#241 2010-11-24 22:00:44

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

- Nie koniecznie.- powiedział jakby do siebie, spojrzał na wypływające statki, a więc to już koniec... biedak, umrze w samotni, opuszczony przez towarzyszy... głupi idealista. Jednak Styxowi usiało na nim zależeć, jeżeli go nie zabił. Zszedł z wozu i podszedł do dziewczyny. Uśmiechnął się do niej tajemniczo, przysuwając do siebie i całując w czoło.  Odsunął się od dziewczyny i poszedł krzycząc w dal.- Tempus, zbieraj ludzi! Czas na podział!- marynarz stojący z daleka gwałtownie się odwrócił spoglądając na najemnika. Krzyknął coś niewyraźnie i wbiegł na swój statek.
- Chyba czas na długi urlop.- powiedział chwytając za swoją gurdę, z której wziął łyk.

Offline

 

#242 2010-11-24 22:22:02

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Port

Kiedy chłopak ją pocałował zrobiła się czerwona co było dość widoczne. Uśmiechnęła się lekko i podeszła do niego. 
- A tak właściwie to ilu was tam było co?- Cały czas nie przestawała robić się czerwona. Zaczęła się rozglądać.
- A jak myślisz gdzie teraz wiozą Mortreda? I co w ogóle zamierzają z nim zrobić?

Offline

 

#243 2010-11-25 16:36:35

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

- Było nas siedmiu, i na szczęście bądź nie, tylu pozostało. Nie poznasz ich, ponieważ oni nie mają zamiaru poznawać ciebie.- gdy mówił grupa postawnych mężczyzn zaczęła zbierać ładunek z powozu.- No cóż, pieniędzy starczy na równy podział, i tak każdy z nas wiele z tego ma.- słysząc następne pytanie dziewczyny zaśmiał się.
- Domyślałem się że Styx nie będzie chciał go zabić od razu, właśnie rusza do swojego nowego domu- Wrzącej Skały. Przypuszczam że chce go tam złamać, a jeśli nie to go po prostu zabije. Ale to uż nie mój interes póki nie mam z tego pieniędzy.- podszedł w stronę idącego Tempusa uściskawszy go po przyjacielsku.
- Ach Kamikaze! Wszyscy są na statku, odpływają ze mną na ten czas.... czy Ba Sing Se...- nie skończył bo najemnik mu przerwał
- Tak- powiedział krótko. Chłopak spojrzał na niego pouczająco
- Mimo zarobionych pieniędzy mam wciąż wątpliwości, wiesz ze Styx...
- To mnie nie obchodzi Tempus, nie będę słuchał wywodów moralnych, przemytnika.- Na te słowa przez chwilę byli w siebie wpatrzeni. Wreszcie marynarz się odwrócił mówiąc "Powodzenia, Kamikaze", odchodząc od chłopaka.
- Wzajemnie, wzajemnie- powiedział do siebie.- No cóż Dorme, myślę że jednak zasługuje na urlop.- zaśmiał się biorąc kolejny łyk ze swojej gurdy.

Offline

 

#244 2010-11-25 17:39:20

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Port

Spojrzała na chłopka z lekkim uśmiechem mówiąc.
- Wiesz co ja jakoś nie miałam zamiaru ich poznać więc dla mnie to żadna strata. Wiesz co to skoro ty nie wyrażasz chęci pomocy mu to może ja to zrobię, ale pewna nie jestem czy mi się chce.- Czekała kiedy chłopak skończy rozmowę. Gdy do niej podszedł spojrzała się na niego. Trochę się zdziwiła na jego ostatnie słowa.
- Urlop, urlopem, ale co ja mam niby do tego? – zaśmiała się lekko chwile jeszcze postała i powiedziała.
- Wiesz co nie chce mi się tu za bardzo stać idę się przejść. – Odwróciła się i zaczęła oddalać się od chłopaka.

Offline

 

#245 2010-11-25 21:12:44

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

- Masz zamiar ratować życie obcemu ci człowiekowi? Czasem naprawdę mnie zadziwiasz Dorme. Ale widać nigdy się nie nauczysz o prawach panujących na świecie.- Widząc że dziewczyna się oddala podszedł w jej stronę.- Chyba nie myślisz moja droga, ze tak łatwo się mnie pozbędziesz.  Zwłaszcza teraz kiedy obaj możemy odpocząć.- powiedział z uśmiechem.

Offline

 

#246 2010-11-25 22:13:23

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Port

Obróciła się w jego kierunku z lekkim uśmiechem.
- No jeżeli tak bardzo chcesz ze mną iść to chodź. – Złapała go za rękę powyżej nadgarstka i pociągnęła w stronę jakiś targowisk.
- Skoro jesteś taki mądry to powiedz mi jakie są te prawa panujące na świecie. Chyba, że tylko udajesz, że wiesz i mi nie powiesz.- Powiedziała to z udawanym entuzjazmem i dziecięcym głosikiem.

