[ Ziewnęłam ] Hmm... Już chyba rano .. To wstaje. Dobra , ubrałam się. To wpadnę do domu Katary i reszty. Po drodze wychodzenia z pałacu spotkałam Mai i Zuko.
- Cześć Mai , cześć Zuko. Idę do Katary i reszty domu. Pa.
Offline
Gość
~~
Poleciałam z Ty lee przed pałac. Spostrzegła, że nadczymś się zastanawiam.
- Wiesz... Masz rację, muszę przeprosić Jet'a. Wracam do lasu.
Uśmiechnęła się tak jak ona.
Wsiadłam na appe i poleciałam do kryjówki.
Założyciel
Podeszłem do Mai i się spytałem:
- O co chodziło i dlaczego nie chciałaś tego powiedzieć tam?
Offline
Założyciel
- Naprawdę? To cudownie - tyle tylko zdołałem wypowiedzieć.
Offline
- Wiesz, co Zuko ? Czasem myślę, że mieliśmy dużo szczęścia . Jesteś Lordem Ognia, Wojna się skończyła, Będziemy mieć dziecko . Jestem taka szczęśliwa . [ Przytulam się do Zuko ]
Offline
Założyciel
- Zgadza się. A kiedy powiemy o tym reszcie? - spytałem się
Offline
Założyciel
- Dobrze , mam nadzieję , że nie znajdą wymówki - odpowiedziałem i lekko się uśmiechnąłem.
Offline
Założyciel
- Zgoda. - odpowiedziałem.
Offline
Założyciel
- Dobranoc - odpowiedziałem i odwzajemniłem pocałunek.
Offline