Avatar - Legenda Aanga

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#196 2011-12-28 22:16:56

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Morze

Sam

Uśmiechnęła się z zabójczą pewnością siebie i zatarła ręce, ponieważ perspektywa 'kary' bardzo jej odpowiadała. Zapominało się szybko o zmartwieniach, gdy miało się na myśli takie rzeczy.
Podskoczyła i złapała się jakiegoś przerdzewiałego uchwytu na suficie, którego zastosowanie było dla niej zagadką. Jednak mogła się o niego zaczepić i przy odrobinie szczęścia - dobrze się ukryć. Musiała jednak przylgnąć do sufitu niczym żaba i odczekać parę chwil. Jak pomyślała, tak zrobiła.
- Ale warto czasami się poświęcić - pomyślała.

Offline

 

#197 2011-12-29 16:53:40

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Morze

Ri

- Dzięki Shin! - Zawołała i zaczęła pochłaniać kanapki. Smakowały wyśmienicie, głównie dlatego, że Kaori od dłuższego czasu nie miała w ustach niczego porządnego. Zostawiła kilka kanapek dla Shinju i wzięła kubek z sokiem. Zaczęła obserwować Sam, która najwyraźniej postanowiła przylepić się do sufitu.
- Zazdroszczę. Jakbym ja się tam wspięła to sufit by się załamał. - Powiedziała. Ucichła jednak szybko, kiedy usłyszała kroki nadchodzącego Shiro. Odwróciła głowę i wbiła wzrok gdzieś w przestrzeń.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#198 2011-12-29 18:57:36

Sadness

Gość

Re: Morze

Toshiro

Usłyszawszy słowa Ri, coś o suficie, pierw rozglądnął się po pomieszczeniu, później spojrzał na sufit i podniósł prawą dłoń, w geście powitania. Uśmiechnął się do Sam.
- Ręka Cię nie boli? - Zaśmiał się cicho, podpierając lewą ręką biodro. Zaraz obie włożył do kieszeni z powrotem. - To kiedy zapłata? Puścił do dziewczyny "oczko".

 

#199 2011-12-29 19:19:01

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Morze

Sam

Odwzajemniła uśmiech Toshiro, po czym zeskoczyła na podłogę. Nie chciała zbyt długo czekać na 'karę' i zapewne Shiro też tego nie chciał, toteż wskazała na drzwi z łobuzerskim uśmiechem.
- A co do ręki - do wesela się zagoi. Nie wiem czyjego, ale się zagoi - powiedziała, a jej uśmiech się nieco powiększył. Wyszła z pokoju, będąc pewna, że bez niej sobie poradzą - w końcu pokład nie płonął i nic złego się nie działo.
- To jak? Tu i teraz? - spytała chłopaka. - Tylko nie jęcz za głośno, bo się zgorszą, stuknięte feministki - dodała, przewracając przy tym oczami.

Offline

 

#200 2011-12-29 19:42:12

Sadness

Gość

Re: Morze

Toshiro

Wyszedł zaraz za Sam, zamykając drzwi za sobą.
- Ty też za głośno nie wyj. - Powiedział, odpowiadając tym samym na jej pytanie. Wziął jeszcze parę tabletek, po czym pocałował Sam namiętnie, przyciągając ją do siebie. - Będę taki jakby trochę zajęty, więc patrz, czy nikt nas nie podgląduje. - Wypuścił parę razy, przy śmiechu, powietrze nosem i wziął się za "robotę".

. . .

 

#201 2011-12-29 20:04:02

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Morze

Connor

Jego umysł powoli wracał do swojego normalnego stanu, patrzył się jeszcze jednak przez chwilę w ścianę. Był wciąż nieco otępiony i zdezorientowany, ale doskonale wiedział, co się stało.
- Nikogo nie zabiłem... Rewelacja, normalnie - pomyślał i zamrugał parę razy.
Rozsiadł się wygodnie, wzdychając przy tym ciężko. Te 'ataki' odbierały mu wszelki optymizm, którego miał zazwyczaj wystarczającą ilość. Postanowił jednak uśmiechnąć się lekko, aby nie wyglądać na jakiegoś sfrustrowanego dziadygę.
- O, macie kanapki - stwierdził, po czym wstał i wziął jedną z kanapek. - Kto się tam bzyka za drzwiami? Chcę wiedzieć, bo mam wręcz przemożną ochotę, aby je otworzyć - dodał i wskazał na drzwi.

Offline

 

#202 2011-12-29 20:48:03

Shady Eyes

Zua Wiedźma

11907823
Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 1989
Punktów :   
Wiek: 11100
WWW

Re: Morze

Shinju

Odwróciła się, bo usłyszała westchnienie. Connor najwyraźniej wracał do siebie. Uśmiechnęła się do niego i posunęła się by zrobić mu miejsce przy stole. Skoro był głodny to raczej wszystko było dobrze.
- Jedz, jedz, ale więcej nie będzie... Nie możemy wyżreć małemu całego jedzenia - powiedziała. Gdy Connor wskazał drzwi odruchowo zerknęła w tamtą stronę. Uśmiechnęła się jeszcze szerzej, kiedy usłyszała jego pytanie.
- Ach, to tylko Sam i Shiro. Sam została pokonana podczas zabawy w chowanego i teraz ponosi karę!