Offline

 

#247 2010-11-25 22:29:39

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

- Jako osoba z zamożnej rodziny powinnaś o tym wiedzieć lepiej ode mnie- powiedział rozglądając się wokół.- Spójrz na wszystkich ludzi, to prostacy. Rzemieślnicy, sprzedawcy i tym podobni. Oni nic nie znaczą, żyją swoim życiem, będąc tylko jednostkami ludzi zamożnych, jak ty lub Styx. Ten który posiada pieniądz ma władzę i wykorzystuje to najlepiej jak może. I to właśnie prości ludzie są wstanie porzucić wszystko dla pieniędzy, nawet ruszyć na wojnę, tacy mogą mówić ze chodzi im o chwałę narodu, czy też utrzymanie rodziny, wszystko sprowadza się do pieniądza. No i jesteśmy my, ludzie najemni. Gotowi poświęcić życie za pieniądze, jednakże nie wykorzystujący ich dla swoich celów, a co najwyżej dla naszych przyjemności. Jak widzisz nie ma tu miejsca dla idealistów jak Mortred który przypłacił wysoką cenę za swoją głupotę.- wskazał hen daleko za morze. Podrzucił kilka monet właścicielowi straganu z kwiatami, zaś ten podał mu bukiet róż. Podarował go Dorme.- Dla pięknej pani.- powiedział z uśmiechem.

Offline

 

#248 2010-11-25 22:46:27

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Port

- Może i masz rację nigdy się na tym nie zastanawiałam.- Zarumieniła się lekko jak chłopak dał jej kwiaty. Wzięła je od niego bardzo jej się podobały. Zaczęła je oglądać i wąchać. Miały bardzo ładny zapach. Przytuliła się do niego mówiąc.
- Są  przepiękne wiesz? I cudownie pachną. Dziękuje tylko ja nic dla Ciebie nie mam.

Offline

 

#249 2010-11-26 16:31:08

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

- Dla mnie?- chłopak zaśmiał się słysząc słowa dziewczyny. Objął ja ramieniem.- Wystarczy mi to że jesteś zadowolona. - powiedział spoglądając na morze, zupełnie jakby kogoś wypatrywał. " Po co to robiłeś, dlaczego byłeś gotów zaryzykować życie za obcych ci ludzi? Nie mogę tego zrozumieć, czemu jesteście tak szaleni" pomyślał. Przez ten czas wydawał się nieobecny spoglądając w dal zza morze.

Offline

 

#250 2010-11-26 22:12:07

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Port

Spojrzała się na chłopaka i puściła go.
- To gdzie pójdziemy? Tu raczej nie ma co robić. A ja jakoś pomysłu nie mam w każdym razie tu raczej nie zostaniemy. – Uśmiechnęła się lekko. 
- Czemu się tak przyglądasz?- Zwróciło jej uwagę jak chłopak gapił się w morze. Trochę ją to zaciekawiło.

Offline

 

#251 2010-11-27 17:01:49

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

- Ja? Po prostu spoglądam na morze...- powiedział nie przestając patrzeć w dal. W końcu spojrzał na dziewczynę i odezwał się.- Myślę że możemy odwiedzić jakąś porządną gospodę, muszę odpocząć po tym wszystkim, a poza tym myślę że należałoby opić moje szczęście.- mówiąc to uśmiechnął się ironicznie.

Offline

 

#252 2010-11-27 22:29:57

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Port

- No w sumie możemy jak chcesz. Mnie to różnicy nie robi. Możemy iść, ale gdzie potem bo chyba tam za długo siedzieć nie będziemy? – Nie za bardzo miała ochotę tam iść, ale jeżeli chciał to mogła zrobić swego rodzaju wyjątek. Uśmiechnęła się lekko i powiedziała.
- No to chodźmy, ale ja za bardzo nie wiem gdzie tu możemy pójść bo ja się za bardzo nie orientuje się gdzie tu można pójść.

Offline

 

#253 2010-11-27 22:45:10

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

- Na szczęście ja wiem- powiedział prowadząc dziewczynę. W końcu dotarli do gospody. W porównaniu z ostatnim lokalem jaki odwiedzali ten był porządny, i to nawet bardzo. Gdy weszli personel spojrzał na chłopaka nieprzychylnym wzrokiem.- No proszę, nie wiedziałem że odbudują to miejsce po tym jak wysadziliśmy je z Tempusem....- powiedział cicho podchodząc do jednego z pustych stołów. Specjalnie przysunął krzesło dla dziewczyny.
- Dajcie tu butelkę czegoś mocniejszego i dwa kieliszki- powiedział głośno w stronę personelu.

Offline

 

#254 2010-11-27 23:22:42

 dorci

Mag Ziemi

Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 595
Punktów :   

Re: Port

Zaczęła się rozglądać. Miejsce nie wyglądało tak źle jak ostatnio. Usiadła obok chłopaka.
- Wiesz nie chce być nie miła czy Cie poganiać, ale mam nadzieje, że nie  będziemy tu za długo. – Uśmiechnęła się lekko. Nie chciała tu za bardzo siedzieć miała ochotę pójść gdzieś iść gdzieś indziej sama do końca nie wiedziała gdzie, ale jakoś tu nie za bardzo jej się podobało.

Offline

 

#255 2010-11-28 21:34:01

 Kesuke

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-18
Posty: 281
Punktów :   
Żywioł: Wojna i Pieniądz
Wiek: 18

Re: Port

Kelner przyniósł czerwone wio i dwa kieliszki, chłopak nalał dla obojga.
- Zdrowie!- powiedział unosząc kieliszek.- Za szczęście!- uśmiechnął się biorąc łyk wina.
- Nie martw się, nie zawadzimy tu długo, wtedy by mnie zlinczowali- powiedział z uśmiechem.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.juupi.pun.pl www.kjszymocice.pun.pl www.konohaxcenter.pun.pl www.l2espada.pun.pl www.pazdziernik2008.pun.pl