punktów :   
Zainteresowania: Latanie Samolotami, tworzenie
Imię: Artur
Żywioł: A bo ja wiem.
WWW

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

-Może ci go skleje klejejm sosnowym (moim wnalazkiem) ale pamiętaj że ze mną nie ma żartów- powiedziałem i odwróciłem się.
Złapałem miecz i skasowałem jedym udeżeniem potężny dąb.
-Suki! Przynieś mi soku z malin- warknąłem i dziewczyna podała mi dzbanek z sokiem malinowym.
Złapałem i wypiłem trochę.
-Dzięki- powiedziałem trochę bardziej odprężony.

Ostatnio edytowany przez arturros (2010-03-04 17:35:28)


Zapraszam na moją stronkę:
http://www.mainarturros.zafriko.pl/ oraz moje forum: http://www.arturros.pun.pl/
Ostatni news na stronie 29.04.10

Offline

 

#71 2010-03-04 17:36:05

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Odwróciłam nieufnie wzrok po czym podeszłam do chłopaka.
- Nie chcę żebyś już mnie uczył. - powiedziałam chłodno. - Nie chcę walczyć mieczem.
Rozwiązałam pustą pochwę i zrzuciłam z bioder po czym dodałam:
- Czemu Suki Ci służy? Strasznie nią pomiatasz...
Nie nadajesz się na przywódcę. - wzruszyłam ramionami. - Jesteś wredny. Trzeba mieć jakiś umiar...

 

#72 2010-03-04 17:57:52

 arturros

Zbanowany

Bla bla bla
Skąd: Warsaw
Zarejestrowany: 2010-01-30
Posty: 173
Punktów :   
Zainteresowania: Latanie Samolotami, tworzenie
Imię: Artur
Żywioł: A bo ja wiem.
WWW

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Spojrzałem na Suki i powiedziałem:
-weź sobie te 50 sztuk złota Suki i kup coś w Ba Sing Se- powiedziałem do Suki.
Odwróciłem się do Nicki i powiedziałem:
-Odejdź!
I wyszedłem z obozu.


Zapraszam na moją stronkę:
http://www.mainarturros.zafriko.pl/ oraz moje forum: http://www.arturros.pun.pl/
Ostatni news na stronie 29.04.10

Offline

 

#73 2010-03-04 20:03:43

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Odwróciłam się gwałtownie za chłopakiem i odparłam:
- A to niby czemu? Znów jesteś na mnie zły?
Zmarszczyłam brwi i zarzuciłam ręce na biodra.

 

#74 2010-03-05 08:49:15

 arturros

Zbanowany

Bla bla bla
Skąd: Warsaw
Zarejestrowany: 2010-01-30
Posty: 173
Punktów :   
Zainteresowania: Latanie Samolotami, tworzenie
Imię: Artur
Żywioł: A bo ja wiem.
WWW

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Nie słuchałem słów dziewczyny, a z resztą byłem już poza obozem.
Szłem przez las rozmyślając o tym i owym i docinając po cichu Nickii:
-Że ja kochałem coś takiego! Jest: zarozumiała, wnerwiająca i niby taka superowa.
Tak docinając i kopiąc szyszki i gałęzie doszedłem na małą polankę będąca wysepką w biegu szybkiego strumienia.
Weszłem na wysepkę i położyłem się na trawie. Zamknąłem oczy i zrelaksowałem się.


Zapraszam na moją stronkę:
http://www.mainarturros.zafriko.pl/ oraz moje forum: http://www.arturros.pun.pl/
Ostatni news na stronie 29.04.10

Offline

 

#75 2010-03-05 16:11:18

Nickia

Gość

Re: Obóz Artura (i okoliczny las)

Odwróciłam się w stronę wojowniczki Suki, szukając pomocy wzrokiem, lecz ona tylko wzruszyła ramionami.
Postanowiłam pójść za chłopakiem.
Szłam leśną drogą, aż doszłam do polany na, której wylegiwał się(Leń jeden!) Artur.
Podeszłam do niego i stając nad nim odparłam podnosząc brew:
- Co to niby miało być?! Dziękuję bardzo za takie ignorowanie. Czy ja jestem powietrzem?

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.0net.pun.pl www.pedago.pun.pl www.wiedzminonline.pun.pl www.deathl2.pun.pl www.pokestory.pun.pl