Goodbye

Offline

 

#203 2011-12-29 21:58:58

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Morze

Connor

Usiadł obok Shinju, po czym zaczął stukać palcami w blat stołu. Nudziło mu się po prostu, a stukanie palcami w blat stołu było jedynym kreatywnym zajęciem, jakie mógł sobie wymyślić.
Odchodząc od tematu ciekawych zajęć - musiał przyznać, że kanapka, którą akurat wziął z talerza, jest bardzo dobra w smaku. Był nieco głodny, toteż każda rzecz wydawała mu się stosunkowo dobra.
- W każdym razie - dobre te kanapki - powiedział.
Uśmiechnął się lekko, gdy usłyszał o zabawach Sam i Toshiro. Lubił naprawdę swoją córkę i chciał, aby było jej w życiu jak najlepiej, mimo iż rzadko okazywał jej jakiekolwiek uczucia.
- Jak szybko ten czas mija... Nie tak dawno temu była taka malutka... - zadumał się, przerywając stukanie palcami po blacie.

Offline

 

#204 2012-01-04 19:40:47

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Morze

Ri

- Noo, te kanapki są pyszne! - Skinęła głową na słowa Connora. Tak, te kanapki wyjątkowo jej smakowały. Zaczęła przysłuchiwać się Connorowi, który coś tam mówił o tym jaka to Sam była niedawno mała. - Noo, ale teraz to taka mała znowu nie jest. - Powiedziała. - W każdym razie, na to wskazuje to, co tam teraz robi razem z Shiro. - Powiedziała i spojrzała w stronę wyjścia z pomieszczenia. Długo przesuwała wzrokiem po pomieszczeniu, aż w końcu zatrzymała go na stosie opróżnionych butelek po rumie. Westchnęła ciężko. O ile wcześniej bardzo lubiła owy napój, tak teraz sam jego widok działał na nią przygnębiająco. No ale co zrobisz... Nic nie zrobisz... Pomyślała i ciężko westchnęła.


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#205 2012-01-04 20:41:21

Sadness

Gość

Re: Morze

Toshiro

   Gdy już skończyli, Shiro ogarnął się. Podparł się łokciem o ścianę, patrząc na Sam i uśmiechając się pod nosem. Wystawił do niej dłoń.
- Piąteczka - Powiedział, szczerząc kły - Ciekawe, czy oni też dobrze się razem bawili. - Dodał, śmiejąc się po cichu do dziewczyny. W sumie nie miał zamiaru, żeby tamci go usłyszeli, ale pewnie i tak co nieco dosłyszeli.
   Otworzył drzwi i wszedł do środka, zerkając na Azaela, który oczy miał otwarte, a w nich łzy. Najwyraźniej go obudzili, przez swoje gadanie; nie gadali zbyt cicho, a jego syn miał dość lekki sen, a zwłaszcza, gdy ktoś siedzi obok niego i ględzi. Shiro więc usiadł obok, gładząc jego białe włosy. Nie liczył na to, by chłopiec zasnął, bo już pewnie się wyspał. Po prostu Azu lubił gdy go się "miziało" po włosach.

 

#206 2012-01-04 21:20:42

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Morze

Sam/Connor

Musiała trochę odetchnąć po gorących wrażeniach, jakie zapewnił jej Toshiro. Trzeba było przyznać, że kto jak kto, ale taki Shiro zadowolić potrafi.
- Wiem niejedno na ten temat, bo w niejednym łóżku byłam - pomyślała sobie Sam. Mimo iż chwalenie się tym byłoby całkiem nie na miejscu, to była troszkę dumna z siebie, że tylu facetów zdołała usidlić. Jednak na każde pytanie z rodzaju 'Ile facetów miałaś' odpowiadała jedynie tajemniczym uśmiechem i schodziła na inny temat.
Westchnęła, patrząc na swoją koszulę, której teraz brakowało paru guzików. Na spodniach miała białą plamę i ogólnie wyglądała jak siedem nieszczęść. Taka jednak była cena za bardzo przyjemne rzeczy.
- No, wyglądam jak po zamachu terrorystycznym - powiedziała, poprawiając swoje czarne włosy, które teraz były w - delikatnie mówiąc - artystycznym nieładzie. Weszła do pokoju, wciąż usilnie poprawić swój wygląd.
- Rozumiem, że zabawa była przednia? - spytał Connor, spoglądając na Sam. Usiłował się nie roześmiać, widząc, jak teraz wygląda. Miała nawet małą białą plamę na twarzy, tuż przy ustach. Przetarł usta, puszczając córce wymowne spojrzenie.
- Ano tak... - powiedziała, rumieniąc się, a jej twarz mogła spokojnie dorównać odcieniowi piwonii.

Offline

 

#207 2012-01-05 23:17:26

Shady Eyes

Zua Wiedźma

11907823
Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 1989
Punktów :   
Wiek: 11100
WWW

Re: Morze

Shinju

- Nie przesadzajcie... - zwróciła się do Kaori i Connor'a. - Kanapki jak kanapki, żadna filozofia... - wzruszyła ramionami. Nic specjalnego nie zrobiła, bo przecież pokroić chleb każdy potrafi. Trzasnęły drzwi, co oznaczało, że wrócił Shiro i Sam. Zerknęła na nich, szczerząc zęby w uśmiechu. Sam może i nie wyglądała za szczególnie, ale za to miała zadowoloną minę.
- Ty się pytasz czy była przednia? - szturchnęła Connor'a łokciem. - Przecież to widać gołym okiem! A tak na przyszłość, zachowujcie się trochę ciszej, bo małego obudziliście - nieznacznym ruchem głowy wskazała na Azu.


Goodbye

Offline

 

#208 2012-01-07 16:05:36

 Shizuki

Najbardziej roztargniona osoba ever.

Zarejestrowany: 2010-11-02
Posty: 627
Punktów :   

Re: Morze

Ri

Spojrzała na Shinju. Coś zaczęła mówić, żeby byli ciszej bo małego obudzili. - Nie przesadzaj, jakby nie chciał, to by się nie obudził. - Zaprotestowała. Nadal była nieco przygnębiona. Żeby nie psuć humoru reszcie postanowiła wyjść na pokład i zaczerpnąć powietrza. Stanęła przy burcie, zamknęła oczy i wystawiła twarz ku słońcu. Stała tak kilka minut, aż wreszcie spojrzała przed siebie. Słońce dość mocno ją raziło, więc zasłoniła je dłonią. Spojrzała po raz kolejny i zobaczyła ląd.
- Hej, ludzie! - zawołała - Wiecie, że dopływamy?


It's immortality, my darlings.

Offline

 

#209 2012-01-07 16:24:05

Sadness

Gość

Re: Morze

Toshiro

Pokręcił tylko głową z lekkim śmiechem, słysząc wypowiedź Kaori. Na prawdę - dziewczyna łeb ma, nawet głupsze teksty wymyślała od niego. To trzeba być mistrzem, szczerze mówiąc, żeby go pobić. Rozciągnął mięśnie, wyciągając ręce pierw do góry, potem na boki. Jedynie co teraz chciał zrobić, to położyć się i chwilkę pospać, odpocząć. Ale no cóż, powinien posiedzieć z Azaelem, skoro się obudził. Nie będzie przecież prosić przyjaciół żeby zajęli się jego synem. Nie miał przecież go dosyć, ani nic. Był trochę zmęczony po tych przeżyciach.
- Azu, słyszysz? - Zapytał małego - Wychodzimy na ląd! - Wziął go na kolana. Zaczął odpychać się stopami od podłogi, sprawiając, że mały zaczął podskakiwać i śmiać się przez to. - Poderwiemy jakieś panny, co nie? - Uśmiechnął się do niego i zmierzwił mu włosy. Spojrzał na Sam, poszerzając swój uśmiech. Wstał, biorąc Azaela na ręce i podchodząc do niej.
- Dasz się poderwać, słonko? - Puścił do niej "oczko", a potem zaczął się śmiać. - Chyba, że chcesz młodego

 

#210 2012-01-07 16:37:31

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Morze

Sam

Parsknęła cicho, słysząc słowa Kaori. Stwierdziła, że naprawdę trudno być tak zrzędliwym jak ona i machinalnie pobłogosławiła jej w myślach.
- Niech chronią tych, którzy są tacy zrzędliwi, bo nie wiedzą, co czynią - pomyślała. Nie za bardzo lubiła ludzi, którzy bez przerwy narzekają i mówią, jak to im jest ciężko. Po prostu odbierali całą energię i optymizm.
- Marudzisz jak panna na wydaniu! - zdążyła jeszcze krzyknąć za Kaori.
Uśmiechnęła się lekko i sięgnęła do kieszeni po fajkę, trochę tytoniu oraz zapałki, które podarowała jej Shinju. Fajkę wsadziła do ust, wsypała nieco tytoniu a zapałkę odpaliła od buta - stwierdziła, że bardzo przydatny wynalazek taka zapałka - i przystawiła ją do tytoniu, który w krótkim czasie zaczął się żarzyć.
Musiała wprawdzie ukryć fakt, że tytoń jest przemieszany z jakimś zielskiem, które powoduje rozluźnienie i "efekty psychotropowe", ale i tak nie zniechęciła się. Było to jej w gruncie rzeczy potrzebne. Odrobina rozluźnienia, nic więcej.
- Pewnie, że młodego - odparła na pytanie Shiro z przebiegłym uśmieszkiem na twarzy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sojuszborguni65.pun.pl www.dadex.pun.pl www.graniegedania.pun.pl www.logistyka.pun.pl www.simpsons.pun.pl